wtorek, 20 października 2015

"Anna May" Agnieszka Opolska [PRZEDPREMIEROWO]


Bolesna przeszłość nigdy nie pozwoli o sobie zapomnieć. Będzie drążyć dziurę w głowie i w duszy, będzie rozrywać serce na milion kawałków i z każdym kolejnym wspomnieniem sprawiać jeszcze więcej cierpienia. Jak żyć z takim piętnem? Jak radzić sobie z przykrymi przeżyciami? Co zrobić by ból był mniejszy? Czy zaakceptowanie przeszłości jest w ogóle możliwe?

Anna May, to młoda i niezwykle atrakcyjna kobieta. Po śmierci matki wraca do Polski i rozpoczyna studia na wydziale historii sztuki. Niestety z powodu ciężkiej sytuacji finansowej, zmuszona jest udać się do pracy. Decyduje się, po raz kolejny spróbować swoich sił jako modelka. Jednak zamiast na casting trafia do pracowni malarskiej intrygującego obcokrajowca – Adama Northona, który proponuje jej pozowanie, ale nie do zdjęć, tylko do obrazów. Anna nie jest przekonana, ale brak środków do życia, zmusza ją do przyjęcia oferty malarza. W międzyczasie, bolesna przeszłość daje o sobie znać. Anna decyduje się odnaleźć ojca, którego nigdy nie poznała. Będzie musiała zmierzyć się z bolesnymi wspomnieniami i z mroczną historią swojej rodziny. Jednak odkrycie prawdy, okaże się niezwykle trudne do zaakceptowania.

„Nawet jeśli bardzo chcesz się oszukać, zawsze pojawia się to niechciane pytanie: „Dlaczego?”. I powtarzasz je dotąd, aż nabierze mocy i stanie się częścią twojej osobowości.” *str.32

„”Jutro” nigdy nie będzie „teraz”. Albo łapiesz ten moment, albo go przegapiasz. Nie da się zrobić przerwy od weny i wrócić, oczekując, że będzie tam nadal na ciebie czekać. Pewne momenty nigdy się nie powtórzą.” *str.143

„Anna May” to kolejny wyśmienity debiut, który ukazuje się na naszym rynku. Książka Agnieszki Opolskiej zdobyła główną nagrodę w konkursie „Literacki Debiut Roku” organizowanym przez Wydawnictwo Novae Res. Sama autorka obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii, gdzie prowadzi własne przedszkole. Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać książkę Pani Agnieszki jeszcze przed jej premierą. Na początek, mogę tylko zdradzić, że powieść dostarczyła mi wielu emocji i wrażeń, a jej czytanie okazało się prawdziwą ucztą dla zmysłów.

Historia którą zaserwowała mi autorka, sprawiła że na długie godziny zapomniałam o całym świecie. Fabuła książki jest świeża i nowatorska, a bohaterowie są po prostu fenomenalni. Lekki język i wartka akcja, w świetny sposób dopełniają całości, dzięki czemu otrzymujemy idealnie skonstruowaną powieść, która zachwyca swoją oryginalnością i pomysłowością. Książka Agnieszki Opolskiej to fantastyczny mix gatunkowy. Znajdziemy tutaj elementy typowej obyczajówki, mały wątek sensacyjny, troszkę thrillera psychologicznego i świetnie wyważony romans. Wszystko łączy się w jedną spójną i fantastyczną całość, gwarantując niebywałą ilość wrażeń i pozytywnych doznań.

To co spotkało Annę, główną bohaterkę powieści, to bolesny zapis jej życia. Od samego początku widzimy, że kobieta zmaga się z trudną przeszłością, widać że coś ją trapi i nie daje spokoju. Za wszelką cenę stara się uciec od wspomnień i od ludzi, którzy zrujnowali jej życie. Liczy na to, że w Polsce uda się jej poukładać wszystkie sprawy i zapomnieć o dawnym życiu, które w pewnym sensie odcisnęło na niej piętno. Jednak i tutaj nie ma lekko, a problemy finansowe dodatkowo ją obciążają. Choć za wszelką cenę stara się unikać pracy jako modelka, wie, że dzięki temu będzie mogła stanąć na nogi. Nie spodziewa się jednak, że zamiast na casting, trafi do pracowni malarskiej, a Adam Northon – tajemniczy i niezwykle intrygujący obcokrajowiec, wywróci jej życie do góry nogami. Od tej pory wszystko się zmienia, lawina rusza i zdaje się, że nic nie będzie w stanie jej zatrzymać. Jedynym wyjściem jest odkrycie prawdy o sobie i o własnej rodzinie, a kluczem do tego może być odnalezienie ojca, którego Anna nigdy nie miała okazji poznać. Uraza którą żywi do matki, wciąż tkwi w sercu Anny i nawet jej śmierć, nie pozwala uwolnić się od bólu i przykrych wspomnień.

Tak naprawdę każdy z nas chowa jakiegoś trupa w szafie, choć trzeba przyznać, że raczej niezbyt chętnie myślimy o tym żeby go stamtąd wyciągnąć. Jeśli już tam jest to niech sobie tam zostanie. Po co dodatkowo kusić los, rozgrzebywać rany i dodatkowo cierpieć? Jednak czy zawsze jest to dobre wyjście? Konfrontacja z tym co nas przeraża i przytłacza, nigdy nie jest łatwa, ale jeśli nie spróbujemy zmierzyć się z przeszłością i jej nie zaakceptujemy, to tak naprawdę nigdy nie zaznamy spokoju. Czasem lepiej otworzyć szafę i spojrzeć w oczy swojemu lękowi. Nikt nie mówi, że będzie łatwo, ale zawsze trzeba spróbować.

„Ucieczka nie jest rozwiązaniem. Ludzie są okrutni, ale nie można się schować i udawać jak dziecko, że gdy zasłonisz oczy, to cię nie ma, że świat nagle staje się inny. Jest taki sam. Kiedy je odsłonisz, okazuje się, że wszystko wygląda tak jak dawniej, tylko ty nie jesteś gotowa.” *str. 307

Jestem zachwycona tą książką. Agnieszka Opolska stworzyła niesamowitą historię, która gwarantuje niezliczoną ilość emocji. Zaskakuje, intryguje, szokuje, a nawet wzrusza. To niesamowicie piękna i nietuzinkowa książka, którą naprawdę warto poznać. Bohaterowie są niezwykle prawdziwi i realistyczni, zaczynając od Anny May, poprzez Adama Northona, a na Lukasie kończąc. Każdy z nich wnosi coś innego do tej historii i tak naprawdę zmaga z własnymi demonami i problemami. Agnieszka Opolska jest świetnym obserwatorem. Poprzez swoich bohaterów i ich zmagania, pokazuje nam trudną i niezwykle skomplikowaną ludzką naturę, ich zachowania i wzajemne relacje, które nie zawsze należą do łatwych. Autorka w swojej książce porusza również temat homoseksualizmu i trudnych relacji między dwójką mężczyzn. Choć jest to temat kontrowersyjny, to jednak robi to z niezwykłym wyczuciem i delikatnością, a wątek Lukasa w świetny sposób komponuje się z resztą książki.

„Anna May” to genialnie napisany debiut, który trafia głęboko do serca. To opowieść o rodzinnych sekretach, tajemnicach i przykrych wspomnieniach. Radzeniu sobie z przeszłością i akceptowaniu samego siebie. Opowieść o sile przyjaźni i pięknej miłości. Opowieść o prozie życia i zaskakujących wyrokach losu. Zachęcam do sięgnięcia po ten wyjątkowy tytuł. Jestem pewna, że się nie zawiedziecie.

Autor: Agnieszka Opolska
Tytuł: Anna May
Wydawnictwo: Novae Res
Data premiery: 24 października 2015
Liczba stron: 384
Gatunek: literatura obyczajowa/kobieca
MOJA OCENA: 9/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res

14 komentarzy :

  1. Kolejna książka, z którą będę musiała się zapoznać. Uwielbiam tego typu opowieści. Zapowiada się fantastycznie. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow ale dłuuuuga recenzja. Nawet nie spodziewalam się, że tak przypadnie Ci do gustu.Ja narazie odpuszam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też jestem zachwycona tą książką. Fenomenalny debiut!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. To ja w takim razie bardzooo, bardzo chcę!

    OdpowiedzUsuń
  5. To rzeczywiście musi być uczta dla zmysłów, artystyczny wątek również przypada mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa tego debiutu, tym bardziej, że widzę iż jesteś nim zachwycona :)
    Świetna recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  7. I takie debiuty uwielbiam, tak udane. Z chęcią się skuszę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uuu... książka warta poświęcenia dla niej czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszą mnie tak dobre debiuty :) muszę kiedyś przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdzieś już czytałam o tej książce, nie jestem przekonana, czy to moja tematyka, ale tak zachwalasz, że żal nie spróbować przeczytać;)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym przeczytać. Lubię debiuty :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja sobie tej książki nie zamówiłam do czytania :(

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka