WYNIKI KONKURSU NA SZCZĘŚCIE

Moi drodzy, witam was serdecznie w Nowym Roku. Mój blogowy urlop trochę się przedłużył. Miałam wielkie plany, ale niestety, w życiu bywa różnie, więc niestety skończyło się na tym, że plany musiałam porzucić. Dziś przychodzę do was ze spóźnionymi wynikami Konkursu na szczęście. Wybór był bardzo trudny. Wasze odpowiedzi wielokrotnie bardzo mnie poruszyły i naprawdę nie mogłam się zdecydować do kogo mają powędrować książki. Ale niestety, zwycięzców może być tylko dwóch. Jako że konkurs równocześnie odbywał się na blogu i na FB, zdecydowałam, że aby było sprawiedliwie i nikt nie czuł się pokrzywdzony, jedna nagroda powędruje do osoby która udzieliła odpowiedzi na Facebooku, a druga do osoby, która odpowiedziała na pytanie pod postem konkursowym na blogu.

A żeby nie przedłużać, czas na ogłoszenie wyników.

Książki Anety Krasińskiej "Szukając szczęścia" otrzymują...

Marzena Strawa, która urzekła mnie swoją prostą odpowiedzią:

Święta spędzałam u swojej 83-letniej Mamy. Gotowałam, zmywałam, sprzątałam i każda ta chwila uzmysławiała mi, że jestem szczęściarą, bo moja Mama jest i ciągle mnie kocha. Na Święta słyszę, że się nie wyspała, że bolą ją nogi i że mam zamknąć klapę sedesu, bo jest przeciąg. To wszystko jest nieważne, bo jak widzę to jej nieudolne krzątanie się po mieszkaniu to wiem, że los mi po prostu dał kawałek szczęścia za darmo.

Sylwka S, która w piękny sposób napisała o swoim szczęściu:

Szczęście to chwila gdy mogę się rano obudzić, otworzyć oczy i spojrzeć na męża, który śpi obok. To krople deszczu, które muskają moją skórę podczas małej mżawki. To pomarszczona ręka babci, która gładzi mnie po policzku i wciąż powtarza, że "będzie dobrze". Szczęście to mieć przyjaciół, którzy są przy mnie w najcięższych momentach życia. Szczęście to drobne gesty, które mogę przyjmować co dnia, ale również mogę się nimi dzielić z najbliższymi.

Zwycięzców proszę o przesłanie wiadomości prywatnej na FB Czytanie Moja Miłość, lub przesłanie maila na adres: panikpaprocka@gmail.com.

Przypominam, że czekam do trzech dni na adresy! Jeśli do tego czasu nie dostanę odpowiedzi, wybiorę inną osobę która wygra książkę. Przypominam również, że nagrody wysyłam do 2 tygodni od otrzymania danych adresowych wygranych osób.

Wszystkim pozostałym uczestnikom dziękuję za udział w zabawie i zachęcam do brania udziału w kolejnych konkursach, które będą pojawiały się tutaj na blogu, jak i na FB.