Kolejny miesiąc czas pożegnać. Wrzesień okazał się dla mnie dość pracowity, ale nie zabrakło również czasu na chwilę odpoczynku. Powoli odzyskiwałam siły i nadrabiałam zaległości. Na szczęście udało się w miarę wszystko ogarnąć. Można powiedzieć, że nie było najgorzej. Synek poszedł kolejny rok do przedszkola, a ja w końcu, po dwóch miesiącach wakacji, mogłam odetchnąć. Chciałabym móc powiedzieć, że dzięki temu, iż miałam więcej czasu, mogłam przeczytać więcej książek, ale... niestety. Miesiąc przeleciał mi przez palce i nawet nie wiem kiedy, uciekły mi te wszystkie dni. Przydałoby się wydłużyć dobę, albo zrezygnować ze snu... wtedy na pewno miałabym więcej czasu na czytanie ;).
A żeby nie przedłużać, zaczynamy podsumowanie...
Ilość przeczytanych książek w tym miesiącu: 9
Ilość przeczytanych książek dotychczas: 91
Przeczytane we wrześniu:
- "Magiczne miejsce" Agnieszka Krawczyk, str.496
- "Collide" Gail McHugh, str.368
- "Ten jeden rok" Gayle Forman, str.368
- "Wielkie kłamstewka" Liane Moriarty, str.496
- "Szkoła latania" Sylwia Trojanowska, str.280
- "Ostatnie dni Królika" Anna McPartlin, str.400
- "Eperu" Augusta Docher, str.552
- "450 stron" Patrycja Gryciuk, str.416
- "Między światami. Moje życie i niewola w Iranie" Roxana Saberi, str.384
Ilość przeczytanych stron w miesiącu: 3 760, co daje około 125 stron dziennie.
Ilość przeczytanych stron dotychczas: 32 676
Ilość napisanych recenzji w tym miesiącu: 13
4 zaległe z tamtego miesiąca + 7 z tego miesiąca + 1 kolorowanki + 1 dziecięca
Ogólnie jestem zadowolona z wyników, tylko trochę żałuję że nie udało mi się przeczytać więcej książek. Trochę marne to 9 ;)... Ale powoli dobijam do mojego postanowienia: przeczytać 100 książek w tym roku. Już wiem że na pewno się uda ;).
A teraz czas na stosy, które w tym miesiącu są wyjątkowo okazałe ;).
"Zacznijmy od nowa" - kupiona w Biedronce za 9,99. Ogólnie pierwszy tom tej serii nie za bardzo mi się podobał, ale że mam i drugi tom na półce, postanowiłam dokupić i trzeci. Kiedyś na pewno dam szansę tej serii ponownie.
"Śnieżynki", "Oddam ci słońce", "Życie z drugiej ręki" - kupione w aros.pl ze zniżką 35%.
"Central Park" - kupiłam ją ze względu na to że uwielbiam książki Guillaume Musso, a że była ze zniżką 30%, tak więc nie mogłam się powstrzymać ;).
"Znalezione nie kradzione" - z tym Kingiem to u mnie dziwna sprawa. Nie lubię horrorów i nie zamierzam ich czytać, ale King w wydaniu detektywistycznym mi się podoba. A że czytałam "Pana Mercedesa", musiałam więc zaopatrzyć się i w drugą część.
"Kradzione róże" - wygrana w konkursie u Autorki na jej fp, za najlepszą recenzję jej książki. Miałam okazje czytać i recenzować "Dziką jabłoń" i to ta recenzja wygrała dla mnie konkurs ;).
"Straż! Straż!" - zawsze tak mam że, kupuję pierwsze tomy z każdej kolekcji, a że ten kosztował 8,99... więc musiałam go mieć. Czy będę zbierać dalej, to się okaże.
"Sosnowe dziedzictwo" - kolejna seria, tym razem Wydawnictwa Prószyński i S-ka. Mam w planach zbierać, ale co z tego będzie... jeszcze pomyślę ;).
"Julio, gdzie jesteś?", "Czarownica", "Księgarnia spełnionych marzeń", "Zbieg okoliczności", "Ukryty" - wszystkie kupione w składzie taniej książki w Krakowie. Za każdą dałam mniej niż 10 zł.
"Arkadia", "Dziewczyna, która pływała z delfinami", "Siódmy rok" - wygrzebane na bazarku, każda za 5 zł. Takiej okazji nie mogłam przegapić ;).
I oczywiście ukochana Biedronka ;). Kupione w promocji: kup 2, a 3 dostaniesz za grosz. Na pewno większość z was skorzystała z tej okazji. Przecież nie można było przejść obojętnie, obok tak kuszącej promocji. Zwłaszcza że tytuły w ofercie, były naprawdę fantastyczne :).
"Numer telefonu", "Notoryczna panna młoda" - od Wydawnictwa Videograf. Jeden "Numer telefonu" będzie dla was. Tak więc, wypatrujcie konkursu ;).
"Eperu" - od Autorki i Wydawnictwa Bis.
"Ten jeden rok" - Wydawnictwo Nasza Księgarnia.
"Morderstwo na Korfu" - od Autora.
"PS Kocham Cię", "Pulse", "Serce ze szkła" - od Wydawnictwa Muza, Akurat i zespołu B&C.
"Ostatnie dni Królika" - Wydawnictwo HarperCollins.
"Bardzo biała wrona", "Pierwsze koty" - Egmont.
"Jeden krok", "Małe cuda" - od Wydawnictwa Filia.
"Moralność pani Piontek", "Po prostu bądź" - od Autorki i Wydawnictwa Filia.
"Powiedz panno gdzie ty śpisz", "Jutro zaświeci słońce" - Wydawnictwo Czwarta Strona.
"Między światami" - Wydawnictwo SQN.
"Złączeni", "Wielkie kłamstewka" - egzemplarze finalne od Wydawnictwa Prószyński i S-ka.
Tak w wielkim skrócie przedstawia się wrzesień. Jak widać, mam co czytać i na pewno nie będę się nudzić. Jedno jest pewne, w październiku muszę bardzo przyspieszyć jeśli chodzi o czytanie ;).
Na koniec chciałabym wam również podziękować za wszystkie TAGi w których mnie nominujecie i oznaczacie. Przykro mi jednak, że nie mogę ich zrobić u siebie na blogu, ale niestety brakuje mi już na to czasu. Musicie mi wybaczyć ;). Poza blogiem, mam też życie prywatne, które od czasu mojego pojawienia się w blogosferze, stanęło kompletnie na głowie. Brakuje mi po prostu czasu na WSZYSTKO! Staram się też, na tyle, na ile jest to możliwe, odwiedzać wasze blogi, ale czasami najnormalniej w świecie, nie wyrabiam! Tu również proszę was o wyrozumiałość ;). Zrezygnowałam również ze wszystkich wyzwań, bo jakoś nie mogłam za tym wszystkim nadążyć...
Na koniec, tradycyjnie dziękuję wam że jesteście tu ze mną. Wspieracie mnie, komentujecie, czytacie i odwiedzacie. Dziękuję wam z całego serca!
A wam jak minął miesiąc? Jakie zdobycze książkowe upolowaliście? ;)
Matko Święto, ile książek!!! :OOO
OdpowiedzUsuńA ja w tym miesiącu nie kupiłam żadnej, chlip chlip... Ale przynajmniej mogę nacieszyć oczy Twoimi zdjęciami, jakieś pocieszenie jest :') Mnie miesiąc minął niesamowicie szybko, ale całkiem ładnie, bo przeczytałam osiem książek i zaczęłam dziewiątą :D
9 książek w miesiąc to mało? To świetny wynik! Dla porównania ja bez dziecka, tylko ze studiami, czytałam w roku akademickim 5 przez dwa miesiące. Chyba powinnam się wstydzić! :)
OdpowiedzUsuńJejku, upolowałaś tyle książek, że... kiedy Ty to przeczytasz? :) :) kolekcja z Biedronki prezentuje się świetnie :)
U mnie wrzesień pod względem czytelniczym marnie, bardziej się skupiałam na recenzjach seriali czy filmów, w październiku zmienię proporcje :)
7 książek przeczytanych, 24 nowe :D za dużo zdecydowanie ;) świetne wyniki, gratuluję! ;)
OdpowiedzUsuń"Siódmy rok" to świetna książka :) "Kradzione róże" też mi się podobały :)
OdpowiedzUsuńhttp://fascynacja-ksiazka.blogspot.com/
Niezły wynik. :)
OdpowiedzUsuńPiękne stosy! :)
OdpowiedzUsuń9 książek to naprawdę niezły wynik. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuń9 książek to wspaniały wynik, u mnie wrzesień okazał się mniej łaskawy i przeczytałam ich 8, w tym jedno krótkie opowiadanie ;) Wspaniałe książki dołączyły do Twojej biblioteczki, gratuluję wszystkich nabytków :) Dostrzegam wśród niech moją ulubioną j. Fielding :) Życzę Ci udanej lektury i czasu, czasu i jeszcze raz czasu... u mnie też ciągły deficyt, odkąd prowadzę bloga życie pędzi w zawrotnym tempie, a ja chwilami mama wrażenie, że zaraz wszystko spadnie mi na głowę ;) Pozdrawiam, przyjemnego października :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny stosik. Zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuń9 książek to świetny wynik. :) I tyle wspaniałych nowości! Pozazdrościć. :)
OdpowiedzUsuńJa się cieszę z 9 przeczytanych książek, Ty się z tego tłumaczysz ;) Stos masz imponujący :) W Biedronce wykazałam się wyjątkowo silną wolą i nic nie kupiłam :D
OdpowiedzUsuń9 książek to dużo! Mnie udaje się przeczytać zaledwie 5 i to nawet jak teoretycznie mam dużo czasu :P
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik, wspaniałe stosy :)
OdpowiedzUsuńwow! ale książek
OdpowiedzUsuńja nie miałabym gdzie tego wszystkiego trzymać
będę musiała zainwestować w Kindle
9 książek to bardzo dobry wynik :) Ja przeczytałam tylko 6 książek, ale i tak jestem zadowolona :) Ciekawa jestem Twojej opinii o "Znalezione nie kradzione" :)
OdpowiedzUsuńGratuluję przeczytanych książek! A jeszcze bardziej gratuluję chyba tych kupionych :D
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam osiem i nie uważam, że to mało. Pracuję, mam trójkę dzieci, bloguję. Czas przepływa między palcami:) Kinga już czytałam, powinien Ci się spodobać. Moim zdaniem jest lepszy od "Pana Mercedesa".
OdpowiedzUsuńOstatnio ćwiczę silną wolę i pomimo tego, że codziennie w drodze do pracy mijam Biedronkę, jak na razie udało mi się oprzeć wszelkim promocjom:)
Świetny wynik, gratuluję!
OdpowiedzUsuńRównież widzę, że cudne zdobycze się we wrześniu trafiły :)
Aż miło popatrzeć. A ja nic nie kupiłam w Biedronce :D Taka ze mnie buntowniczka :D
OdpowiedzUsuńKochana, Ty masz jeszcze miejsce w domu na nowe książki? :D
OdpowiedzUsuńJej, ile książek! :) Zawsze miło na takie stosiki popatrzeć (a jeszcze lepiej wziąć się za ich czytanie).
OdpowiedzUsuńBiedronka rządzi. :D
Pozdrawiam!
Świetny wynik ;) Też kupiłam sobie w Biedronce te dwie książki z serii Angielski ogród ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik! :) A jak patrzę na stosik i widzę "Oddam Ci słońce to myślę sobie, że muszę w końcu sama sobie ją zakupić bo bardzo mnie ta książka ciekawi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Gratuluję wyniku :) Zgadzam się, że nie można przejść obojętnie obok promocji w Biedronce. Sama nabyłam tam 3 książki z serii Leniwa Niedziela :)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje :) Powodzenia w kolejnym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńIle świetnych książek :) Central Park też mi się marzy, bo chcę w końcu poznać twórczość Musso :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników:)
9 książek to wcale nie jest mało. :-) Przy Twoich moje wyniki są bardzo kiepskie, bo zazwyczaj czytam około 5-6 książek miesięcznie. Nie mam żadnych wątpliwości, że do końca roku doczytasz 100 książek, a wręcz obstawiam ok. 130 lub więcej. :-) Stosy masz przewspaniałe!!! Aż mi się oczy zaświeciły. :-) Nie wymienię wszystkich książek, które baaardzooo chciałabym przeczytać, bo nie wystarczy miejsca, ale w pierwszej trójce na pewno plasują się: "Po prostu bądź", "Małe cuda" i "Ostatnie dni Królika". Czuję, że każda z nich będzie wspaniała. Miłego październikowego czytania. :-)
OdpowiedzUsuńPiękny wynik, dziewięć książek.. nie wiem czy sama przeczytałam w ciągu miesiąca aż tyle. Bardzo gratuluję, zwłaszcza, że nie wiem jak znajdujesz na to czas mając dzieciaczka ;). Brawo!
OdpowiedzUsuńWow jakie stosiki :D
OdpowiedzUsuńJak możesz mówić, że 9 książek to mało?! :D Zdradź mi swój sekret, bo ja od początku roku przeczytałam dopiero ok. 60 książek, a Ty już zbliżasz się do setki... Jestem pod wrażeniem naprawdę, jak Ty to robisz? A stosy rzeczywiście bardzo okazałe, przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńWow, wow, tyle książek <3
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku i w ogóle zakupów :D "Pulse" i "Ps i love you", z tą okładką to po prostu moje marzenie ;)
Cudowne zdobycze. Aż miło popatrzeć. I oczywiście gratuluję pięknego wyniku. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńSporo tu widzę pozycji dla siebie:D zwłaszcza "Złączeni", "Central Park", "Notoryczna panna młoda" i "Numer telefonu" (Czekam na konkurs:D) a kiedy recenzja "450 stron"?
OdpowiedzUsuńwww.ksiazoholiczka94.blogspot.com
Fantastyczne zdobycze, a na biedronkowe łupy miałam iść tydzień temu ale jakoś nie miałam czasu. Moje Wichrowe wzgórza przepadły :/ Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń9 książek świetny wynik :) a stosy - rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńWynik godny pozazdroszczenia, zwłaszcza, że ja sama przeczytałam jedynie cztery książki. A październik zapowiada się jeszcze gorzej... Te stosiska są po prostu fenomenalne! Tez chciałam wstąpić do biedronki, ale nawet na to czasu teraz nie mam :(
OdpowiedzUsuńJa wolę nie liczyć tego co przeczytałam ;-; Twój stosik jest naprawdę imponujący <3 Ja we wrześniu też skorzystałam z promocji w biedronce :D Najpierw kupiłam trzy, a potem wróciłam po kolejne trzy ;-; Brawo ja :DD
OdpowiedzUsuń