środa, 17 czerwca 2015

"Sekretne życie pszczół" Sue Monk Kidd

Wydawnictwo: Literackie
Tytuł oryginału: The Secret Life of Bees
Data wydania: 19 marca 2015
Liczba stron: 352


Rok 1964. Okres naznaczony rasizmem i bezmyślnym okrucieństwem. Jednak gdzieś tam żyje i mieszka smutna dziewczynka, która pragnie odrobiny miłości i akceptacji. Dziewczynka, która wyrusza w podróż, by odszukać to, czego najbardziej pragnie. Podróż pachnącą miodem, mrożoną herbatą i rozgrzaną słońcem kwiecistą pasieką, pełną bzyczenia i śpiewu pszczół.

"Królowa jest matką wszystkich pszczół w ulu i wszystko od niej zależy. Bez względu na to, na czym polega ich praca, wiedzą że królowa jest ich matką. Matką tysięcy." *str. 175

Lily to samotna, zagubiona i pokrzywdzona przez los, czternastoletnia dziewczynka. Gdy była mała w tragicznych okolicznościach straciła matkę. Od tamtego czasu żyje z poczuciem winy, podejrzewając, że sama przyczyniła się do śmierci matki. Teraz wychowuje ją zimny, surowy i agresywny ojciec. Traktuje ją wręcz jak powietrze i na każdym kroku pokazuje jej, jak mało dla niej znaczy. Lily jest zrozpaczona, a brak czułości i zainteresowania ze strony ojca, sprawiają że dziewczynka cierpi coraz bardziej. Jedyną przychylną i okazującą jej czułość osobą, jest czarnoskóra służąca, Rosaleen. W ciągu jednego dnia, za sprawą nieszczęśliwego splotu wydarzeń, życie Lily i Rosaleen, zmienia się diametralnie. Podczas wyprawy do miasta, czarnoskóra Rosaleen zostaje aresztowana, a Lily po powrocie do domu, musi zmierzyć się z gniewem ojca. To wtedy podejmuje decyzje o ucieczce. Dzięki swojemu sprytowi udaje jej się uwolnić Rosaleen i tak zaczyna się ich wędrówka w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca na ziemi. Los prowadzi je do malowniczego Tiburonu, małego miasteczka w Karolinie Północnej, gdzie schronienia udzielają im trzy czarnoskóre kobiety pracujące jako pszczelarki. Czy w końcu uda im się odnaleźć szczęście i akceptację? Czy Lily pogodzi się z przeszłością? Jak potoczą się ich losy? 

"Sekretne życie pszczół" to piękna i niezwykle barwna opowieść o poszukiwaniu ciepła i akceptacji. Sue Monk Kidd zabiera nas w podróż do Tiburonu, a ściśle mówiąc, do różowego domu, który zamieszkują trzy czarnoskóre siostry. O nic nie pytając, udzielają dachu nad głową Lily i Rosaleen, do czasu, aż te uporządkują swoje sprawy. Obie starają się ukryć prawdę, o tym co tak naprawdę się wydarzyło i co sprowadziło je do ich domu. Choć najstarsza z sióstr August, zdaje sobie sprawę że Lily ukrywa jakiś sekret, w żaden sposób nie daje tego po sobie poznać. W spokoju czeka, aż dziewczynka otworzy się na tyle, by móc podzielić się z nią swoimi tajemnicami. Nie będzie to jednak proste, zwłaszcza że Lily sama, musi się najpierw uporać z bolesną przeszłością. August decyduje się przyuczyć dziewczynkę do zawodu pszczelarki, na co ta przystaje z wielką ochotą. Tam, pośród zapachu miodu, pośród bzyczenia pszczół i szumu drzew, dziewczynka odnajdzie szczęście i zrozumienie, którego tak bardzo potrzebowała.

"Jeśli czegoś od kogoś potrzebujesz, musisz dać tej osobie szansę na to, żeby ci tę rzecz sama ofiarowała." *str. 342

 

Sue Monk Kidd zabiera nas w niezwykle barwną i zapierającą dech w piersiach, przygodę. Autorka posługuje się lekkim i prostym językiem, co sprawia że książkę czyta się wyjątkowo szybko i przyjemnie. Byłam oczarowana pięknymi opisami przyrody i otoczenia. Byłam jak zahipnotyzowana i po prostu dałam się porwać tej niewiarygodnej historii. Czytałam i czytałam i po prostu nie mogłam przestać. Wciągnęłam się w wir wydarzeń i nawet zmęczenie, spowodowane długim czytaniem, nie było w stanie odciągnąć mnie od lektury. Czułam ten cudowny smak i zapach miodu, słyszałam bzyczenie pszczół, podziwiałam bogactwo przyrody, tchnęłam je wszystkimi zmysłami i wciąż było mi mało. Autorka czaruje słowem i nie da się temu zaprzeczyć. "Sekretne życie pszczół" to najlepszy dowód tego, że Sue Monk Kidd jest mistrzynią w swoim fachu.

Autorka w swojej książce porusza również temat rasizmu. Jako że są to lata 60 XX wieku, nie ma się co dziwić że rasizm i dyskryminacja była na porządku dziennym. Jednak przyglądając się temu wszystkiemu z boku, aż się nie chce wierzyć, że ludzie posiadali w sobie tyle nienawiści i pogardy, dla kogoś kto różnił się kolorem skóry. "Kolorowi" nie byli akceptowani w społeczeństwie, byli uważani za gorszych i na każdym kroku spotykali się z agresją i nieżyczliwością.

"(…) kiedy nadchodzi pora śmierci, trzeba umrzeć, a kiedy nadchodzi pora życia, trzeba żyć. Nie udawać, że się żyje, ale żyć pełną piersią i nie bać się życia." *str. 246 

"Sekretne życie pszczół" Sue Monk Kidd, to ciepła i budująca historia o kobiecej przyjaźni, o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi i wewnętrznego spokoju. To również opowieść o tym, jak wielki trud trzeba włożyć, by pogodzić się z przeszłością i zaakceptować ją. Spróbować z nią żyć i przestać się nią zadręczać. "Sekretne życie pszczół" to słodko-gorzka historia, która rozgrzewa serce i zmusza do refleksji. Jestem pewna że pozostanie w mojej pamięci na bardzo długo. Was  natomiast zachęcam do sięgnięcia po tą wyjątkową powieść. Jestem pewna że się nie zawiedziecie.

*Książka bierze udział w wyzwaniach: 52 książki, Grunt To Okładka, Okładkowe Love 


MOJA OCENA:
8 / 10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Wydawnictwu Literackiemu

31 komentarzy :

  1. "Dostrzegłam" tę książkę już jakiś czas temu i od początku wiedziałam, że muszę ją przeczytać! Pomimo, iż nie czytałam nic o podobnej tematyce (No może "Tysiąc wspaniałych słońc", ale to dotyczy się innego kraju i nnej obyczajowości, chociaż problemy wydają mi się trochę podobne) to z wielką chęcią ją przeczytam. Już jest na liscie następnych zakupów książkowych. A Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła!

    Pozdrawiam, Insane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem w trakcie czytania i już po kilku stronach jestem oczarowana :)
    powieść faktycznie wciąga, sama nie mogę się od niej oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją na oku już od dłuższego czasu. Chyba zbyt wiele naczytałam się pozytywnych recenzji, tak to na pewno to. I do tego jeszcze Ty tak pięknie o niej piszesz. Naprawdę nie mogę się doczekać, aż wpadnie w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanowie sie jeszcze nad tą pozycją. Wydaje się być nie do końca w moim klimacie, jednak jestem pewna, że mojej mamie przypadła by do gustu. Może kupię ją jej w przyszłości na jakąś okazję.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja ją bardzo wymęczyłam ;<

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dużo dobrego czytałam o tej powieści, więc na pewno ją kiedyś przeczytam.
    Zapraszam do siebie na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tę książkę autorki mam dopiero w planach. Niedawno przeczytałam "Czarne skrzydła". Z tego co wiem, "Sekretne życie pszczół" doczekało się ekranizacji. Widziałaś ją ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Sue Monk Kidd, za lekkość tworzenia spójnych i ciepłych historii, za szerzenie tolerancji,za stosunek do rasizmu. Za mądre teksty. Za wszystko ;) Cieszę się, że Ci się podobało.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam! :D
    Choć bardziej od Pszczół podobały mi się CZarne skrzydła!

    OdpowiedzUsuń
  10. Z pewnością przeczytam, bo ostatnio mnie wzięło na takie książki z niewolą/afroamerykańskimi klimatami.
    http://skazani-na-ksiazki.blogspot.com/2015/06/blogowanie-o-facetach-anna-dollow.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Fabuła książki wydaję się ciekawa, przy najbliższej okazji sięgnę po tę powieść.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytałam jej jeszcze, ale szybko to nadrobię, bo mam ją do poczytania już w domu :) Przy okazji napiszę, że jestem bardzo ciekawa opinii o " Powiedz, że mnie kochasz, mamo "

    OdpowiedzUsuń
  13. Już od dłuższego czasu mam książkę na półce, a jakoś nie mogę sie za nią zabrać. Twoja recenzja mocno zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie ta książka urzekła i cieszę się, że z tobą było podobnie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakoś nie mogę się do tej książki przekonać. Wiele o niej słyszałam, a jednak wmówiłam sobie, że jest nie dla mnie i już ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sporo o tej książce ostatnio czytam i mam coraz większą ochotę ją przeczytać, jeszcze jedna pozytywna opinia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. "Sekretne życie pszczół" to książka stworzona do czytania w ciepły dzień.

    Pozdrawiam:*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam, ale sama okładka już mnie zainteresowała, więc z pewnością kiedyś ją przeczytam :)
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam Czarne skrzydła tej autorki - całkiem dobra lektura, więc pewnie i Sekretne życie pszczół mogłoby mi się spodobać. Może nawet się kiedyś skuszę na ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam twórczość tej autorki, czytałam także "Czarne skrzydła", które podobały mi się jeszcze bardziej... Cieszę się, że i na Tobie książka zrobiła pozytywne wrażenie... piękna i zarazem mądra historia, nasycona zapachami, smakami i kolorami... również polecam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Od początku mam na nią dużą ochotę, ale na razie się rozmijamy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam od dawna w planach tę książkę. Tylko czasu stale brak, ale na pewno ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam wrażenie, że wszyscy dokoła znają już tę powieść, tylko ja nie :P Muszę nadrobić i to wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam w planach, razem z "Czarnymi skrzydłami". Bardzo ładne zdjęcie na trawie:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak dla mnie genialna książka. Nie mogłam się od niej oderwać :) Teraz planuję sięgnąć po "Czarne skrzydła".

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam ją od dłuższego czasu w planach,ale najpierw chcę sięgnąć po "Czarne skrzydła".Bardziej mnie intrygują :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Różne opinie na temat tej książki widziałam, muszę sama przeczytać i ocenić :))

    OdpowiedzUsuń
  28. O książce już słyszałam wiele i to same pozytywne opinie, ale sama chyba na nią się skuszę za jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo, ale to bardzo podobała misię ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam tę i poprzednią książkę autorki - obie czekają na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czytałam już o niej kilka recenzji więc jak mi wpadnie w ręce to chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka