niedziela, 7 czerwca 2015

"Czuły punkt" Dominika van Eijkelenborg

Wydawnictwo: Harper Collins
Data wydania: 8 maja 2015
Liczba stron: 336


Życie to jedna wielka niewiadoma. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć co wydarzy się za godzinę, za minutę, a nawet za sekundę. Choć zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństw które na nas czyhają, to nie dopuszczamy do siebie myśli, że któregoś dnia może nam się przytrafić coś złego. Weronika, główna bohaterka książki "Czuły punkt" przekonała się na własnej skórze, że wystarczy zaledwie kilka chwil, by życie zmieniło się nieodwracalnie...

"Małe rzeczy decydują o tym, jacy jesteśmy, składają się na kompletną całość, oryginalną i inną od reszty." *str. 180

To był piękny, upalny majowy wieczór. Weronika w jednej sekundzie szczęśliwa i zakochana podąża ulicą do domu, by już w następnej zostać brutalnie zaciągnięta do wnętrza nieznanego samochodu. Tam zostaje zgwałcona i pobita przez dwóch mężczyzn. Gdy odzyskuje przytomność, dochodzi do niej że została porwana. Zamknięta w ciemnym pokoju walczy z natłokiem myśli. Pilnuje jej milczący mężczyzna. To on decyduje kiedy wolno jej jeść, pić i korzystać z łazienki. Weronika jest przerażona. Dni mijają, a ona wciąż pozostaje w zamknięciu. Nadzieja na szczęśliwe zakończenie, powoli gaśnie. Jednak tajemniczy mężczyzna pomimo iż jest jednym z napastników, zamiast nienawiści, wzbudza w Weronice coraz cieplejsze uczucia. Relacja porywacz-ofiara staje się coraz bardziej niejednoznaczna. 

Autorka skrupulatnie i bardzo szczegółowo opisuje uczucia Weroniki. Zagłębiamy się w jej umysł i poznajemy jej myśli. Weronika zmienia się w jedną, wielką kulę nerwów. Boi się, gdyż nie wie co ją czeka. Po głowie krążą jej najbardziej przerażające myśli i obrazy. Porwanie, gwałt i w końcu przetrzymywanie w zamknięciu sprawiają że, staje się coraz bardziej wycofana. Zdana na łaskę nieznanego mężczyzny, trwa w odrętwieniu. Powoli traci wiarę i nadzieję, uzmysławia sobie fakt, że nikt nie przyjdzie jej z pomocą. Przygotowuje się na najgorsze, a oczekiwanie na tą chwilę sprawia że coraz bardziej popada w obłęd.

Luke, to gangster. Zimny, nieczuły i pozbawiony wszelkich skrupułów. Pracuje dla mężczyzny który zajmuje się handlem żywym towarem. Niejednokrotnie pomagał w porwaniach i przetrzymywaniach kobiet, które później były wywożone za granicę. Podobny los czeka Weronikę. Jednak sprawy przybierają zupełnie inny obrót. Mężczyzna choć bardzo się stara, nie może przestać myśleć o kobiecie zamkniętej w jego mieszkaniu. Weronika wzbudza w nim coraz więcej ciepłych, ale jednocześnie niezrozumiałych dla niego uczuć. Luke choć na początku z tym walczy, to jednak wie, że nie jest w stanie dłużej opierać się uczuciu, które powoli zaczyna w nim rosnąć. Mężczyzna obmyśla plan, który może mieć dla niego przykre konsekwencje.

"Czasem trzeba zadać ból tym, których kochamy, by ochronić ich przed jeszcze gorszym cierpieniem." *str. 328-329

Uczucie które rodzi się między tą dwójką jest nietypowe, ale równocześnie bardzo skomplikowane. Oboje starają się na swój sposób, zrozumieć obecną sytuację. Weronika, choć bardzo się boi mężczyzny który ją przetrzymuje, z dnia na dzień zaczyna patrzeć na niego z zupełnie innej strony. Czuje wdzięczność, co sprawia że staje się coraz bardziej od niego zależna. Mężczyzna zaczyna ją fascynować, dostrzega w nim dobroć i szlachetność. Wie, że jest zdana na jego łaskę i pomimo strachu coraz bardziej mu ulega. 


"Czuły punkt" to książka która w perfekcyjny sposób ukazuje postać ofiary i oprawcy, a także relację która zaczyna się wywiązywać między nimi. Nie jest to jednak relacja normalna, bo uczucie które się między nimi tworzy, okazuje się być destrukcyjne dla nich obojga. Sytuacja w której znaleźli się bohaterowie nie powinna mieć miejsca, jednak jak to w życiu bywa, na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Również Weronika i Luke znajdują się w nieciekawym położeniu, a decyzje które przyjdzie im podjąć, będą mieć fatalne skutki w przyszłości. Autorka z wielką dokładnością opisuje wydarzenia, kreuje bohaterów i ich relacje. Narracja jest przemienna, dzięki czemu zdarzenia, śledzimy raz z punktu widzenia Weroniki, a raz Luka. To daje nam możliwość dokładnego odbioru sytuacji, przeanalizowania jej i wyciągnięcia właściwych wniosków.
Niestety, to co najbardziej uderza w oczy podczas czytania, to zbyt wolne tempo akcji. Od samego początku wszystko dzieje się zbyt wolno, co wywołuje znużenie i zmęczenie. Brak tutaj pokaźnych zwrotów akcji i wywołujących emocje scen. Najbardziej wyróżnia się zakończenie, które zdecydowanie dodaje tej historii mocnego akcentu. 

"Obietnice. Tak łatwo je składać, dają nam iluzoryczne poczucie, że mamy kontrolę nad przyszłością, że mamy władzę nad potokiem wydarzeń, podczas gdy wszystko, co mamy, to nadzieja." *str. 283

"Czuły punkt" to kontrowersyjna powieść, która daje do myślenia. Pomimo kilku minusów, książkę zaliczam do udanych. Może i nie jest to jakieś wybitne dzieło, ale jak na debiut, trzeba przyznać że wypada całkiem przyzwoicie. Jeśli macie ochotę na coś nietypowego, to nie wahajcie się i sięgnijcie po ten tytuł. Jestem pewna że, nie będziecie zawiedzeni.

*Książka bierze udział w wyzwaniach: 52 książki, Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę!


MOJA OCENA:
7 / 10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Wydawnictwu Harper Collins

16 komentarzy :

  1. Podchodziłam do niej sceptycznie i po przeczytaniu niewiele się zmieniło :)

    http://skazani-na-ksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej książce. Zarys historii, który przedstawiłaś, rzeczywiście może świadczyć o niejakiej trudności w zrozumieniu książki... dość kontrowersyjna, fakt. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie Kasiu średnia, niby szybko ją przeczytałam ale wg mnie autorka bardzo "po łebkach" podeszła do tematu.Zero akcji i momentami nużace opisy znacznie zmniejszą moją ocenę

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie bardzo jestem przekonana do tej książki. Czas pokaże czy po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może się skuszę ;)

    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam już o tej książce i jeśli będę miała okazję, na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba sobie odpuszczę, zwłaszcza, że niestety nie jest to żadne arcydzieło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obawiam się, że nie przekona mnie motyw rodzącego się uczucia pomiędzy bohaterami. Wydaje mi się to zbyt nieprawdopodobne, chociaż oczywiście wiem, że teoretycznie możliwe. Autorka musiałaby przedstawić naprawdę dopracowane i wiarygodne charakterystyki bohaterów, żeby przekonać mnie, że ofiarę i oprawcę połączyło jakieś uczucie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Skomplikowane relacje porywacz-ofiara powinny być interesujące, choć podobnie jak Dominika S. uważam, że w realnym świecie taka sytuacja jest mało prawdopodobna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomimo kilku minusów przeczytam książkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie interesuje ta książka, jednak po jednej złej recenzji boję się, że może nie jest aż tak świetna.
    Głównie powieść mnie interesuje ze względu na ten syndrom sztokholmski.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam książkę i również zwróciłam uwagę na powolne tempo akcji. Trochę mi to przeszkadzało, ale sama historia wynagradza te drobne niedogodności. Udany debiut.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czuję się zainteresowana tą ksiażką :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa. Czytałam inne recenzje tej książki i wypada ona tak.. no własnie, srednio. Chciałabym przeczytac,ale nie jestem do konca przekonana, czy warto :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na pewno przeczytam :) chcę sama się przekonać jak jest z tą książką... opinie są różne;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Różne opinie na temat tej książki czytałam, muszę chyba sama przeczytać i określić swoje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka