poniedziałek, 16 maja 2016

"Zapach szczęścia" Klaudia Kopiasz [PRZEDPREMIEROWO]


„Ktoś kiedyś powiedział, że szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść.”

Mia to szczęśliwa dwudziestoparolatka  przed którą świat stoi otworem. Ma kochającą rodzinę, świetne przyjaciółki i dobrą pracę. Właściwie niczego jej w życiu nie brakuje. Niestety niespodziewanie los przykro ją doświadcza. Kobieta dowiaduje się, że jest poważnie chora. Pomimo tego, nie zamierza się tak łatwo poddać. Żeby zapomnieć o problemach decyduje się wyjechać w podróż na piękną grecką wyspę Zakhyntos. Tam spotyka Williama Garta, światowej sławy pisarza, którego książki namiętnie czyta. Jednak William jest dość oschły i oziębły i wcale nie zamierza nawiązywać nowych znajomości, a tym bardziej z kobietami. Pięć lat temu stracił swoją ukochaną Rose i do teraz nie jest w stanie pozbierać się po tej tragedii. Nieoczekiwanie jednak między Mią i Williamem nawiązuje się cienka nić porozumienia. Co wyniknie z tej znajomości? Jak potoczą się ich losy?

„Zapach szczęścia” to opowieść o dwójce ludzi, których drogi się krzyżują. Oboje znajdują się na zakręcie życiowym. Każdy z nich został bardzo boleśnie doświadczony przez los, jednak nie zmienia to faktu, że oboje w jakiś sposób poszukują szczęścia. Mia jest osobą pogodną i nawet pomimo przerażającej diagnozy, nie zamierza dać się chorobie. Zdaje sobie jednak sprawę, że być może nie pozostało jej zbyt wiele czasu. Dlatego też, decyduje się na wyjazd, aby choć na chwilę pozbyć się zmartwień i zaznać czegoś wyjątkowego. William zaś to ponury i zobojętniały na wszystko mężczyzna. Wyrusza na wyspę aby napisać swoją nową powieść, co nie specjalnie mu wychodzi. Wciąż żyje przeszłością i nie potrafi pogodzić się ze śmiercią swojej narzeczonej. Nie chce otwierać swojego serca dla innych, bo boi się, że w ten sposób zbezcześciłby pamięć o Rose. Drogi tej dwójki się przecinają i choć początek ich znajomości nie jest zbyt obiecujący, to jednak w miarę upływu czasu, coś zaczyna się dziać. Czy William otworzy swoje serce i zdecyduje się żyć na nowo? Czy Mia odnajdzie szczęście którego tak szuka?

Książka Klaudii Kopiasz to bardzo dojrzała i emocjonalna powieść, która mieni się całą paletą barw. Autorka porusza wiele trudnych tematów, takich jak chociażby choroba i śmierć bliskiej osoby. Mowa tutaj o radzeniu sobie z cierpieniem jakie niespodziewanie spada na człowieka, o tym jak poradzić sobie z bólem i spróbować odnaleźć w swoim życiu coś, co sprawi, że znajdziemy w sobie siłę do walki. Z reguły nie jest łatwo poradzić sobie z natłokiem problemów i zmartwień które nas przytłaczają, jednak nie wolno pozwolić aby rozpacz zawładnęła naszym życiem. Szczęście należy się każdemu, dlatego nie należy z niego dobrowolnie rezygnować, nawet po doświadczeniu ogromnej tragedii i nieszczęścia.

„Kiedy kogoś naprawdę kochasz, nie pozwalasz, by jego wady zaważyły na twoim uczuciu. Prawdziwa miłość nie zna granic, nie kończy się na słabościach ukochanej osoby.”

Bohaterowie książki „Zapach szczęścia” są tego doskonałym przykładem. Każde z nich na swój sposób radzi sobie z problemami. William zamyka się w sobie, a Mia próbuje żyć pełną piersią. I choć każde z nich nosi inny bagaż doświadczeń, pobyt na Zakhyntos sprawi, że ich życie zmieni się diametralnie. Ale czy na lepsze? Tego zdradzić Wam nie mogę, jednak jak to w życiu zwykle bywa – los potrafi być nieprzewidywalny. Ma w zanadrzu wiele niespodzianek, tych wspaniałych, jak i tych smutnych. Trzeba być gotowym na każdą ewentualność. Klaudia Kopiasz tworząc postacie do swojej książki, starała się aby były one bardzo zróżnicowane. Udało się jej to doskonale. Bohaterowie są barwni, wyraziści i niekonwencjonalni. Mają swoje wady i zalety. Poprzez swoje doświadczenia i sposób bycia stają się niesamowicie rzeczywiści i prawdziwi. Jednak doskonale się ze sobą uzupełniają i sprawiają, że historia przedstawiona w książce staje się dużo bardziej autentyczna.

To co przyciąga uwagę, to piękne i malownicze opisy greckiej wyspy Zakhyntos i jej okolic. Autorka zaserwowała nam prawdziwą i egzotyczną podróż po magicznych zakątkach Grecji. Większość akcji książki rozgrywa się właśnie tam, dlatego cieszę się, że Klaudia Kopiasz starała się oddać niepowtarzalny urok tego miejsca. Czułam się jakbym sama tam była i podziwiała te wszystkie cuda na własnej skórze. Dzięki temu książka zyskała prawdziwie wakacyjny klimat, co zdecydowanie działa na jej korzyść. Nie myślcie sobie jednak, że jest to typowy romans opowiadający o letniej miłości. Nic z tych rzeczy. To raczej powieść obyczajowa z wątkiem romantycznym, który zdecydowanie nie przytłacza, a tylko dodaje tej historii uroku.

„Zapach szczęścia” to mądra i wartościowa lektura, napisana niezwykle lekko i płynnie. Zachwyca, wzrusza i mocno chwyta za serce. Uzmysławia nam, że nigdy nie wolno się poddawać i zawsze, nawet pomimo przeciwności losu, walczyć o swoje szczęście i miłość. Gorąco polecam!

Autor: Klaudia Kopiasz
Tytuł: Zapach szczęścia
Wydawnictwo: Pascal
Data premiery: 25 maja 2016
Liczba stron: 320
Gatunek: literatura obyczajowa
MOJA OCENA: 8/10


Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Autorce

16 komentarzy :

  1. Piękne zdjęcie, nie mogę oderwać od niego wzroku :)
    Co do samej książki, to czuje się nią zainteresowana, może niebawem się skuszę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam książki, które wzruszają! A zdjęcie faktycznie cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro polecasz, to będę miała na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie emocjonujące książki, zwrócę na nią uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z początku myślałam, że nie dla mnie. Jednak po przeczytaniu całej recenzji dochodzę do wniosku, że mogę się skusić:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam nic tej autorki. Rozejrzę się za tym tytułem jak pojawi się w księgarniach. Pozdrawiam i zapraszam na: http://monikaolgaczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje się ciekawa,ale nie wydaje mi się,abym miała ją kiedyś przeczytać. :)
    Pozdrawiam cieplutko!
    http://olalive-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. zapowiada się ciekawie...myślę,że z chęcią bym przeczytała :)ostatnio przemawiają do mnie polscy autorzy!
    pozdrawiam!
    włóczykijka z książki,czytadła i inne dziwadła...

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam poprzednią książkę autorki i już wtedy wiedziałam, że tkwi w niej potencjał. Ta powieść już do mnie idzie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dość słabo u mnie z polskimi powieściami, chociaż ostatnio to się zmienia. Może i tę książkę przeczytam, kiedys...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa recenzja i piękne zdjęcie. Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad tą książką. Lubię historie o ludziach, którzy walczą z przeciwnościami losu. Do tego opisy pięknej wyspy - nic dodać nic ująć. Tą książkę po prostu trzeba przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam ani o autorce, ani o książce... Jednak wiem, że najwyższa pora to zmienić! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię książki, które poruszają trudne tematy. O tej nie słyszałam, ale z chęcią ją poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mogłaby mi się spodobać. Czekam na premierę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z początku nie byłam przekonana ale czuję że mogę to przeczytać i z chęcią wybiorę się w tą egzotyczną podróż ;)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka