Miłość uskrzydla i sprawia, że
czujemy się szczęśliwi. Jednak czasami potrafi też zaślepić. W końcu zaczynamy
się zastanawiać, czy to co czujemy można nazwać miłością, czy tylko chwilową
fascynacją. Czym zatem jest miłość? Czy tylko zjawiskiem pojawiającym się w
ludzkim umyśle? A może to prawdziwe uczucie które wypełnia nas od środka i
rozgrzewa serce?
Felicity ma wspaniałego męża,
który jest w niej zakochany po uszy. Kobieta do tej pory myślała, że też kocha
Quinna tak jak on ją, jednak od pewnego czasu zaczynają nachodzić ją pewne
wątpliwości. Odnosi wrażenie, że nie zasługuje na uczucie, którym ten ją darzy.
Niedługo później Felicity doświadcza czegoś niezwykłego: w powietrzu czuje
zapach kwiatów i perfum który przypomina jej przeszłość. Zdarza się jej to
coraz częściej, a z zakamarków pamięci wyłania się wspomnienie mężczyzny
którego pokochała dziesięć lat temu. Uczucie jest na tyle mocne, że zaczyna w
niej odżywać na nowo, a sama Felicity nie wie już co tak naprawdę dzieje się
wokół niej. Czy iść za głosem serca czy może kierować się zdrowym rozsądkiem?
Tylko co jeżeli umysł spłatał jej figla? Jaką decyzję podejmie Felicity?
Książka Julie Cohan to niezwykle
emocjonalna i poruszająca lektura. Autorka stworzyła powieść która zachwyca
oryginalnym pomysłem i ciekawym podejściem do tematu miłości. Jednak nie jest
to typowym romans. Owszem, wątek miłości jest tutaj wiodący, ale historia
Felicity jest zupełnie inna i naprawdę wyjątkowa. „Zwodnicza miłość” okazała się
dla mnie niesamowitym doświadczeniem, a jej lektura dostarczyła mi
niewyobrażalną ilość emocji. Dawno nie czytałam książki która zrobiłaby na mnie
tak ogromne wrażenie. Utkwiła głęboko w moim sercu, zawładnęła umysłem i
wprowadziła w stan zadumy.
„I to właśnie jest miłość. (…) Składa się z wielu warstw niczego, niedbale połatanych dziur, niewypielonych chwastów, żaden jej kąt nie jest idealny, ale wszystko jest piękne.”
Sytuacja która przytrafiła się
głównej bohaterce jest dość nietypowa i w pewnym sensie dziwna. Niespodziewanie
odżywają w niej wspomnienia dawnej miłości, które tylko potęguje zapach perfum
który niespodziewanie pojawia się wokół niej. Felicity czuje się zagubiona i
choć próbuje oprzeć się tej wizji, to jednak uczucie jest na tyle silne i
realne, że kobieta sama już nie wie, czy jest to tylko iluzja czy prawdziwa
miłość Coraz bardziej oddala się od swojego męża i zaczyna mieć wątpliwości
względem niego i uczucia jakim go darzy. Wie jednak, że jeśli nie odkryje co
jest źródłem pojawiającego się zapachu, nie będzie mogła normalnie funkcjonować
i żyć u boku Quinna. Rozwiązanie zagadki tkwi w przeszłości Felicity, a przede
wszystkim ma związek z Ewanem, jej dawną miłością. Wspomnienia odżywają i stają
się na tyle realne, że kobieta traci kontrolę nad samą sobą i nad swoim życiem.
Do czego ją to doprowadzi? Czy możliwe jest, aby powróciła do niej miłość z
dawnych lat?
Historia przedstawiona przez
Julie Cohen chociaż jest fikcją, to jednak wydaje się niezwykle realna i
prawdopodobna. Autorka opowiada ją w sposób wiarygodny, tworząc niesamowicie
barwnych bohaterów, którzy sprawiają, że książka staje się jeszcze bardziej
nietypowa. I nie mam tu na myśli tylko Felicity, Quinna i Ewana. Również
bohaterowie drugoplanowi zostali przedstawieni nadzwyczaj starannie i
dokładnie. Kolejną zaletą książki, jest lekki i bardzo przejrzysty język.
Autorka w perfekcyjny sposób potrafi zagrać na emocjach, wie jak wzbudzić
ciekawość i mocno zaintrygować czytelnika. Akcja na początku płynie miarowym
rytmem, by później przyspieszyć i poprowadzić nas aż do zakończenia, które
zaskakuje i powoduje niewyobrażalne wzruszenie. To był ten moment kiedy nie
potrafiłam zapanować nad emocjami, które tak naprawdę przez całą książkę aż się
we mnie kotłowały. Łzy popłynęły same i mówiąc szczerze, pozwoliłam sobie na tą
chwilę wzruszenia i refleksji nad przeczytaną książką. Bo wierzcie mi lub nie
ale, „Zwodnicza miłość” to niewyobrażalnie piękna, porywająca i ujmująca
lektura, która zostanie w moim sercu przez bardzo długi czas.
Julie Cohen w swojej książce
opowiada o różnych odcieniach miłości i o tym, jak wielką burzę potrafi ona
wywołać w człowieku. Zabiera nas w podróż po zakamarkach ludzkiego umysłu i
psychiki. Pokazuje nam, że to co tak naprawdę może nam się wydawać oczywiste, w gruncie rzeczy może okazać się tylko złudzeniem. „Zwodnicza
miłość” to perfekcyjnie napisana powieść która zachwyca, zaskakuje i wstrząsa.
Jeśli szukacie powieści oryginalnej i nietypowej to dobrze trafiliście. Dajcie
się porwać tej niezwykłej historii, a przekonacie się, że zawładnie Wami bez
reszty. Gorąco polecam!
Autor: Julie Cohen
Tytuł: Zwodnicza miłość
Tytuł oryginału: Where Love Lies
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2 kwietnia 2016
Liczba stron: 416
Gatunek: literatura obyczajowa
MOJA OCENA: 9/10
Książkę do recenzji przekazało Wydawnictwo Filia, za co bardzo dziękuję
Z jakiegoś powodu przeraża mnie fabuła tej książki. Raczej nie jest niestety w moim guście. Dwiestronyksiazek.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie czytałam jej, ale przyjemna mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Chociaż nie gustuję w takich powieściach twoja recenzja nawet mnie zaciekawiła tą pozycją ^.^
OdpowiedzUsuńPozdraiwam ;*
http://karolinaandbooks.blogspot.com
Nie słyszałam o tej książce i nie ciągnie mnie do tej pozycji. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://olalive-blog.blogspot.com/
Jest to kusząca propozycja. Gdy uporam się z tym co mam pomyślę o powyższej :)
OdpowiedzUsuńHistoria brzmi bardzo ciekawie, ale przede wszystkim bardzo oryginalnie. Już teraz wiem, że wzbudzi we mnie na pewno bardzo dużo emocji, więcej niż zwykły romans.. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rav http://swiatraven.blogspot.com/
Ogromnie chcę przeczytać, zwłaszcza że znam poprzednią książkę tej autorki i była ona naprawdę w porządku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Fabuła brzmi ciekawie, chociaż motyw z zapachem perfum nie do końca mnie przekonuje. ;-)
OdpowiedzUsuńTo fantastyczna recenzja i stanowczo mnie zachęciłaś. Mam tylko jeden ogromny problem, kiedy będę mogła ją przeczytać! ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tę niezwykłą historię :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki i widziałam już kilka różnych opinii. Ciekawa jestem jak ja ją odbiorę :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że kiedy przeczytałam, iż bohaterka ma wątpliwości czy kocha męża, bo poczuła zapach kojarzący się jej z dawnym ukochanym, pomyślałam, że to zupełny absurd. Zaciekawiła mnie jednak Twoja opinia i chyba muszę przekonać się, co w tej historii jest wyjątkowego i oryginalnego, więc mimo pewnego uprzedzenia, będę szukać tej książki :)
OdpowiedzUsuńTak pozytywna recenzja zdecydowanie zachęca. Z drugiej strony - romans ani obyczajówka to nie gatunek dla mnie, przez co raczej nie zdecyduję się na "Zwodniczą miłość". Chociaż, kto wie, może kiedyś przekonam się do romansów i również powieść Julie Cohen wpadnie w moje ręce?
OdpowiedzUsuńKrólowa Książek zaprasza do swego królestwa!