Ostatnio nakładem Wydawnictwa
Nasza Księgarnia zaczęły ukazywać się wznowienia książeczek, które na pewno
wielu z Was kojarzy z czasów swojego dzieciństwa. Dziś mam okazję przedstawić
Wam jedną z nich, a mianowicie książeczkę „Jak Wojtek został strażakiem”.
To krótka rymowana opowieść o
siedmioletnim chłopcu mieszkającym we wsi Kozie Różki, który marzy o tym, aby
któregoś dnia móc założyć strażacki hełm i tak jak prawdziwi strażacy gasić
pożary i nieść ludziom pomoc w potrzebie. Niestety jest jeden mały problem,
Wojtek jest dzieckiem, przez co nie może wstąpić w szeregi dzielnych strażaków.
Chłopiec jednak nie traci nadziei i wciąż liczy na to, że któregoś dnia jego
marzenie się spełni. Pewnego lipcowego dnia, gdy wszyscy mieszkańcy wsi
pracowali w polu, niespodziewanie rozszalała się burza. Piorun uderzył w dom
sąsiadów i zaczął płonąć. Na szczęście Wojtek był w pobliżu i usłyszał płacz
dziecka dobiegający z wnętrza domu i czym prędzej popędził na ratunek.
Następnie zadzwonił dzwonem, wzywając natychmiastowej pomocy. Tak oto, chłopiec
zyskał miano bohatera, a jego trud i odwaga zostały nagrodzone. W ten oto
sposób, Wojtek został strażakiem.
Książeczka Czesława Janczarskiego
uczy odpowiedzialności i pokazuje dzieciom jak ważne jest niesienie pomocy innym.
Oczywiście, nie mówimy o tym, aby zaraz wskakiwać do płonącego domu, ale na
pewno jest to świetny przykład tego jak należy zachować się w trudnej i
niebezpiecznej sytuacji. Wojtek wykazał się wielką odwagą i odpowiedzialnością
ratując dziecko, a tym samym zawiadamiając dorosłych o wypadku. Kolejną ważną
rzeczą jest pokazanie dzieciom, że jeśli będą się bardzo starać, ich marzenia
mogą się spełnić. W końcu Wojtek też marzył, a gdy nadarzyła się ku temu
okazja, dokonał bohaterskiego czynu, tym samym zyskując uznanie dorosłych i
spełniając swoje największe pragnienie – zostać strażakiem.
„Jak Wojtek został strażakiem” to
krótka opowiastka napisana rymowanym wierszem. Warto wspomnieć, że pierwsze
wydanie tej książeczki zostało opublikowane w roku 1950. I choć tyle lat
minęło, to dalej zdobywa serca dzieci. W końcu który mały szkrab nie marzy o
tym aby zostać bohaterem, pędzić czerwonym wozem strażackim, gasić pożary i
nosić lśniący złoty hełm. Książeczka o Wojtku, to opowieść o dziecięcych
marzeniach i o wielkiej odwadze, na którą przecież nie każdy z nas by się
zdobył.
Kolejną ważną rzeczą w książeczce są urocze ilustracje w wykonaniu Marianny Sztymy. Proste, kolorowe i wyraziste. Warto również wspomnieć o dużej czcionce, która ułatwi dzieciom samodzielne czytanie.
„Jak Wojtek został strażakiem” to klasyka polskiej literatury dziecięcej,
dlatego warto pokazywać ją naszym pociechom. Niech i one mają szansę poznać
książeczki, które ubarwiały nasze dzieciństwo. Cieszę się, że mogłam wrócić do
tych beztroskich lat i razem z moim synkiem na nowo poznać Wojtka i jego krótką
historyjkę. Polecam w szczególności wszystkim chłopcom, którzy tak jak Wojtek
marzą by zostać strażakami. Jestem pewna, że będą zachwyceni.
Tekst: Czesław Janczarski
Ilustracje: Marianna Sztyma
Tytuł: Jak Wojtek został strażakiem
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 32
Wiek: 3+
MOJA OCENA: 7/10
Za możliwość przeczytania książeczki dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia
Dla jakieś szkraba świetna książeczka, z pewnością! :)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie wydana bajeczka! Cudo!
OdpowiedzUsuń"Jak Wojtek został strażakiem" to ponadczasowa lektura szkolna. W zeszłym roku przerabiała ją moja córka w I klasie. Bardzo ładne jest to wznowione wydanie książki.
OdpowiedzUsuńUwielbiałam ją jak byłam mała :D
OdpowiedzUsuńCzytałam synkowi:) Bardzo ładnie wydana książeczka.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jej, gdy byłam mała, jednak czytając ten post chciałabym się cofnąć do tamtych czasów :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/
Ale piękne wydanie, ja miałam takie stare, dałam bratanicy :)
OdpowiedzUsuń