Wydawnictwo: Novae Res
Cykl: Szukaj mnie wśród lawendy (tom 3)
Liczba stron: 232
Data wydania: 22 czerwca 2015
"Szukaj mnie wśród lawendy" to wyjątkowa trylogia,
która zabiera czytelnika w cudowną i zapierającą dech w piersiach podróż do
malowniczej i urokliwej Chorwacji. Tam na półwyspie Pelješac, na wyspie
Korčula, bohaterki książki odnajdują to, czego tak długo szukały. W otoczeniu
pięknych krajobrazów i zapachu lawendy poszukują miłości i spełnienia. Tym
razem autorka przedstawia nam ostatnią siostrę Skotnicką. Poznajcie wybuchową
Gabrysię i jej historię.
W rodzinie Sokotnickich trwają
właśnie przygotowania do ślubu Zuzanny. Gabriela razem z synkiem Dario,
przyjeżdża do Polski, by uczestniczyć w uroczystości. Na ślub zostaje również
zaproszony Ivo, ukochany Gabrieli, który przyjeżdża w towarzystwie pięknej Włoszki. Gabrysia jest ogromnie zazdrosna o mężczyznę i choć stara się tego nie
okazywać, jej siostry wiedzą że najmłodsza Skotnicka cierpi. Podczas wieczoru
panieńskiego Zuzy, Gabrysia zwierza się siostrom i opowiada swoją historię.
Odżywają wszystkie wspomnienia, a Gabrysia jak się okazuje, wcale nie przestała
kochać przystojnego Chorwata. Jak potoczą się losy najmłodszej z sióstr
Skotnickich? Czy miłość, będzie miała szansę wybuchnąć na nowo?
Agnieszka Lingas-Łoniewska po raz
kolejny pokazała że potrafi tworzyć piękne i zmysłowe historie, które na długo zapadają
w pamięć. Lawendowa trylogia od samego początku mnie urzekła, a każdy tom serii
dostarczał mi coraz więcej emocji i wrażeń. Ostatnia część całkowicie sprostała
moim oczekiwaniom, oczarowała mnie i porwała do swojego magicznego świata, a "Gabriela" stała się moim ulubionym tomem w całym cyklu.
"(…) jeśli dwie
pokrewne dusze trafią na siebie, od pierwszego spotkania nawiązywana jest nić
porozumienia i nieważne, że znajomość dopiero się zaczyna. Istotne jest to
połączenie, ta wewnętrzna radość z tego, że jest się obok siebie." *str. 35
Autorka po raz kolejny zabiera
nas do pięknej Chorwacji, a akcja książki w większości ma miejsce właśnie tam.
Gabrysia, gdy tylko poznała Ivo, przystojnego Chorwata, wiedziała że jest to
mężczyzna jej życia. Między nimi wybuchła nieprawdopodobna namiętność, a każda
chwila którą spędzali razem, utwierdzała ich w przekonaniu że są dla siebie
stworzeni. Niestety ich miłość nie miała szansy przetrwać. Niedopowiedzenia,
brak zaufania i nieuzasadnione podejrzenia, doprowadziły do rozpadu ich
związku. Choć Gabrysia czuła się skrzywdzona, nie zamierzała wracać do Polski.
Osiadła na Chorwacji i tam postanowiła wychować syna. Cierpiała w samotności i
wciąż nie mogła wyzbyć się uczucia którym obdarzyła Chorwata.
Gabriela, najmłodsza z sióstr
Skotnickich to żywiołowa i wybuchowa dziewczyna. Uparta, pewna siebie i twardo
stąpająca po ziemi. Nie dopuszcza do siebie zdania innych i uparcie trzyma się
swoich postanowień. Również Ivo posiada w sobie ogień. Jego determinacja i złość
którą w sobie nosi, nie pozwalają mu racjonalnie spojrzeć na zaistniałą
sytuację i nawiązać porozumienia z Gabrielą. Pewne zdarzenia, które miały
miejsce w przeszłości, wciąż nie dają o sobie zapomnieć i znacząco wpływają na
ich wspólną relację. Każde spotkanie bohaterów, to jak starcie dwóch żywiołów.
Ani jedno, ani drugie, nie zamierza ustąpić, co sprawia, że coraz bardziej
zatracają się w swoich przekonaniach i przypuszczeniach. Nerwy kipią, emocje szaleją,
a Gabriela i Ivo, dalej nie potrafią dojść do porozumienia. Co zatem z tego
wyniknie?
"Doświadczenia w
jakiś sposób nas kształtują i uczą, jak należy postępować, udowadniają, że
dialog, porozumienie są warte wszystkiego." *str. 115
Autorka po raz kolejny pokazuje
nam, jak silna potrafi być więź między siostrami. Od samego początku mogą na
sobie polegać, a i teraz Zuza i Zofia, stoją murem za upartą Gabrielą. Nie
pozwolą się jej poddać i zawsze będą służyć radą i oparciem. To prawda, że w
większości wszystko zależy od Gabrieli, ale siostry Skotnickie na pewno nie
zostawią jej samej w najbardziej decydującym momencie. Miłość siostrzana i
miłość partnerska, to dewiza tych książek, a Agnieszka Lingas-Łoniewska pięknie
ukazuje nam relacje między bohaterami.
Po raz kolejny czuję się oczarowana, a lawendowa trylogia w całości skradła moje serce. Jeśli macie ochotę na niesamowitą i poruszającą historię o miłości, to koniecznie musicie sięgnąć po tę serię. Wybierzcie się w magiczną podróż, która dostarczy wam niezapomnianych wrażeń. "Szukaj mnie wśród lawendy" to emocjonująca, zmysłowa i zniewalająca historia, która wciągnie was do swojego świata i na długo zagości w waszych myślach.
Po raz kolejny czuję się oczarowana, a lawendowa trylogia w całości skradła moje serce. Jeśli macie ochotę na niesamowitą i poruszającą historię o miłości, to koniecznie musicie sięgnąć po tę serię. Wybierzcie się w magiczną podróż, która dostarczy wam niezapomnianych wrażeń. "Szukaj mnie wśród lawendy" to emocjonująca, zmysłowa i zniewalająca historia, która wciągnie was do swojego świata i na długo zagości w waszych myślach.
*Książa bierze udział w wyzwaniach: 52 książki, Czytam Opasłe Tomiska, Okładkowe Love, Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę!
LAWENDOWA TRYLOGIA:
MOJA OCENA:
8 / 10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
akcji Polacy nie gęsi i swoich autorów mają, oraz Wydawnictwu Novae Res
Mam w planach poznać w końcu twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńJa także, choć nie wiem jeszcze jak szybko:)
UsuńCzytałam dwie książki autorki i wspominam je bardzo miło. Tę trylogię też mam w planach :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Jednym z moich postanowień książkoworocznych było dać szansę polskiej literaturze, której do tej pory unikałam. Wiadomo, że z postanowieniami różnie bywa, na szczęście ja mojego całkiem konsekwentnie się trzymam. Stety albo niestety okazało się, że mamy naprawdę wiele interesujących autorek i do tej jeszcze nie zdążyłam dojść, ale wszystko w swoim czasie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej stety! ;) Lawendowa Trylogia to moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i jestem pewna że sięgnę po inne książki autorki.
UsuńJa osobiście bardzo lubię polską literaturę i sięgam po nią często, co z resztą można zaobserwować na moim blogu. Cieszę się że trzymasz się postanowienia i że jednak książki polskich autorów Ci się podobają. Moim zdaniem można trafić na naprawdę wyjątkowe perełki :).
Przychodzę skuszona fotografią - jest cudna! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Bardzo mi miło ;).
UsuńZgadzam się z Ami. Fotografia jest cudna i bardzo zachęca, by przeczytać książkę. A jak jeszcze doczytałam w Twojej recenzji, że to trylogia i akcja dzieje się w Chorwacji, to już w ogóle bajka. Coś w 100% dla mnie:)
OdpowiedzUsuńLejesz miód na moje serce ;). Dziękuję ślicznie za piękne słowa!
UsuńZachęcam do sięgnięcia po trylogie, bo jest naprawdę wspaniała. Zwłaszcza ta część ;). A Chorwacja... cudowna!
Nie, chyba się nie skuszę. Nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńNa mojej półce cały czas czeka pierwsza część tej trylogii, muszę się w końcu za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńKsiążkowyŚwiat
Nie znam tych książek, ale do Chorwacji chętnie przeniosłabym się choćby w marzeniach :-)
OdpowiedzUsuńMoje serce też ta trylogia skradła :))
OdpowiedzUsuńOkładka piękna, a i trylogia cała wydaje się być idealna na wakacje.
OdpowiedzUsuńDobija mnie fakt, że muszę nadrobić zaległości z tyloma seriami. To ja chcę mieć 9 żywotów jak kot. Może wtedy starczy mi czasu, aby wszystkie te perełki książkowe przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńMam już całą trylogię lawendową za sobą i wspominam ją nadzwyczaj pozytywnie, zwłaszcza ostatni tom.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam i czytałam o tej trylogii i przyznam, że mam ją w planach. Chciałabym, żeby i mnie te powieści oczarowały :)
OdpowiedzUsuńTyle już pozytywnych recenzji tej serii czytałam, że nie pozostaje mi nic innego jak w końcu po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńPo prostu muszę sięgnąć po całą trylogię!
OdpowiedzUsuńBo to wstyd, że dalej jej nie mam :D
Odkąd wydano pierwszy tom na niejednym blogu widziałam recenzje poszczególnych tomów, ale jakoś mnie od początku nie ciągnęło do tej trylogii. Może powinnam to zmienić?
OdpowiedzUsuńTyle już czytałam o tej serii, że chyba poważnie muszę się za nią wziąć. Bardzo udana recenzja, pozytywnie nastroiła mnie do tej książki, jak i całej serii. :)
OdpowiedzUsuńA tymczasem zapraszam do siebie, bo nominowałam Ciebie do "Girl Online TAG" http://ksiazkopatia.blogspot.com/2015/07/girl-online-tag.html#comments
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję za nominację, ale nie wiem czy będę miała czas żeby zrobić ten TAG. Ale oczywiście chętnie zajrzę :)
UsuńNie byłam przekonana do tej historii, ale teraz... :) Z wielką chęcią bym się za nią zabrała i już nie mogę się tego doczekać :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za nominację :). Pomyślę nad tym wyzwaniem.
OdpowiedzUsuńCzytałam autorki "Szósty" - rewelacyjna, niestety ale "W szpilkach od ..." bardzo mnie rozczarowała i jakoś zniechęciłam się do innych książek autorki.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą recenzją! :)
OdpowiedzUsuńwww.majkabloguje.blogspot.com