Książeczki z serii „Poczytaj mi,
mamo” chyba na zawsze pozostaną w moim sercu. Któż z nas ich nie kolekcjonował?
Z ogromnym sentymentem wspominam czas mojego dzieciństwa, zwłaszcza, że książki
towarzyszyły mi od najmłodszych lat. Teraz czytam razem ze swoim dzieckiem, a
dzięki nowemu wydaniu książeczek z serii „Poczytaj mi, mamo” miałam okazję nie
tylko udać się w niezapomnianą podróż w przeszłość, ale także pokazać synkowi
bajki które umilały mi dzieciństwo.
Księga pierwsza to zbiór
dziesięciu opowiadań, których bohaterami są ludzie, jak i zwierzęta. Znajdziemy
tu takie perełki jak chociażby „Daktyle” Danuty Wawiłow, „Noc kota Filemona”
oraz inne bajki z tej serii autorstwa Sławomira Grabowskiego i Marka Nejmana
lub chociażby bajkę „Kolczatek” Heleny Bechlerowej. Niektóre bajki są bardzo
realistyczne, dzięki czemu dzieci mogą identyfikować się z ich bohaterami.
Opowiadają o przyjaźni, o dziecięcej wyobraźni i marzeniach. Inne historyjki
zaś przenoszą dzieci w świat wymyślony przez autorów, w świat magiczny i
zaczarowany, gdzie koty mówią, a fontanny ożywają.
Bajki pobudzają wyobraźnię i
ciekawość, zachęcają do wspólnego czytania i poznawania losów bohaterów. Wybór
jest ogromny, więc każdy mały czytelnik na pewno znajdzie tutaj coś dla siebie.
Mi największą radość sprawiła opowieść Joanny Papuzińskiej „Agnieszka opowiada
bajkę”. Była to jedna z moich ulubionych książeczek w dzieciństwie, dlatego
wspaniale było znów powrócić do tamtych czasów i po raz kolejny zaczytać się w
tej uroczej historyjce. Również mój synek uległ urokowi serii „Poczytaj mi,
mamo” i z wielkim zapałem poznawał kolejne bajki. Jako, że pierwszy raz
książeczki te były wydawane w latach dziewięćdziesiątych, ich język jest dość
„staromodny”. Nie tyczy się to wszystkich opowieści, ale w niektórych
znajdziemy zwroty, bądź słowa których w czasach współczesnych używa się dość
rzadko. Cieszę się jednak, że bajki zostały wydane w wersjach oryginalnych, bo
dzięki temu nie straciły swojego uroku i czaru. I nawet pomimo tego języka, są
to ponadczasowe historie którymi warto dzielić się z naszymi dziećmi.
Od strony graficznej książka
przedstawia się równie wspaniale. Tak jak pisałam wyżej, wszystkie bajki
zostały wydane tak jak kiedyś, więc i ilustracje zostały te same. Każda z bajek
wyróżnia się czymś innym. Jedne są bardziej kolorowe, a inne mniej, jednak
każda z nich jest na swój sposób niepowtarzalna i wyjątkowa. Znajdziemy tu
prace takich rysowników jak chociażby Zdzisław Witwicki, który stworzył
wizerunek krasnala Hałabały i wróbelka Elemelka, lub Julitty
Karwowskiej-Wnuczak dzięki której powstał Kot Filemon i Bonifacy.
Grzechem byłoby nie wspomnieć o
niesamowicie pięknym wydaniu książki. Gruba, twarda i solidna oprawa, do tego
piękne kolory i eleganckie wnętrze, stanowią wyjątkową oprawę dla wyjątkowych
bajek. Z czystym sercem polecam nie tylko dzieciom w każdym wieku, ale i
rodzicom. Książka dostarczy wiele radości, uśmiechów i pięknych wspomnień do
których warto wracać i je pielęgnować. Gorąco polecam i zachęcam do lektury!
Tekst: Helena Bechlerowa, Sławomir Grabowski, Marek Nejman, Joanna Papuzińska, Janina Porazińska, Danuta Wawiłow
Ilustracje: Elżbieta Gaudasińska, Julitta Karwowska-Wnuczak, Edward Lutczyn, Maria Orłowska-Gabryś, Danuta Przymanowska-Boniuk, Zbigniew Rychlicki, Anna Stylo-Ginter, Zdzisław Witwicki
Tytuł: Poczytaj mi, mamo. Księga pierwsza
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Cykl: Poczytaj mi, mamo (tom 1)
Seria: Z Biblioteki Wydawnictwa Nasza Księgarnia
Liczba stron: 280
Rok wydania: 2010
Wiek: 3+
MOJA OCENA: 10/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni BookMaster.com.pl
Słyszałam wiele dobrego o niej, ale pierwszy raz widzę środek. Wspaniała! Muszę się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńChyba wszyscy lubią tę serię. Piękne wydanie, wspaniałe teksty – trzymać taką książkę na półce to przyjemność :)
OdpowiedzUsuńMam wielki sentyment do tej serii.
OdpowiedzUsuńJa również, chciałabym ponownie ją sobie przypomnieć :)
UsuńJa również miło je wspominam, chyba każdy je znał :)
OdpowiedzUsuńKoleżanka mi poleciła ten blog żebym go zobaczył. Ja wszedłem i go chętnie zobaczę.
OdpowiedzUsuńTen blog oceniam bardzo dobrze pod każdym względem. Jest on tak naprawdę bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńWarto czytać dzieciom od najmłodszych lat.
OdpowiedzUsuńCzytanie dzieciom to historia stara jak świat. Ale książka świetna - warto ją polecić.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tezą, że dzieciom należy to czytać od młodych lat. Bardzo barwna i kolorowa książka. Dobre treści!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książeczki żeby czytać dzieciom. Dużo łatwego tekstu oraz dużo obrazków dzięki czemu dzieci są w stanie sobie lepiej wyobrazić sytuację.
OdpowiedzUsuńPiękna historia. Generalnie rzecz ujmując randkowanie w internecie jest ryzykowne ale i przyjemne.
OdpowiedzUsuń