Wydawnictwo: Czwarta Strona
Seria: Seria z babeczką
Liczba stron: 343
Data wydania: 1 lipca 2015
Poza dobrymi chwilami, w życiu
doświadczamy również przykrych niespodzianek i tylko od nas zależy, jak sobie z
nimi poradzimy. Należy jednak pamiętać, że nigdy nie warto się załamywać i
chować głowy w piasek, trzeba stawić czoło problemom i spróbować sobie z nimi
poradzić, a zmiany, niekoniecznie muszą być zapowiedzią czegoś złego. Może to
być wspaniały początek nowego i lepszego życia. Iwonka, bohaterka książki "Nie
zmienił się tylko blond", choć czuła się przytłoczona ogromem problemów,
znalazła przepis na szczęście. Iść przez życie z podniesioną głową i nigdy się
nie poddawać!
Iwonka ma 37 lat, jest farbowaną
blondynką i właśnie rozstała się z mężem, który zostawił ją dla biuściastej
kochanki Adeli. Iwonka pakuje manatki, zabiera czwórkę dzieci, dwa psy, kota i
wyjeżdża do Sosenek, małej rodzinnej miejscowości, by zamieszkać w rezydencji
swoich rodziców. Jakby tego było mało, okazuje się że jej siedemnastoletni syn
będzie ojcem, co równa się z tym, że ona zostanie babcią! Szykują się ogromne
zmiany, a wszyscy z nich, będą musieli odnaleźć się w nowej sytuacji. Co
niestety proste nie będzie. Nie znaczy to jednak, że nie może być zabawnie, bo
przy tak zwariowanej rodzince, wszystko jest możliwe!
"Nie zmienił się tylko blond" Agaty Przybyłek to przezabawna powieść o kobiecie, która rozpoczyna nowe życie. A jak to zwykle w życiu bywa, gdy już zaczyna się walić, to wszystko na raz. Iwonce niestety los również postanowił zagrać na nosie i dostarczyć niezapomnianych wrażeń. Najpierw mąż oznajmił że odchodzi do kochanki, a później syn przysporzył ją o kolejny zawał serca, informując że jego dziewczyna jest w ciąży! A Iwonka, no cóż, w wieku 37 lat, nie dość że zostanie rozwódką z czwórką dzieci, to jeszcze będzie miała wnuka, lub wnuczkę. Gorzej być nie może. Co zatem zrobić w takiej sytuacji? Zostawić bawidamka i jego biuściastą kochankę, zabrać dzieci i pojechać na drugi koniec Polski, by tam w spokoju poukładać swoje myśli i sprawy. A rodzice, przecież zawsze chętnie pomogą, udzielą dachu nad głową i wesprą w trudnej sytuacji. W końcu, rodzinka jest dobra na wszystko, a zwłaszcza taka rodzinka jak Iwonki. I choć powstanie między nimi, nie jeden konflikt, to zawsze będą mogli na sobie polegać.
Książka Agaty Przybyłek to opowieść o rodzinie i więzi między bliskimi. W końcu na rodzinie zawsze można polegać, są dla nas oparciem w trudnych chwilach, służą pomocą i dobrą radą. Nie odwracają się od problemu i choćby nie wiem jak było źle, zawsze będą obok, by podać pomocną dłoń. Na przykładzie bohaterów książki "Nie zmienił się tylko blond" widać to wyraźnie. Tutaj rodzina jest najważniejsza, a Iwonka wie, że może na nich polegać. Ich solidarność, wsparcie i chęć pomocy, sprawiają że kobieta zaczyna podnosić się na nogi. Choć na początku nie jest to łatwe, a wyniosły charakter matki, wcale w tym nie pomaga, to jednak Iwona ma świadomość tego, że rodzina stanie za nią murem i nie pozwoli się jej poddać i załamać.
Agata Przybyłek stworzyła zabawną i humorystyczną historię, która rozśmiesza do łez. Nie sposób nie uśmiechnąć się, czytając o zabawnych perypetiach rodzinki Iwony. Każdy bohater jest inny i na swój sposób wyjątkowy, jednak wszyscy, bez wyjątku tworzą wspaniałą i nierozerwalną całość, jaką jest rodzina. Książka napisana jest lekkim i przyjemnym językiem, dzięki czemu czytanie jej to prawdziwa przyjemność. Szybka i przewrotna akcja, a do tego duża dawka optymizmu i dobrego humoru, gwarantują świetną zabawę na długie godziny. Nie ważne że fabuła jest przewidywalna, a książka kończy się słodkim happy endem, ważna jest całość, która jest naprawdę świetna. I choć znajdziemy tutaj kilka niedociągnięć i nieścisłości, to w ogólnym rozrachunku "Nie zmienił się tylko blond" prezentuje naprawdę wysoki poziom. Trzeba zaznaczyć że powieść Agaty Przybyłek to debiut, który po raz kolejny utwierdził mnie w przekonaniu, że i nasi polscy autorzy potrafią pisać fenomenalne książki. Warto zatem po nie sięgać i czytać, do czego bardzo was zachęcam.
"Nie zmienił się tylko blond" Agaty Przybyłek to przezabawna powieść o kobiecie, która rozpoczyna nowe życie. A jak to zwykle w życiu bywa, gdy już zaczyna się walić, to wszystko na raz. Iwonce niestety los również postanowił zagrać na nosie i dostarczyć niezapomnianych wrażeń. Najpierw mąż oznajmił że odchodzi do kochanki, a później syn przysporzył ją o kolejny zawał serca, informując że jego dziewczyna jest w ciąży! A Iwonka, no cóż, w wieku 37 lat, nie dość że zostanie rozwódką z czwórką dzieci, to jeszcze będzie miała wnuka, lub wnuczkę. Gorzej być nie może. Co zatem zrobić w takiej sytuacji? Zostawić bawidamka i jego biuściastą kochankę, zabrać dzieci i pojechać na drugi koniec Polski, by tam w spokoju poukładać swoje myśli i sprawy. A rodzice, przecież zawsze chętnie pomogą, udzielą dachu nad głową i wesprą w trudnej sytuacji. W końcu, rodzinka jest dobra na wszystko, a zwłaszcza taka rodzinka jak Iwonki. I choć powstanie między nimi, nie jeden konflikt, to zawsze będą mogli na sobie polegać.
Książka Agaty Przybyłek to opowieść o rodzinie i więzi między bliskimi. W końcu na rodzinie zawsze można polegać, są dla nas oparciem w trudnych chwilach, służą pomocą i dobrą radą. Nie odwracają się od problemu i choćby nie wiem jak było źle, zawsze będą obok, by podać pomocną dłoń. Na przykładzie bohaterów książki "Nie zmienił się tylko blond" widać to wyraźnie. Tutaj rodzina jest najważniejsza, a Iwonka wie, że może na nich polegać. Ich solidarność, wsparcie i chęć pomocy, sprawiają że kobieta zaczyna podnosić się na nogi. Choć na początku nie jest to łatwe, a wyniosły charakter matki, wcale w tym nie pomaga, to jednak Iwona ma świadomość tego, że rodzina stanie za nią murem i nie pozwoli się jej poddać i załamać.
Agata Przybyłek stworzyła zabawną i humorystyczną historię, która rozśmiesza do łez. Nie sposób nie uśmiechnąć się, czytając o zabawnych perypetiach rodzinki Iwony. Każdy bohater jest inny i na swój sposób wyjątkowy, jednak wszyscy, bez wyjątku tworzą wspaniałą i nierozerwalną całość, jaką jest rodzina. Książka napisana jest lekkim i przyjemnym językiem, dzięki czemu czytanie jej to prawdziwa przyjemność. Szybka i przewrotna akcja, a do tego duża dawka optymizmu i dobrego humoru, gwarantują świetną zabawę na długie godziny. Nie ważne że fabuła jest przewidywalna, a książka kończy się słodkim happy endem, ważna jest całość, która jest naprawdę świetna. I choć znajdziemy tutaj kilka niedociągnięć i nieścisłości, to w ogólnym rozrachunku "Nie zmienił się tylko blond" prezentuje naprawdę wysoki poziom. Trzeba zaznaczyć że powieść Agaty Przybyłek to debiut, który po raz kolejny utwierdził mnie w przekonaniu, że i nasi polscy autorzy potrafią pisać fenomenalne książki. Warto zatem po nie sięgać i czytać, do czego bardzo was zachęcam.
"Nie zmienił się tylko blond" to ciepła, lekka i zakręcona historia, która rozbawi nawet największego ponuraka. Jeśli macie ochotę na odpoczynek i chwilę relaksu, to książka Agaty Przybyłek sprawdzi się w tym przypadku idealnie. Gorąco polecam!
*Książka bierze udział w wyzwaniach: 52 książki, Grunt To Okładka, Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę!
MOJA OCENA:
7 / 10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Wydawnictwu Czwarta Strona
Dobry debiut warty uwagi! :D
OdpowiedzUsuńJeśli jest zabawna, to myślę, że z chęcią przeczytam!
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Książkę już przeczytałam i bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej książce, wydaje się być przyjemna. Może kiedyś jak przekonam się do polskiej literatury to ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tę książkę, mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać jeszcze w te wakacje :)
OdpowiedzUsuńKsiążkowyŚwiat
Mam wielką ochotę na taką lekturę w tym wakacyjnym okresie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie humorystyczne opowieści. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie. Uwielbiam śmiać się podczas czytania. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się idealna na ten wakacyjny okres :)
OdpowiedzUsuńKsiążka w sam raz na letni wyjazd, poszukam! :)
OdpowiedzUsuńTakich książek teraz mi trzeba :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością ją przeczytam :) Lubię takie "zakręcone", zabawne i optymistyczne książki. Chętnie wpadnę do Ciebie również na recenzje "Szukaj mnie wśród lawendy" ;)
OdpowiedzUsuństrasznie mnie ciekawi ta książka! Powiedziałabym nawet, że chodzi za mną. Takich lekkich pozycji obecnie szukam :)
OdpowiedzUsuńÓw pozycja znajduje się na mojej liście książek, które muszę nabyć w tym roku, bo inaczej chyba ogłoszę strajk głodowy! Lekka, przyjemna, sympatyczna... czego więcej chcieć w czasie wakacji? ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana czy taka zwariowana historia przypadnie mi do gustu, ale może spróbuję, jeśli nadarzy się okazja przeczytania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki, w których bohaterkami są właśnie takie kobiety. Z chęcią przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, aczkolwiek myślę, że książka mogłaby przypaść mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Mam ochotę na ten tytuł. Mam wrażenie, że ta książka idealnie sprawdziłaby się na wakacyjnym wyjeździe :)
OdpowiedzUsuńNo i narobiłaś ochoty również i mi na tę pozycję. Myślę, że przypadnie mi do gustu, więc pisuję ją na swoją listę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już kilka recenzji tej książki i mam na nią coraz większą chęć :)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojej recenzji przyszła mi na myśl Bridget Jones i humor w książkach Helen Fielding :) A po książkę Agaty Przybyłek sięgnę z przyjemnością, bo jestem przekonana, że będę się dobrze bawić podczas jej czytania :D
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze ten tytuł :)
OdpowiedzUsuń