Kolejny miesiąc zleciał. Nawet powiedziałabym, że trochę za szybko. Cieszę się jednak, że wiosna powoli rozkwita. Niestety nie udało mi się za wiele poczytać na świeżym powietrzu, a wszystko przez to, że kwiecień w tym roku był bardzo kapryśny jeśli chodzi o pogodę. Mam nadzieję, że maj będzie trochę przyjemniejszy ;).
Czytam bardzo dużo i póki co jestem zadowolona z wyników. Bierzecie udział w wyzwaniu: przeczytam 52 książki w roku? Pochwalę się. Ja już ukończyłam wyzwanie! Właśnie czytam 54 książkę ;). Jeśli tak dalej pójdzie będę biła swoje rekordy czytelnicze w tym roku. A mówiąc szczerze, mam bardzo dobry czas na czytanie i przede wszystkim nie brakuje mi chęci, a wręcz przeciwnie ciągle jest mi mało. Chciałabym czytać, czytać i czytać! Po prostu, jestem uzależniona i tyle :).
Jesteście ciekawi jakie książki przeczytałam w kwietniu? Zapraszam na podsumowanie!
Ilość przeczytanych książek w tym miesiącu (według kolejności): 12
- „Rzymski poranek” Virginia Baily, str.398
- „Chłopak który stracił głowę” John Corey Whaley (e-book), str.350
- „Wioska morderców” Elisabeth Herrmann (e-book), str.548
- „Pozwól jej odejść” Dawn Barker (e-book), str.440
- „Cześć, co słychać?” Magdalena Witkiewicz, str.316
- „Historia pszczół” Maja Lunde, str.514
- „Większy kawałek nieba” Krystyna Mirek, str.420
- „Chwila
szczęścia” Federico Moccia, str.320
- „Kiedy księżyc jest nisko” Nadia Hashimi, str.392
- „Zbrodnia hrabiego Neville’a” Amelie Nothomb, str.110
- „Zwodnicza miłość” Julie Cohen, str.416
- „Zawsze
stanę przy tobie” Gayle Forman, str.272
Ilość przeczytanych książek od początku roku: 53
Ilość przeczytanych stron: 4 496, co daje około 134 strony dziennie.
Ilość napisanych recenzji: 19 (9 z tego miesiąca, 7 zaległych, 2 książek dla dzieci, 1 kolorowanki)
Najlepsza przeczytana książka: "Chłopak który stracił głowę" John Corey Whaley oraz "Zwodnicza miłość" Julie Cohen
Łączna liczba wyświetleń: 173 601
Liczba wyświetleń w tym miesiącu: 12 128
Ilość opublikowanych postów: 21
Liczba obserwatorów: 503
Liczba obserwatorów G+: 442
Jak widać, wyniki prezentują się bardzo dobrze. Nigdy bym nie przypuszczała, że tak rozwinie się mój blog. Jestem bardzo szczęśliwa gdy patrzę na te rosnące liczby. W dużej mierze to Wasza zasługa. Za co dziękuję Wam z całego serca! :)
Postanowiłam również ostatnio nie kupować żadnych książek. Mam ich tak wiele, że już się po prostu nie mieszczą na półkach, a poza tym części z nich nawet nie przeczytałam. Póki co trzymam się mojego postanowienia. I tak co miesiąc przybywa mi nowych książek, bo zawsze przywędruje do mnie jakiś egzemplarz recenzencki ;). Nawiązałam również kilka bardzo obiecujących współprac z czego bardzo się cieszę. Dziękuję wszystkim którzy mi zaufali!
Często w komentarzach pod podsumowaniami miesięcznymi pytacie mnie jak to robię, że udaje mi się przeczytać tak wiele książek i to jeszcze przy dziecku. 12 książek to nie jest jakiś wielki wynik (przynajmniej jak dla mnie), bo wiem, że są osoby które czytają więcej ;). Ja po prostu czytam w każdej wolnej chwili. Podczas jazdy autobusem lub tramwajem, na przystankach, na spacerach, gdy synek jest w przedszkolu, a przede wszystkim wieczorem i w nocy. To wtedy czytam najwięcej i nadrabiam zaległości. Siedzę zwykle do 1 lub 2 w nocy i choć na drugi dzień wstaję nie wyspana, to jednak nie narzekam. Do wszystkiego można się przyzwyczaić ;).
Coraz bardziej rozwijam moją kolejną pasję którą jest fotografowanie. Muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektów ;). A Wam jak się podobają moje zdjęcia?
Na koniec coś do posłuchania...
Czyli piosenki które najczęściej towarzyszyły mi w kwietniu :).
I coś cięższego i zdecydowanie mojego ulubionego ;). Jestem uzależniona od MM!
A teraz pochwalcie się jak Wam minął miesiąc?
Ile książek przeczytaliście? :)