poniedziałek, 1 lutego 2016

"I że ci nie odpuszczę" Joanna Szarańska [PRZEDPREMIEROWO]


Każda kobieta stając przed ołtarzem, marzy aby ten dzień był wyjątkowy. Czasami jednak ten najważniejszy dzień w życiu, może zmienić się w ten najgorszy.

Kalina właśnie bierze ślub z Patrykiem. Długa biała suknia, ukochany mężczyzna u boku i uroczyste słowa „I nie opuszczę cię aż do śmierci”. Niestety piękny sen pryska, kiedy Jola, jedna z najlepszych przyjaciółek Kaliny przerywa ceremonię zaślubin oznajmiając wszystkim zebranym, że pan młody wkrótce zostanie ojcem jej dziecka. Kalina pogrąża się w żalu i rozpaczy, aż do pewnego dnia, gdy odbiera tajemniczą przesyłkę z poczty. Jak się okazuje jest to voucher do spa w zabytkowym dworku. Nie zastanawiając się ani chwili, kobieta pakuje walizkę, powieść Bridget Jones i wyrusza w podróż, by zakosztować luksusów i wyleczyć złamane serce. Nie spodziewa się jednak, że to dopiero początek niespodzianek jakie przyszykował dla niej los.

„I że ci nie odpuszczę” to kolejny wyśmienity debiut, który trafił w moje ręce w ostatnim czasie. Joanna Szarańska to bardzo obiecująca pisarka, a jej książka tylko to potwierdza. Choć jest debiutem, wcale na taki nie wygląda. Autorka ma bardzo dobrze rozwinięty warsztat pisarski, potrafi zaciekawić czytelnika, a jednocześnie zachwycić. To lekka komediowo-kryminalna lektura, która sprawi, że będziecie śmiać się do łez, a chwile spędzone z książką na pewno na długo zostaną w Waszej pamięci.

Książka Joanny Szarańskiej, to pierwsza część cyklu „Kalina w malinach”. Już wiem, że z niecierpliwością będę wyczekiwała kolejnego tomu. Jestem niesamowicie oczarowana tą książką. Gdy już zaczęłam czytać, wiedziałam że przepadnę. Całkowicie pochłonęły mnie perypetie Kaliny i z wielkim uśmiechem na ustach śledziłam kolejne wydarzenia. A muszę przyznać, że wiele się tu dzieje. Akcja pędzi w ekspresowym tempie i ani na moment nie zwalnia. Atmosferę podgrzewa wątek kryminalny, który idealnie komponuje się z całością. Nie mogłabym nie wspomnieć, o świetnie wykreowanych bohaterach, których po prostu nie da się nie lubić. Zwłaszcza Kalinę, która pomimo przykrości jakie ją spotkały, stara się być optymistką i cieszyć życiem. W książce pojawia się również wątek miłosny, który został bardzo subtelnie nakreślony. Nie jest zbyt nachalny, dzięki czemu nie rozprasza naszej uwagi. Wtapia się w tło historii, tworząc romantyczny nastrój.

Kalinę poznajemy na jej wieczorze panieńskim. Przy okazji możemy poznać jej przyjaciółki, w tym Jolę, która wykręci jej niezbyt przyjemny numer. Kalina jest szczęśliwa, bawi się jak nigdy i z niecierpliwością wyczekuje momentu, gdy stanie przed ołtarzem obok swojego ukochanego mężczyzny. Szkoda tylko, że czar pryska, a pan młody wcale nie jest księciem z bajki, tylko parszywym kłamcą, który na domiar złego zdradzał swoją przyszłą żonę z jej najlepszą przyjaciółką. Kalina rzuca ślubnym bukietem, rozkwasza nos swojemu niedoszłemu mężowi i pozostawiając w osłupieniu wszystkich zebranych opuszcza kościół. Potem pogrąża się w rozpaczy i stara się nie myśleć o nieszczęściu jakie na nią spadło. Nie dość że straciła faceta, to jeszcze przyjaciółkę. Gorzej być nie może. Na szczęście pojawia się światełko w tunelu, gdy w ręce kobiety trafia awizo. Z niecierpliwością udaje się na pocztę i odbiera niezbyt zachęcająco wyglądającą przesyłkę. Po otwarciu koperty i wydobyciu z niej vouchera do spa, wszystko się zmienia. Kalina postanawia skorzystać z prezentu ślubnego i udać się do malowniczego dworku. Tyle, że po dotarciu na miejsce okazuje się, że dworek to może i jest, ale nie ma nic wspólnego ze spa... Kalina poznaje wielu sympatycznych ludzi, którzy całkowicie odmienią jej życie, a chwile które przeżyje w Kamionkach na pewno na długo zostaną w jej pamięci.

„I że ci nie odpuszczę” to książka która tchnie optymizmem. Pełna barw i świeżości, ze świetnie nakreślonymi bohaterami i nietuzinkową fabułą. Joanna Szarańska stworzyła historię, która zachwyca swoją prostotą i lekkością. W zabawny sposób przedstawia sytuacje, które w normalnym życiu mogłyby się wydawać przytłaczające i dołujące. Autorka daje nam do zrozumienia, że pomimo iż w życiu pojawiają się chwile złe, nie jest powiedziane, że nie możemy być szczęśliwi. Każdy medal ma dwie strony, a te momenty które teraz dadzą nam się we znaki, mogą w przyszłości zaprocentować. Jedno jest pewne, nigdy nie należy się poddawać i ulegać rozpaczy. Trzeba życie brać życie takim jakie jest i to z uśmiechem na ustach.

Książka Joanny Szarańskiej to fenomenalny debiut, który na pewno zyska wielu zwolenników. Jeśli macie ochotę na oryginalną komedię z wątkiem kryminalnym i szczyptą romansu w tle, to trafiliście idealnie. To książka która zachwyca, rozśmiesza i wnosi do naszej codzienności odrobinę światła i pozytywnej energii. Gorąco polecam!

Autor: Joanna Szarańska
Tytuł: I że ci nie odpuszczę
Cykl: Kalina w malinach (tom 1)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data premiery: 3 lutego 2016
Liczba stron: 314
Gatunek: literatura obyczajowa
MOJA OCENA: 8/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona


22 komentarze :

  1. Uwielbiam komedie wzbogacone o watki kryminalne, czuję, że w tej historii się odnajdę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja będę mieć okazję niedługo przeczytać :)
    Już nie mogę się doczekać!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że przeczytałam tę recenzję, bo inaczej - patrząc tylko na okładkę i tytuł, nie sięgnęłabym po tę książkę. A tak, jestem bardzo zaciekawiona i jak najbardziej na ''tak''. Wątek kryminalny i obyczajowy bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogrom pozytywnych opinii sprawia, że nie mogę doczekać się, aż "I że ci nie odpuszczę" trafi w moje dłonie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że książka przypadła ci do gustu. Ja czytałam i zaśmiewałam się szczerze po nosem :) Genialne wyczucie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Musi być świetna i na pewno ją przeczytamy :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszamy do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Oczekuję, że i mnie zachwyci :) Już niebawem, już niebawem :)

    PS. Super zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  8. ależ mam ochotę na tę książkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdy tylko zobaczyłam ją w zapowiedziach na stronie Czwartej Strony wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Twoja recenzja jedynie mnie w tym utwierdziła :D Nie mogę się doczekać chwili, kiedy będę miała ją w rękach :d

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam już, że to zabawna książka, przy której można się zrelaksować, ale nie jestem przekonana czy będzie mi się podobać. Raczej nie czytam tego typu historii, więc jakoś specjalnie nie będę szukać tej powieści, chociaż intryguje dobry warsztat pisarki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widziałam zapowiedzi. Jestem ciekawa tej pozycji, a szczególnie autorki. A najbardziej mam ochotę na te oponki ze zdjęcia... ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje ulubione pączki- oponki ;))) fajna recenzja, choć troszkę za dużo zdradziłaś moim zdaniem ;)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy jak na to spojrzeć, napisałam w skrócie co działo się na początku ;). Reszty nie ujawniałam, a trzeba przyznać, że dzieje się bardzo dużo. Starałam się, żeby nie było spojlerów ;).

      Usuń
  13. Niezwykle mnie zaintrygowałaś tą recenzją. W najbliższym czasie będę potrzebowała takich lekkich książek, zabawnych i myślę, że ta spełni moje oczekiwania. Co więcej - nie miałam okazji zapoznać się jeszcze z twórczością tej autorki i chętnie dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie sądziłam, że taka książka może mnie zainteresować.. a jednak! Mimo że "zła przyjaciółka" jest moja imienniczką, hahah.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czwarta Strona to jedno z moich ulubionych wydawnictw, które serwuje książki w moim guście czytelniczym ;) "I że ci nie odpuszczę" na pewno będę miała.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zwykle nie przepadałam za powieściami obyczajowymi, jednak mam słabość do tych, z wątkiem kryminalnym :). Muszę się na nią skusić!
    Pozdrawiam
    http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. To zdecydowanie książka dla mnie :) muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nawet mnie zainteresowała ta książka, jestem skłonna przeczytać, ciekawe jak mi się spodoba :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna książka, nie mogę doczekać się kolejne części :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super książka! :-) wczoraj skończyłam ja czytać :-) rewelacja! Podobna do niej jest też książka pod tytułem "Czerwone Maki" również warta przeczytania :-)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka