Czy sława i pieniądze są w stanie
zagwarantować szczęście? Może na chwilę tak, jednak po jakimś czasie zwykle
okazuje się, że sukces wcale nie smakuje tak słodko. Ma raczej smak goryczy i
porażki, po której ciężko się podnieść...
Pola Gajda żyje w blasku
reflektorów. Jest znaną aktorką, dlatego większość czasu spędza na planach
filmowych, na wywiadach i imprezach u producentów. Ma wszystko czego zapragnie,
łącznie ze wspaniałym mężczyzną, który tak jak ona jest celebrytą. Jest jednak
jedna rzecz która spędza jej sen z powiek, mianowicie wścibski paparazzo, który
co chwilę ją prześladuje. Pewnego dnia Pola znajduje w internecie zdjęcie
swojego ukochanego z inną kobietą u boku. W jednej chwili cały jej świat
rozsypuje się jak zamek z piasku. Kobieta popada w depresję i wydaje się, że już
nic nie będzie w stanie jej uratować. Ku zdziwieniu Poli, na pomoc przychodzi
jej paparazzo Konrad. Będzie to dla nich początek ogromnych zmian, a Pola
będzie miała szansę przyjrzeć się swojemu życiu z boku i spróbować zrozumieć,
co tak naprawdę jest ważne.
Agnieszka Olejnik to autorka
którą bardzo sobie cenię. Przeczytałam wszystkie jej książki i za każdym razem
jestem coraz bardziej oczarowana jej stylem i ogromnym warsztatem pisarskim.
Autorka potrafi zaskoczyć czytelnika, zachwycić, wprowadzić w stan
zdumienia, a przede wszystkim głęboko poruszyć. Jej historie są niezwykle
realne. Opowiadają o zwykłych ludziach i ich problemach, skłaniając nas do
głębszych przemyśleń i refleksji nad własnym życiem. „A potem przyszła wiosna”
nie jest wyjątkiem. Agnieszka Olejnik po raz kolejny udowodniła, że jest
mistrzynią słowa pisanego. W swojej książce poruszyła wiele ważnych kwestii,
takich jak chociażby poszukiwanie swojego miejsca na świecie i sensu życia.
Jest to również piękna opowieść o rodzącym się uczuciu i miłości, która powoli
dojrzewa w bohaterach. Jednak czy będzie im dane być razem? Czy Pola i Konrad w
końcu zrozumieją dokąd zmierza ich skomplikowana znajomość? Czy Pola upora się
z demonami przeszłości i odnajdzie drogę do szczęścia?
„Należy żyć tak, żeby komuś dzięki nam zrobiło się lepiej, ładniej. I jeszcze - trzeba się nauczyć cieszyć drobiazgami, ładnymi przedmiotami, chwilą spokoju, zapachem lasu i tym, co przyniesie kolejny dzień.” *str. 263
To co charakteryzuje książki
Agnieszki Olejnik, to bez wątpienia genialna kreacja bohaterów. W przypadku
powieści „A potem przyszła wiosna” możemy przyjrzeć się dwójce ludzi, którzy
znaleźli się w przełomowym momencie swojego życia. Wydarzenia poznajemy z
perspektywy Poli i Konrada, dzięki czemu zyskujemy dokładny obraz sytuacji i możemy
poznać przemyślenia każdego z nich. Oboje są po przejściach, a żeby zacząć
normalnie żyć i w końcu odnaleźć spokój ducha, muszą najpierw uporać się z
bolesnymi wspomnieniami i problemami, które nie pozwalają im normalnie
funkcjonować. Będą musieli podjąć ważne decyzje, które odmienią ich dalsze
życie. Nie będzie to jednak proste, bo zwykle ciężko porzucić dotychczasowe
przyzwyczajenia i to co znajome. Jednak aby żyć zgodnie z samym sobą i swoim
sumieniem, trzeba zdecydować się na zmiany, nawet jeśli na początku będą one
sprawiały pewne trudności.
Książka Agnieszki Olejnik to
głęboko poruszająca historia, opowiadająca o życiu i jego wielu odcieniach.
Pokazująca nam, że nawet pomimo przeciwności losu, nigdy nie warto się
poddawać. Trzeba walczyć do samego końca i nawet jeśli życie rzuca nam kłody
pod nogi - iść do przodu. Przecież po zimie zawsze przychodzi wiosna, a po
każdym smutku, przychodzi szczęście. Czasami trzeba mu trochę dopomóc, jednak
pewne jest to, że nigdy nie warto z niego rezygnować.
„A potem przyszła wiosna” całkowicie
zawładnęła moją duszą, poruszyła najczulsze struny mojej wrażliwości i skłoniła
do głębszych refleksji. Autorka stworzyła niezwykle realną historię, która
głęboko zapada w pamięć. To piękna opowieść, przepełniona prawdziwymi emocjami
i uczuciami, mieniąca się całą feerią barw i wnosząca do naszych serc odrobinę
nadziei. Mistrzowska narracja, wartka akcja, życiowi bohaterowie i ogrom emocji
- to wszystko znajdziecie na kartkach powieści Agnieszki Olejnik. Jeśli macie
jeszcze jakieś wątpliwości, to szybko się ich pozbądźcie. „A potem przyszła
wiosna” to idealna lektura na wiosenne dni. Gorąco polecam!
Autor: Agnieszka Olejnik
Tytuł: A potem przyszła wiosna
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 21 października 2015
Liczba stron: 389
Gatunek: literatura obyczajowa
MOJA OCENA: 8/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona
Bardzo jestem ciekawa tej książki, chętnie ją przeczytam :)!
OdpowiedzUsuńJedna z cieplejszych i piękniejszych książek jakie czytałam. Uwielbiam twórczość Agnieszki Olejnik! 😍
OdpowiedzUsuńJedna z cieplejszych i piękniejszych książek jakie czytałam. Uwielbiam twórczość Agnieszki Olejnik! 😍
OdpowiedzUsuńZa sprawą "Dziewczyny z porcelany" bardzo polubiłam panią Agnieszkę. Ksiazka jest na mojej liście do przeczytania, mam nadzieję, że w końcu uda mi się przeczytać książkę;)
OdpowiedzUsuńAle przyjemnie czytało się tę recenzję :) Ja dotychczas przeczytałam tylko "Zabłądziłam" pani Olejnik, ale mam w planach wszystkie inne jej książki, w tym tę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już jakiś czas temu :) Świetna książka, na pewno zapoznam się też z innymi książkami tej Autorki
OdpowiedzUsuńOsobiście mam w planach zapoznać się z twórczością tej autorki i po Twojej recenzji rozpocznę od tego tytułu :)
OdpowiedzUsuńNajwyższa pora zaufać autorce bo widać, że warto ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie ;)
https://www.facebook.com/tylkomagiaslowa/
Bardzo mnie zaintrygowałaś tą książką, choć wcześniej o niej nie słyszałam, jednak przez to zdjęcie bardzo zachciało mi się... lemoniady!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Lubię książki pisarki. Ta jeszcze przede mną ale bardzo chciałabym ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKusisz, oj kusisz... :)
OdpowiedzUsuń