piątek, 11 marca 2016

"Raven" Sylvain Reynard [PRZEDPREMIEROWO]


Do książek o wampirach podchodzę z dużym dystansem. Może jest to po części spowodowane przereklamowaną sagą „Zmierzch”, którą miałam okazje czytać w przeszłości. Mimo to, co jakiś czas robię wyjątek i sięgam po lektury tego typu. Gdy ujrzałam w zapowiedziach książkę „Raven”, po raz kolejny postanowiłam zmierzyć się z tematem wampiryzmu w literaturze.

Chodząca o lasce, niepełnosprawna Raven Wood pracuje w galerii Uffizi we Florencji i zajmuje się renowacją obrazów. Pewnego wieczoru, wracając do domu, jest świadkiem brutalnego ataku na bezdomnego. Nie zamierza jednak stać bezczynnie i interweniuje. Napastnicy całą swoją agresję skupiają na niej. Wydaje się, że już nic nie może jej uratować... Niespodziewanie z ciemności wyłania się tajemnicza postać i bezwzględnie rozprawia się z bandziorami. Jedyne co Raven pamięta nim traci przytomność, to niezrozumiałe słowa które nieznajomy szepcze jej do ucha. Gdy się budzi, odkrywa ze zdumieniem, że zmienił się jej wygląd, a po jej ułomności nie został ani ślad. Teraz jest piękną i atrakcyjną kobietą. Co dziwniejsze kobieta kompletnie nic nie pamięta, a od dnia wypadku minął ponad tydzień. Na domiar złego pod jej nieobecność z galerii zostają skradzione bezcenne ilustracje Boticellego, a główną podejrzaną jest Raven. Aby odnaleźć złodzieja i odkryć tożsamość tajemniczego wybawcy kobieta zagłębia się w mroczne zakamarki Florencji, gdzie żyją istoty rodem z przerażających legend i sennych koszmarów.

Po przeczytaniu książki, postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej o autorce. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że Sylvain Reynard to pseudonim który niekoniecznie należy do kobiety. Płeć autora nie jest znana, choć ja osobiście skłaniam się ku domysłom, że jest kobietą. Część z Was być może kojarzy trylogię o Gabrielu Emmersonie, dzięki której autor zasłynął i zyskał dość sporą rzeszę fanów. „Raven” to kolejna książka autora, która otwiera cykl „The Florentine”, opowiadający o wampirach, którego akcja rozgrywa się w pięknej i malowniczej Florencji. Jest to również moje pierwsze spotkanie z piórem autora i już mogę stwierdzić, że na pewno nie ostatnie. Choć wampiry nie są szczególnie przeze mnie lubiane, to jednak „Raven” na tyle mnie zaintrygowała i wciągnęła, że z pewnością sięgnę po kontynuację.

Autor w swojej książce zabiera nas w mroczne zakamarki Florencji, gdzie świat wampirów i ludzi się przenika. Świat niebezpieczny, ale niesamowicie intrygujący, pełen namiętności i tajemnic. Do tego świata powoli wkracza niczego nieświadoma Raven. Ma jednak przewodnika, który zdradza jej sekrety środowiska wampirów i pokazuje jej nieznane dotąd oblicze Florencji. Kobieta z fascynacją, ale też z pewnym lękiem ulega urokowi przystojnego wampira. Między nimi wybucha prawdziwa namiętność i pożądanie. Raven poznaje świat o którym do tej pory nie miała pojęcia i rozkosz która rozpali wszystkie jej zmysły. Jak potoczą się jej losy? Jak daleko się posunie? Czy romans z wampirem jest w ogóle możliwy?

Książka Sylvain Reynard to niezwykle namiętny i zmysłowy paranormalny romans. Do tego gatunku, tak jak do wampirów podchodzę z rezerwą, jednak „Raven” tak bardzo mnie zaciekawiła i tak bardzo mnie pochłonęła, że w pewnym momencie przestałam w ogóle zawracać sobie głowę moimi uprzedzeniami i wątpliwościami. Owszem, wampirów jest tutaj całe mnóstwo, jednak w znakomity sposób wtapiają się w historię. Autor jednak nie uniknął pewnych stereotypów. Wampiry są silne, piękne i szybkie, no i przede wszystkim skaczą po dachach. Ludzie nie mają pojęcia, że dzielą swój świat z istotami nadprzyrodzonymi, choć są i osoby które o tym wiedzą i nawet utrzymują z nimi bliższe stosunki. Są również ludzie, którzy polują na wampiry w celu zdobycia ich krwi, która jest niezwykle cenna.

Autor wszystko opisuje niezwykle obrazowo i realnie, bohaterowie są dopracowani i ciekawie przedstawieni. Historia Raven i księcia wampirów zapiera dech w piersi, rozpala zmysły i pobudza wyobraźnię. Niczego nie możemy być pewni i to jest właśnie fantastyczne. Akcja jest płynna i szybka, pełna napięcia i zaskakujących sytuacji. Całości dopełnia niepowtarzalny mroczny klimat, który wręcz elektryzuje. Tak naprawdę akcja powieści rozgrywa się w większości w nocy, bo jak na wampiry przystało, nie za dobrze czują się w świetle dziennym. Ważnym elementem w książce jest również sztuka, a mianowicie obrazy Boticellego. Wydarzenia przez cały czas lawirują wokół obrazów malarza, a jego sztuka stanowi tutaj dość istotny czynnik. Wszystko łączy się ze sobą, tworząc niepowtarzalną, zmysłową i magiczną opowieść, która zachwyca i urzeka.

„Raven” to nietuzinkowa książka, która na pewno spodoba się każdemu kto lubi nietypowe romanse, a zwłaszcza takie z odrobiną paranormalności. Historia florenckich wampirów mocno intryguje i wciąga do swojego mrocznego świata, gwarantując niezapomniane wrażenia. Dajcie się skusić i uwieść tej niezwykłej historii, a przekonacie się, że przepadniecie z kretesem. Gorąco polecam!

Autor: Sylvain Reynard
Tytuł: Raven
Tytuł oryginału: The Raven
Cykl: The Florentine (tom 1)
Wydawnictwo: Akurat
Data premiery: 16 marca 2016
Liczba stron: 510
Gatunek: paranormal romance
MOJA OCENA: 7/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat


22 komentarze :

  1. "Zmierzch" czytałam jeszcze jako nastolatka, więc możliwe, że teraz odebrałabym tę sagę inaczej, ale na szczęście wspominam ją bardzo miło. Z kolei miałam okazję przeczytać "Raven", ale nie skusiłam się, bo jakoś nie ciągnie mnie do tej powieści. Wolę przeznaczyć ten czas na dokończenie serii o Gabrielu tego autora/tej autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tematyka wampirów raczej mi już przeszła, ale widzę że Raven zapowiada się bardzo interesująco :) Myślę, że sięgnę po tą pozycję. Dodaję do obserwowanych.
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na swój egzemplarz i mam nadzieję, że spodoba mi się powieść. Kiedyś świetnie odnajdywałam się w takich klimatach. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niby temat wampirow jest juz oklepany, ale ta ksiązka wydaje sie być troszke inna. Duzy plus za brak trojkąta miłosnego:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze mówiąc jak słyszę o wampirach to mam tylko dwa skojarzenia "Zmierzch" i "Pamiętniki wampirów" i o ile "Zmierzch" kiedyś uwielbiałam, a "Pamiętniki..." do tej pory chętnie oglądam (tylko serial, po książki nie sięgam), to jakoś inne pozycje o podobnej tematyce mnie jakoś nie ciekawią.

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. W życiu nie spodziewałabym się, że paranormal romance tak mi się spodoba. Raczej zawsze stroniłam od wampirów, a tutaj niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A u mnie właśnie jest konkurs z tą książką <3 Uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już czekam na następną część :) mam nadzieję, że znów uda mi się ją przeczytać przed premierą :)
    Pozdrawiam,
    Książkomania

    OdpowiedzUsuń
  9. Trylogia piekła Gabriela, jest jedną z moją ulubionych, dlatego nie mogę się już doczekać jak będę mogla przeczytać Raven! :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawił mnie opis, więc i tak planowałam czytać, a skoro Twoja recenzja jest taka dobra, to chyba rzeczywiście sięgnę po tę pozycję w przyszłości. ;)
    Pozdrawiam,
    Koneko

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem już po lekturze, wciągnęła mnie ta książka bardzo. Jutro zamieszczę swoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie ją czytam i to nie jest to czego oczekiwałam

    OdpowiedzUsuń
  13. Dopisałam na listę książek do przeczytania. Dawno już nie czytałam o wampirach a ilość pozytywnych opinii na temat książki mnie przekonuje do sprawdzenia własnej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem bardzo ciekawa tej pozycji ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle się o tej książce słyszy, że mam coraz bardziej mieszane uczucia!
    Może jednak się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wampirów unikam, tak jak ty zraziłam się sagą "Zmierzch" i nie wiem czy uda się komuś to jeszcze naprawić. "Raven" mnie intryguje, a ty jesteś kolejną osobą która nakłania mnie do przeczytania. Na pewno rozważę tą opcje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wystarczyła mi już wzmianka o tym, że autor zabiera czytelnika do Florencji - i jestem kupiona, chociaż o wampirach czytałam mając naście lat i jakoś mi przeszło... To jednak być może po ten tytuł sięgnę. ;)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Zmierzch czytałam w liceum, z chęcią znowu wkroczę w świat wampirów. Dzięki Twojej recenzji nabrałam nieco bardziej ochoty na Raven, bo muszę przyznać, że wyleczenie z kalectwa i zmiana w piękną kobietę niezbyt mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobrze ujęty motyw wampirów z chęcią przeczytam. Mam wrażenie, że "Raven" to jedna z tych książek, które mi się spodobają :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Książkę czytałam i szalenie mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zamierzam ją w najbliższej przyszłości przeczytać. ;)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka