niedziela, 31 stycznia 2016

Podsumowanie miesiąca: styczeń 2016


Czas pożegnać pierwszy miesiąc roku. Pogoda jakoś nie nastraja pozytywnie, śnieg stopniał, a po niebie pędzą szare chmury... Ale mimo to, żegnam ten miesiąc z wielkim żalem. To był dla mnie wspaniały czas jeśli chodzi o czytanie. Przeczytałam aż 17 książek! Wynik byłby większy, gdyby nie choróbsko, które w ostatnim czasie rozłożyło mnie na łopatki. Jedyne o czym marzyłam, to położyć się na łóżka i spać, spać, spać... Na szczęście jest już lepiej, więc w lutym znowu zamierzam bić rekordy czytelnicze ;).

Jesteście ciekawi jakie książki przeczytałam w tym miesiącu? Zapraszam do czytania! :)

Ilość przeczytanych książek w tym miesiącu: 17 (według kolejności)
"Wszystkie jasne miejsca" Jennifer Niven, str.424
- "Moralność pani Piontek" Magdalena Witkiewicz, str.296
"Sekretna herbaciarnia" Vanessa Greene, str.352
"Plaga samobójców" Suzanne Young, str.456
- "Dziewczyna z Ajutthai" Agnieszka Walczak-Chojecka, str.328
"Opowiem o niej" Jolanta Guse (e-book), str.304
- "Ścieżki życia" Edyta Kowalska, str.152
- "Idź, postaw wartownika" Harper Lee, str.366
"Pozytywka" Agnieszka Lis, str.265
- "Utrata" Rachel Van Dykan (e-book), str.304
- "Przypadkowe spotkanie" Agnieszka Rusin, str.288
"Dotrzymana obietnica" Jill Anderson (e-book), str.428
- "A potem przyszła wiosna" Agnieszka Olejnik, str.389
- "Jak najdalej stąd" Andrea Portes, str.240
- "Miejsce zwane domem" Ewelina Skiba, str.260
- "Kuracja samobójców" Suzanne Young, str.448
- "Dziewczyna z ogrodu" Parnaz Foroutan, str.264

Ilość przeczytanych stron: 5 564, co daje około 179 stron dziennie.
Ilość napisanych recenzji: 13 (w tym 5 zaległych z grudnia, 2 książek dla dzieci)
Najlepsza przeczytana książka w tym miesiącu: "Wszystkie jasne miejsca" Jennifer Niven
Ilość wyświetleń w tym miesiącu: 14 425

Wyniki przedstawiają się naprawdę dobrze :). Chciałam pobić czytelniczy rekord z poprzedniego roku (w czerwcu przeczytałam 16 książek) i udało się! Mam nadzieję, że w trakcie roku mój zapał czytelniczy nie osłabnie. Moje kolejne postanowienie, to przeczytać ponad 122 książki w roku. Trzymajcie kciuki żeby się udało! :)

Jestem bardzo szczęśliwa gdy patrzę również na statystyki. Prawie 15 000 w jeden miesiąc! Pierwszy raz licznik pokazał tak ogromną liczbę. A to wszystko dzięki Wam! Jesteście niesamowici! Nigdy bym nie przypuszczała, że mój blog tak się rozwinie. Choć mówiąc szczerze odkąd pojawiłam się w blogosferze w moim prywatnym życiu wciąż panuje chaos, ale na szczęście taki pozytywny ;).

W styczniu miały również premiery dwie książki które objęłam patronatem medialnym. To mój kolejny mały-wielki sukces. I właśnie takie momenty sprawiają, że chce mi się dalej tu być. I choć pojawiają się chwilę zwątpienia, wiem, że tak łatwo nie zrezygnuje z prowadzenia bloga. To taki mój mały literacki światek, maleńki skrawek który w całości należy do mnie. Cieszę się, że mogę się z Wami dzielić swoją pasją. Dziękuję Wam z całego serca, za to że jesteście ze mną, odwiedzacie, komentujecie, czytacie i doradzacie. Oby tak dalej! :)

A Wam jak minął miesiąc? Pochwalcie się :).


32 komentarze :

  1. Wyniki godne podziwu! :) 17 książek w miesiącu to dla mnie absolutna abstrakcja. Uwielbiam czytać, ale niestety nie mam aż tyle czasu. Może spróbuję po maturze. Wtedy będzie mnóstwo wolnego. :D Tobie gratuluję i życzę równie zaczytanego lutego. :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, jaki świetny wynik. Ja przeczytałam skromne 4 bo sesja, ale nadrobię trochę w marcu :)
    ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity wynik! Ze względu na przygotowania do sesji udało mi się przeczytać jedynie 4 książki, ale wszystkie miały po około 500str. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie styczeń minął nieporównywalnie słabiej, acz obwiniam sesję o swój wynik ;) I niestety luty przez nawał egzaminów może okazać się podobny.
    Gratuluję świetnego wyniku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wyniku! :) Mnie niestety udało się przeczytać tylko 10 książek. Ale, już wiem, że w lutym będzie dużo gorzej, bo będę miała zdecydowanie mniej czasu na czytanie..

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulujemy świetnego wyniku! :)
    Oby tak dalej! :)

    Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję fantastycznego wyniku!

    OdpowiedzUsuń
  8. O bosze, 17 książek! Nigdy nie miałam tak dobrego wyniku, 10 lub 11 to chyba mój rekord. Gratuluję :)

    Uściski,
    Tirindeth's

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję Ci tych wszystkich sukcesów! ♥
    A taki książkowy wynik to moje marzenie! Ja ledwo przeczytałam 4 książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluje pobitego rekordu :) Mi kiedyś w jednym miesiącu udało się przeczytać 21 książek. Teraz jest mi bardzo ciężko pobić ten wynik
    Pozdrawiam

    http://wszystkocowiemoksiazkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczne wyniki! Zazdroszczę ilości przeczytanych książek! ;) u mnie zaledwie 3 ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny wynik! Gratuluję! Mi udało się przeczytać 5 książek! Również gratuluję objęcia patronatu!
    Pozdrawiam i życzę zaczytanego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  13. WOW 17 książek, rewelacyjny wynik - moje gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny wynik, ja skończylam wczoraj 13-stą i też pobiłam swój rekord. Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest czego gratulować, naprawdę rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  17. Coooo przeczytałaś 17 książek!? Ja byłam zdziwiona jak przeczytałam 14 i to jest mój rekord. Gratuluję ci bardzo! :D
    Chwile zwątpienia zdarzają się każdemu, więc spokojnie. A takie małe pytanko. Jak można objąć patron? W sumie tak z ciekawości pytam, bo mnie samej się nie śpieszy, jeszcze nie nabrałam pewności siebie.
    A jak się prezentuje mój miesiąc, to zapraszam. ^-^
    http://kochamczytack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Tyle książek i to w trakcie choroby? O rany, zazdroszczę! :) Gratuluję pobicia własnego rekordu!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wynik jest naprawdę rewelacyjny, gratuluję! Najchętniej przeczytałabym "Moralność pani Piontek". Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow o.O Dziewczyno, takiego wyniku to ja chyba nigdy nie zrobię w ciągu jednego miesiąca! Gratulacje :D
    ksiazkowy-termit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszędzie widzę podsumowania i w sumie bardzo mnie to cieszy. Lubię sobie poczytać w skrócie co się działo u kogo na blogu w danym miesiącu. Muszę ci pogratulować świetnego wyniku przeczytanych książek! Powiesz mi jak ty znalazłaś na nie wszystkie czas? No i wyświetleń również miałaś bardzo dużo. Tak że nic tylko świętować!
    Pozdrawiam
    czas-dla-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. o mamo! Jak? Ja się pytam jak? u mnie przeczytane 11. czyta się 12:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam "Przypadkowe spotkanie" i "Dziewczynę z ogrodu"
    Marko, ale wynik! Nie zdołałabym tyle przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja się pytam jakim cudem?! :O Czy Ty siedziałaś cały czas z książką w ręku? Chyba nigdy mi się nie uda przeczytać tylu książek :D Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dużo przeczytałaś! Ja mniej, bo 13.

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratuluję wyniku, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo dużo książek udało Ci się przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow! Świetny wynik, gratuluję! Ja niestety w styczniu przeczytałam tylko 4 książki :(
    Pozdrawiam! :)
    http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Wow!!! Co za wynik! Imponujący! :) Zastanawiam się, czy kiedykolwiek uda mi się tyle przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Podziwiam Cię szczerze że czytasz aż tak dużo. Ja niestety bardzo często nie mam ani ochoty ani czasu na czytanie. Wielki podziw

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka