Małe miasteczka i wioski
posiadają w sobie jakiś niezwykły czar, który przyciąga. Spokój, równowaga i harmonia
- w końcu każdy z nas tego potrzebuje. Wciąż poszukujemy swojego magicznego
miejsca na ziemi. Takiego gdzie moglibyśmy w spokoju odpocząć i zakosztować
cudownego smaku wolności, takiego gdzie marzenia się spełniają, a wszelkie
problemy znikają w mig.
Witold Mossakowski jest
pracownikiem w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Za sprawą swojego przyjaciela
Marka, zakupuje pewien stary dworek w urokliwej miejscowości o nazwie Ida.
Postanawia spędzić tam urlop, a przy okazji odremontować posiadłość. Witold od
samego początku jest zafascynowany pięknym pałacem, jak również samą
miejscowością w której się znalazł. W trakcie swojego pobytu poznaje wielu
ciekawych i niezwykłych ludzi, w tym uroczą panią sołtys, zielarkę, która była
poprzednią właścicielką jego domu i małą wielbicielkę Harrego Pottera. To
sprawia, że jeszcze bardziej poddaje się urokowi Idy i postanawia osiąść tam na
stałe, zwłaszcza że mała miejscowość skrywa w sobie wiele sekretów i tajemnic,
które Witold pragnie odkryć. Jest pewny że w końcu odnalazł swoje miejsce na
ziemi.
„Magiczne miejsce” to moja
pierwsza książka Agnieszki Krawczyk, którą miałam okazje przeczytać. Ostatnio
sięgam po coraz więcej powieści polskich autorów i muszę przyznać, że mój
apetyt z każdą książką rośnie coraz bardziej. Agnieszka Krawczyk pisze
fantastycznie, wręcz czaruje słowem, sprawia, że sami przenosimy się do
magicznej Idy i razem z bohaterami przeżywamy przygody. Jestem zafascynowana
kreacją bohaterów, ich różnorodnością i tym jak potrafią oczarować czytelnika.
Każdy z nich jest niezwykły w swoim rodzaju i tak jak w życiu, posiada odmienny
charakter i cechy. Od samego początku wzbudzili moją sympatię i z wielkim
zaangażowaniem śledziłam ich losy. Książka Agnieszki Krawczyk podsiada
niesamowity klimat i czar, sprawia że zatrzymujemy się na chwilę by złapać
oddech. Ciepło które bije z każdej kartki, przynosi ulgę i spokój, a czytając o
zmaganiach bohaterów, nie sposób się nie uśmiechnąć.
Witold gdy przyjeżdża do Idy, nie
spodziewa się że zdecyduje się tam zostać na stałe. Jednak z każdą chwilą coraz
bardziej poddaje się urokowi, tej niezwykłej miejscowości i jej mieszkańcom.
Gdy poznaje Milę, wielbicielkę kotów i astronomii, od samego początku jest nią
zafascynowany. Coraz bardziej zbliżają się do siebie, jednak przeszłość pani
sołtys skrywa pewną tajemnicę. Tak naprawdę całe miasteczko skrywa tajemnice i
sekrety, a Witold z niezwykłym zapałem, stara się je odkryć. Czy mu się uda?
Dla mężczyzny przyjazd do Idy, będzie nowym początkiem, dzięki któremu odkryje
sens życia i zrozumie co, tak naprawdę jest najważniejsze. Będzie to dla niego
początek zmian, które całkowicie go zaskoczą i sprawią, że będzie musiał przewartościować
swoje życie. Nie zabraknie tutaj również wątku miłosnego, który został ukazany
niezwykle subtelnie i delikatnie.
„Magiczne miejsce” to
niesamowicie urokliwa historia, która zachwyca swoją prostotą, a jednocześnie
pomysłowością. Autorka w świetny i przemyślany sposób poprowadziła wszystkie
wątki, tworząc niebanalną i niezwykle czarującą opowieść o poszukiwaniu
szczęścia, swojego miejsca na ziemi, jak również o pogodzeniu się ze swoim
losem i wspomnieniami. Książka mieni się całą feerią barw, cały czas coś się
tutaj dzieje, dzięki czemu nie ma czasu na nudę. Poznawanie wszystkich postaci,
a także ich losów, to niebywała przyjemność i niezapomniana przygoda, która
dostarcza wielu wrażeń i emocji. Wrzuca nas w wir wydarzeń i do samego końca,
trzyma w napięciu. Choć może zdawać się przewidywalna, to jednak posiada w
sobie tak niebywały klimat, że nawet to nie jest w stanie zepsuć nam
przyjemności czytania.
„Magiczne miejsce” to książka
która zmusza do refleksji i sprawia, że w całej tej bieganinie, jaką codziennie
gwarantuje nam życie, znajdujemy chwilę wytchnienia, by w spokoju pomyśleć o
tym co ważne. Agnieszka Krawczyk przekazuje nam mądrą lekcję i uzmysławia nam,
że mamy tylko jedno życie i nie warto odkładać swoich marzeń i pragnień na
później. Trzeba zaakceptować zmiany i cieszyć się nimi, bo każda chwila, jest
na wagę złota i nie warto tego lekceważyć i o tym zapominać.
Autor: Agnieszka Krawczyk
Tytuł: Magiczne miejsce
Cykl: Magiczne miejsce (tom 1)
Data wydania: 01 lipiec 2015
Liczba stron: 496
Gatunek: literatura obyczajowa
MOJA OCENA: 7/10
*Książka bierze udział w wyzwaniach: 52 książki, Czytam Opasłe Tomiska, Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję akcji PNGiSAM oraz Wydawnictwu Filia
Wierz bądź nie - z przyjemnością przeczytam!
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że okładka jest wręcz przepiękna! A treść - nie wiem czy do mnie ona, by trafiła, ale może kiedyś się zapoznam bliżej z tą powieścią, bo troszkę mnie korci :)
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Chciałabym do Magicznego miejsca trafic
OdpowiedzUsuńOkładka zachwyca - to po pierwsze. :D Sama historia również wydaje się ciekawa, dlatego kto wie,czy niebawem nie postanowię zapoznać się z tą powieścią. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Okłądki tego cyklu są wspaniałe, zresztą skoro wydaje Filia, nie ma się co dziwić ;) Czytałam pierwszy tom, ale resztę na razie odpuściłam, zostawiam je na kolejne, cudowne lato ;)
OdpowiedzUsuńPS. Wspaniałe zrobiłaś zdjęcie ;)
Ja również coraz częściej daję szansę naszym rodzimym autorom, wbrew temu, co sobie wyobrażałam, wielu z nich ma lekkie pióro i niezwykłą wyobraźnię. Tej autorki jeszcze nie poznałam, ale skoro Ciebie tak oczarowała, to będę miała tę powieść na uwadze. Przeurocza okładka :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być dobrą lekturą.
OdpowiedzUsuńJak ja nie lubię takich mdłych, słodkich okładek :( Nie czytałam tomu pierwszego więc o drugim nawet nie myślę :)
OdpowiedzUsuńale ładnie napisana recenzja :) Aż mam ochotę sięgnąć po książkę mimo, że ostatnio czytam inne gatunki :)
OdpowiedzUsuńCykl wzbudził moje zainteresowanie. Piękna okładka :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę jakiś czas temu i dość miło wspominam. Może nie wywarła na mnie wielkiego wrażenia, ale rzeczywiście pozwala oderwać się od rzeczywistości, a to już cos :)
OdpowiedzUsuńLubię refleksyjne książki :)
OdpowiedzUsuńWiem, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale ta pozycja już na wejściu ma ogromny plus. Sympatyczną obyczajówką też nie pogardzę. :)
OdpowiedzUsuńUrocza okładka, jako pierwsza przyciągnęła moją uwagę, dodatkowo Twoja interesująca rekomendacja powoduje, że ma ogromną ochotę sięgnąć po tę powieść, chociaż nie nie znam Autorki :) Jeżeli będę miała okazję przeczytam z pewnością :)
OdpowiedzUsuńPomimo wspomnianej przewidywalności coś czuję, że książka będzie całkiem dobra :3
OdpowiedzUsuńTylko proszę: Harry'ego, nie Harrego ;_; Wiem, że nie jest to zbrodnia, ale mam wyczulenie na punkcie HP i imion bohaterów, więc zły zapis bardzo mnie denerwuje ;-;
Aj, aj, nie czepiajmy się szczegółów ;). Tak mi się jakoś napisało - z lenistwa ;P.
UsuńAle spokojnie, będę starała się zwracać na to uwagę ;).
Brzmi ciekawie, jednak literatura obyczajowa to ciągle nie moja działka :)
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam o tej książce i o cyklu, co prawda moje pierwsze spotkanie z autorką nie należało do udanych - mówię o książce "Dziewczyna z aniołem", ale na tę serię mam wielką ochotę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę serię, jest niezwykle klimatyczna. Świetnie oddałaś jej charakter, zarówno z recenzji jak i w zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam :) Jeśli sama treść jest równie piękna i klimatyczna jak okładka - to tylko czytać :)
OdpowiedzUsuńCoś mnie ta książka przyciąga, będę mieć ją na uwadze :)
OdpowiedzUsuńMatka Pani zgłoszona jest do Prokuratury Generalnej, bo jest hejterką. Sprawa się toczy
OdpowiedzUsuń