W internecie aż się roi od
pozytywnych opinii na temat książek Remigiusza Mroza. Coraz więcej czytelników
ulega i sięga po jego powieści. W czym tkwi fenomen autora? Czy jego książki
są rzeczywiście tak dobre jak wszyscy mówią?
Dochodzi do brutalnego
morderstwa. Ofiarami są kobieta i jej córka, które zostały zgwałcone a później
zamordowane. Pogrążony w żałobie mężczyzna romskiego pochodzenia składa wniosek
o wypłacenie ich polisy na życie. Niestety ubezpieczyciel nie zamierza wypłacać
pieniędzy, zwłaszcza że kwota jest ogromna – aż milion złotych. Dodatkowo
mężczyzna zostaje oskarżony o zabójstwo swojej rodziny. Zrozpaczony szuka
pomocy i tak trafia do Joanny Chyłki, która po odejściu z kancelarii
Żelazny&McVay pracuje w boksie w supermarkecie gdzie udziela porad
prawnych. Tymczasem to pracownicy Żelaznego&McVaya reprezentują firmę
ubezpieczeniową która odmówiła wypłacenia polisy. Konrad Oryński, niegdyś
bardzo bliski współpracownik Joanny będzie musiał zrobić wszystko aby jego klient
odniósł zwycięstwo. Również Chyłka nie zamierza się poddać. Ma za zadanie
wybronić Roma i udowodnić jego niewinność. Kto wygra w tym starciu?
Przyznaję się bez bicia, że
„Rewizja” jest moim pierwszym spotkaniem z piórem autora. Dlaczego tak długo
zwlekałam? Nie wiem. Mogłabym powiedzieć, że sama jestem sobie winna,
zwłaszcza, że dwa poprzednie tomy cyklu o Chyłce i Zordonie czekają na półce.
Pewnie się zastanawiacie dlaczego zaczęłam od tomu trzeciego. Myślę, że przede
wszystkim było to spowodowane szumem jaki powstał w internecie i blogosferze z
powodu nadchodzącej premiery „Rewizji”. Nie żałuję, że najpierw przeczytałam
trzecią część. Obudziła tylko mój apetyt na więcej i przekonała mnie do
sięgnięcia po dwa poprzednie tomy cyklu. Dodatkowo przekonała mnie do
twórczości Remigiusza Mroza, którą do tej pory jakoś omijałam.
Zwykle nie sięgam po książki o
tematyce prawniczej, bojąc się prawniczego bełkotu i powolnego tempa akcji. I
choć miałam pewne obawy w stosunku do „Rewizji” szybko się ich pozbyłam. Akcja
jest niesamowicie płynna i zaskakująca. Od samego początku dużo się dzieje, a w
miarę przebiegu wydarzeń pojawiają się nowe okoliczności które dodatkowo
nakręcają czytelnika, wzbudzając ogromną ciekawość i zainteresowanie. To co od
razu rzuca się w oczy, to lekkość pióra autora. Remigiusz Mróz pisze niezwykle
płynnie i lekko, lawiruje między wydarzeniami podsuwając nam mylne tropy, by za
chwilę wprowadzić nowe elementy, które budzą dezorientację i wątpliwości. I jak
się okazuje rozwiązanie zagadki wcale nie jest takie proste, jak na początku
mogliśmy sądzić.
W każdej książce ważnym elementem
są bohaterowie. W końcu to oni nadają powieści charakteru i wyrazistości. U
Remigiusza Mroza wszystko jest dopracowane w najmniejszym szczególe. Postacie
są barwne i zróżnicowane. Autor w mistrzowski sposób tworzy portrety swoich
bohaterów nadając im zróżnicowane cechy charakteru. Zauważyłam również, że ma
tendencje do tego aby za bardzo ich nie oszczędzać. Rzuca ich na głęboką wodę,
często podkłada kłody pod nogi, a nawet sprowadza na samo dno. Mam na myśli tu
przede wszystkim Chyłkę, która zmaga się z ogromnym uzależnieniem. Właściwie
przez cały czas jest pod wpływem alkoholu, co skutecznie wpływa na jakość jej
życia. Choć mówiąc szczerze, ona wcale nie dostrzega problemu. Gdy coś ją
przytłacza, gdy nie może sobie poradzić z nadchodzącym kacem, zawsze ma w
zanadrzu butelkę w wysokoprocentowym trunkiem. Nie będę ukrywać, że w
niektórych momentach trochę raziło mnie to w oczy, jednak zdaję sobie sprawę,
że jest to element wizerunku bohaterki. Mam nadzieję, że w następnym tomie
Joanna wróci na prostą i w pełni pokaże na co ją stać. Choć i tak w przypadku
„Rewizji” dała wyśmienity pokaz swoich prawniczych możliwości. Nie da się
zaprzeczyć, że Joanna Chyłka to niezwykle inteligentna, przebiegła i mistrzowsko
wykreowana postać.
„Rewizja” to książka która
potrafi zaskoczyć i wprowadzić czytelnika w stan zdumienia. Jestem zachwycona
genialną kreacją bohaterów, szybkim tempem akcji i oryginalną fabułą, która na
każdym kroku zadziwia. Książkę pochłonęłam w tempie ekspresowym, a zakończenie
sprawiło, że nabrałam ochoty na więcej. Remigiusz Mróz wie jak zaintrygować
czytelnika i jak uzależnić go od swoich książek. Nie dziwie się już, skąd
bierze się tyle pozytywnych opinii na temat jego twórczości. A przede
wszystkim, w końcu zrozumiałam jego fenomen. Jestem zachwycona i w pełni
usatysfakcjonowana z lektury. „Rewizja” to fenomenalnie napisana powieść, a sam
autor to mistrz powieści kryminalnych i sensacyjnych. Bez dwóch zdań – polecam!
Autor: Remigiusz Mróz
Tytuł: Rewizja
Cykl: Joanna Chyłka (tom 3)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 30 marca 2016
Liczba stron: 624
Gatunek: kryminał/sensacja
MOJA OCENA: 8/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona
Dziś w końcu będę mogła się za nią zabrać i szczerze mówiąc - wprost nie mogę się doczekać! ;) Z niecierpliwością wyczekuję na rozwój "gorącego romansu" Zordona i Chyłki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kochamy Książki
Jak bardzo chciałabym już poznać dalsze losy bohaterów! Książkę odbieram dopiero w sobotę i chyba od razu zacznę ją czytać :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle wstyd, nie czytałam jeszcze żadnej książki Mroza.. Ale wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńObowiązkowo!
OdpowiedzUsuńDalej nie znam Mroza :/
Ja przyznaję się, nie sięgnęłam jeszcze po żadną książkę tego autora. No ale widzę, że jest co żałować ty sięgnęłaś pierwszy raz i jesteś zadowolona, ja też powinnam, ale nie zbyt lubię kryminały i dlatego boje się po nią sięgać.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie. :)
Books World
Wiedziałam, że Ci się spodoba 😁 Przed Tobą wspaniała przygoda z Chyłką i Zordonem!
OdpowiedzUsuńJa również dużo o niej czytałam i postanowiłam się zapoznać z twórczością tego autora :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Pośredniczka
Wierzę tym wszystkim mega pozytywnym opiniom, ale i tak nie dam się skusić, bo nie jestem miłośniczką tego typu literatury. :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam niebawem...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię filmy o tematyce prawniczej więc mam nadzieję, że książki również mi spasują. Niestety nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z twórczością tego autora, ale mam w planach nadrobienie zaległości. Myślałam jednak nad tym, aby rozpocząć od dwóch pierwszych części, tj. "Kasacja" i "Zaginięcie" ?
OdpowiedzUsuńNaprawdę muszę w końcu dorwać w swoje ręce książki Mroza!
OdpowiedzUsuńWidzę, że kolejna książka to Zostań jeśli kochasz;) Ciekawa jestem Twojej opinii bo lekturę mam już za sobą ;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)
Moim pierwszym spotkaniem z Mrozem była Kasacja :)
OdpowiedzUsuńNie nadążam za książkami Mroza, ale postaram się zaległe jego powieści przeczytać.
OdpowiedzUsuńNie ładnie zaczynać od trzeciego tomu :D Ja osobiście bardzo go polubiłam, ale miłością bezgraniczną zapałałam tylko do Ekspozycji i Chóru zapomnianych głosów. Rewizję muszę zdecydowanie nadrobić.
OdpowiedzUsuńWciąż jeszcze nie udało mi się zapoznać z twórczością tego autora :(
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Żadnej książki tego autora jeszcze nie przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńale wstyd, że jeszcze nie przeczytałam żadnej książki R.Mroza. Bardzo,ale to bardzo zazdroszczę. Niestety w mojej miejskiej bibliotece na książkę R.Mroza trzeba czekać z pół roku, aż taki jest popyt na książki tego autora. Może w końcu mi się uda albo odwiedzę księgarnię :)
OdpowiedzUsuńPochłonęłam dosłownie w kilka dni. Miłość moja wielka, Chyłka i Zordon :)
OdpowiedzUsuń