środa, 9 grudnia 2015

"Marzenia szyte na miarę" Karolina Wilczyńska


Nadszedł czas, by po raz kolejny odwiedzić Jagodno. Karolina Wilczyńska zabiera nas w piękną podróż, gwarantując ogrom emocji i niezapomnianych wrażeń. Jesteście gotowi?

Tamara w końcu może złapać chwilę oddechu. Jej nastoletnia córka Marysia, po przejściu młodzieńczego buntu, powoli wraca do normalności. Nie jest to dla niej łatwe, ale przy pomocy najbliższych, udaje się jej odnaleźć spokój. W małym, białym domku w Jagodnie, matka i córka zaczynają odbudowywać relacje między sobą, a pomaga im w tym babcia Róża, która stała się im wyjątkowo bliska. Niestety matka Tamary – Ewa, jest bardzo wrogo nastawiona do mieszkanki białego domku w Jagodnie, o czym na każdym kroku informuje. To sprawia, że kobiety coraz bardziej się od siebie oddalają, a Tamara woli spędzać czas z babcią Różą, niż z matką. Tymczasem Marysia, podczas spaceru w lesie, natrafia na malowniczy i zaniedbany dworek. Jego mieszkanki są dość nietypowe i niezwykle tajemnicze. Jaki sekret skrywają? I co łączy Ewę z babcią Różą?

„Na realizację pragnień czasami musimy poczekać, znaleźć w sobie cierpliwość i siłę do ich spełnienia.” *str.155

„Do szczęścia potrzebne są dwie rzeczy: najpierw trzeba pomyśleć, co cię uszczęśliwi, a potem pozwolić sobie na to, żeby to zrobić i poczuć.” *str.194

„Marzenia szyte na miarę” to druga część cyklu „Stacja Jagodno” opisująca trzy pokolenia kobiet. Karolina Wilczyńska urzekła mnie swoją piękną historią, która tchnie ciepłem i optymizmem. Już podczas czytania pierwszej części, czułam się oczarowana, bowiem książka posiada w sobie niesamowity czar i urok, który mocno do siebie przyciąga. Wyruszamy do magicznej wioski Jagodno, by po raz kolejny śledzić losy bohaterów. Widzimy jak się zmieniają i jak pewne życiowe doświadczenia wpływają na relacje między nimi. Tak naprawdę to one ich kształtują, tak jak osoby, które przyjdzie im spotkać na swojej drodze.

Autorka przedstawia nam losy Tamary, nastoletniej Marysi, Ewy i babci Róży i to przede wszystkich na nich skupia się w swoich książkach. Od samego początku widzimy, że Ewa ukrywa coś przed Tamarą i w jakiś dziwny sposób, czuje niechęć do babci Róży. Nie szczędzi przy tym niemiłych uwag, pod adresem córki, jak i mieszkanki białego domku w Jagodnie. Nie wiemy, tak naprawdę, skąd wzięła się jej niechęć do Róży, ale możemy się domyślać, że ma to podłoże w przeszłości obu kobiet. „Marzenia szyte na miarę” są odpowiedzią na wiele nurtujących nas pytań. Wiele wątków z części pierwszej zostaje tutaj rozwiniętych, ale zostają też nierozwiązane kwestie, które miejmy nadzieję rozstrzygną się w trzecim tomie.

Poza wątkiem opowiadającym o losach Ewy i Róży, w międzyczasie śledzimy perypetie Tamary, w której życiu pojawia się mężczyzna. Kobieta nie wie co przyniesie ta znajomość, ale liczy, że może tym razem los się do niej uśmiechnie. Nie zapominajmy również o Łukaszu, który jest do niej nieprzychylnie nastawiony, z resztą tak jak Tamara która też nie specjalnie darzy go sympatią. Oboje skaczą sobie do gardeł i przy każdej nadarzającej się okazji, nie szczędzą sobie przykrych słów. Co z tego wyniknie? Jaką rolę odegra Łukasz w całej historii? Tego, mam nadzieję dowiemy się w tomie trzecim. Autorka dużą część książki poświęca również Marysi, która po przejściu młodzieńczego buntu, powoli wraca do siebie. Na szczęście wspiera ją wierny przyjaciel Kamil, który z każdą chwilą staje się jej coraz bliższy. Jest też wątek opowiadający o mieszkankach zaniedbanego dworku, który ciekawie łączy się z resztą książki.


Najnowsza książka Karoliny Wilczyńskiej, przybliża nam dalsze losy bohaterów „Zaplątanej miłości”. Jednak poza nimi, wprowadza do swojej historii nieznane nam jeszcze postacie, które wniosą wiele nowego do tej historii. Autorka już w pierwszej części stworzyła wspaniałych i wartościowych bohaterów, którzy są wręcz autentyczni i namacalni. Bez problemu możemy się z nimi identyfikować, co jest o tyle łatwe, gdyż mamy tutaj trzy pokolenia kobiet, dlatego też myślę, że każda czytelniczka znajdzie tutaj coś dla siebie. „Marzenia szyte na miarę” to książka niesamowicie dojrzała, pełna rodzinnego ciepła i miłości. Karolina Wilczyńska pisze lekko i płynnie, z niesamowitą precyzją nakreśla nam losy swoich bohaterów i robi to w świetny i przemyślany sposób. Zachwyca prostotą, delikatnością i oryginalnością. „Stacja Jagodno” to seria która mnie uzależniła i absolutnie zdobyła moje serce. Zwłaszcza babcia Róża, która jest zdecydowanie najbardziej pozytywną i ciepłą postacią w całej książce. Czuję się urzeczona, a każdy tom tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że książki Karoliny Wilczyńskiej są wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju.

„Czasami już tak jest, że najdroższe sercu osoby nas zawiodą albo rozczarują. Może właśnie dlatego tak to boli, że je kochamy. Jeżeli ktoś obcy nas skrzywdzi, to łatwiej się z tym uporać, ale z żalem do najbliższych dużo trudniej.” *str.240

„Marzenia szyte na miarę” to piękna i wartościowa książka, która zmusza do refleksji i zastanowienia się nad własnym życiem. To niesamowita opowieść o poszukiwaniu miłości i szczęścia, przełamywaniu swoich barier i własnych słabości, a przede wszystkim mówiąca o trudnych relacjach między bliskimi i odbudowywaniu więzi oraz zaufania. Ciepła, niebanalna i niezwykle urzekająca. Zatrzymajcie się na „Stacji Jagodno” i dajcie się oczarować.

Autor: Karolina Wilczyńska
Tytuł: Marzenia szyte na miarę
Cykl: Stacja Jagodno (tom 2)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 21 października 2015
Liczba stron: 340
Gatunek: literatura obyczajowa/kobieca
MOJA OCENA: 9/10


STACJA JAGODNO:
Zaplątana miłość | Marzenia szyte na miarę | Po nitce do szczęścia



Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona


21 komentarzy :

  1. Słyszałam bardzo dużo dobrego o tej serii i sama mam ją w planach, ale dopiero muszę zacząć od pierwszej części;)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze żadnej z pozycji pani Karoliny Wilczyńskiej, ale gwarancja lektury pełnej emocji, a do tego tajemniczy dworek z jeszcze bardziej tajemniczymi lokatorkami, bardzo mnie intryguje. Z dużą chęcią przeczytam, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś i ja trafię na Jagodno:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio coraz częściej sięgam po polskich autorów, więc tę serię będę mieć na uwadze :)
    Apteka Literacka

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele słyszałam o tej książce i powiem szczerze, mam na nią ogromną ochotę, szkoda tylko, że mój portfel ma odmienne zdanie. Może Mikołaj się zlituje i podrzuci mi pod choinkę ;)
    Pozdrawiam Justyna

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym dojechała do stacji Jagodno, może za jakiś czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Marzenia szyte na miarę" ! Uwielbiam! DO książki jeszcze nie zaglądałam, ale zrobię to jak tylko znajdę czas. Przewinęła mi się przed oczyma w miejskiej bibliotece ;) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tej książce, ale gdy znajdę więcej wolnego czasu postaram się przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tą autorką spotkałam się przy okazji książki "Jeszcze raz, Nataszo" (co lepsze, ma być kontynuacja, na którą czekam z niecierpliwością! :D), jednak tej serii nie czytałam do tej pory - chyba muszę nadrobić. :)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam pierwszej części, więc najpierw powinnam nadrobić, a dopiero potem myśleć o kontynuacji. Na razie jednak mam ochotę na inne książki, może latem przychylniej spojrzę na tego typu historię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka idealna na ten świąteczny czas, z wielką chęcią do niej zajrzę, bardzo lubię takie rodzinne klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytałam jeszcze nic autorki, ale pierwszy tom Jagodna mam na półce :)

    Robisz już czytelnicze plany na przyszły rok?
    Zapraszam Cię do mojego nowego wyzwania na 2016 - wybierasz tylko 5 książek na 12 miesięcy: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2015/12/mini-czelendz-na-2016-rok.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z serią, chociaż słyszałam o niej dużo dobrego ;) Kiedyś i ja się na nią skuszę! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam pierwszego tomu, ale ta książka jakoś do mnie nie przemawia, chociaż recenzja jest świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Może w okresie świątecznym znajdę więcej czasu na czytanie, bo teraz z czasem u mnie krucho...

    OdpowiedzUsuń
  16. Może w okresie świątecznym znajdę więcej czasu na czytanie, bo teraz z czasem u mnie krucho...

    OdpowiedzUsuń
  17. Po powieści "Jeszcze raz, Nataszo" w ciemno mogę czytać książki Karoliny Wilczyńskiej. Stacja Jagodno jeszcze przede mną i mam nadzieję, że szybko to nadrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne cytaty wybrałaś, a do książki bardzo zachęcasz. Przyznam, że już na nią natrafiłam na którymś blogu, ale jakoś szczególnie nie zwróciła mojej uwagi. Teraz widzę, że warto po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka