Wydawnictwo: Dreams
Tytuł oryginału: Between lives
Data wydania: 11 maja 2015
Liczba stron: 288
Czy nie zastanawialiście się
czasem jak by to było mieć drugie życie? Dwa razy przeżywać dzieciństwo, dwa
razy doświadczać młodości, dwa razy dorastać. Żyć tu i tam, ze świadomością że
tylko Ty posiadasz taką możliwość. Ale wiedzieć że, za żadne skarby, nie wolno
Ci wyjawić swojego sekretu, bo może to mieć przykre konsekwencje dla Twojego
dalszego istnienia. Dar czy przekleństwo? Przekonajcie się...
Sabine ma osiemnaście lat.
Niestety nie jest taka jak inne nastolatki. Odkąd pamięta żyje podwójnie, w
dwóch równoległych rzeczywistościach. Co dwadzieścia cztery godziny następuje
przeskok z jednego życia do drugiego, z jednej tożsamości do drugiej. W jednym
życiu, w Wellesley, Sabine ma wszystko czego sobie zapragnie. Drogie ciuchy,
imponujące przyjaciółki, wysokie stopnie w szkole i chłopaka którego wszyscy jej
zazdroszczą. Życie wręcz idealne. W drugiej rzeczywistości, w Roxbury, sprawy
wyglądają zupełnie inaczej. Sabine jest typową buntowniczką. Wyrazisty strój,
ostry makijaż i przyjaciele, którzy nie cieszą się zbyt dużą sympatią ze strony
rodziców dziewczyny. Życie w dwóch światach to ogromny ciężar, a ciągłe
przeskoki stają się coraz bardziej męczące. Po skończeniu osiemnastu lat
wszystko się jednak zmienia, Sabine odkrywa że ma możliwość wyboru. Jednak nie będzie
to takie proste. Aby podjąć ostateczny krok, dziewczyna musi najpierw zdobyć
niezbędne informacje, które potwierdzą jej przypuszczenia. Niespodziewanie na
jej drodze pojawia się Ethan, który całkowicie niweczy jej plany.
„Życie jest dziwne. Kiedy
postanowisz żyć, podejmiesz taką decyzję, to nie znaczy, że ono ci pozwoli.”
*str. 278
Autorka zabiera czytelnika do
świata dziewczyny, która prowadzi dwa różne życia. Niestety Sabine nie ma
wpływu na to co się dzieje, a ciągłe przeskoki z jednej rzeczywistości do
drugiej sprawiają jej ogromne trudności. Dziewczyna pragnie żyć, ale nie tak
jak teraz. Marzy jej się normalne życie, w jednej rzeczywistości. Choć każda z
jej tożsamości jest inna, to są pewne rzeczy które się nie zmieniają. Gdy
Sabine choruje, skaleczy się, bądź zmieni coś w swoim wyglądzie zewnętrznym,
zmiany są momentalnie widoczne w obu rzeczywistościach. W pewnym momencie
reguły jednak ulegają zmianie. Dziewczyna dostrzega swoją szansę i postanawia
dokonać wyboru. Które życie wybierze? Jak wiele będzie musiała poświęcić? Czy
zdecyduje się na ostateczny krok?
Pomysł na fabułę okazał się
naprawdę świetny. Autorka w pełni wykorzystała możliwości i potencjał, kreując
niebanalną historię, która zachwyca i pobudza wyobraźnię. Język jest prosty, a
akcja nie zwalnia ani na minutę. Choć na początku książka wydawała mi się
przewidywalna, to koniec wręcz wbił mnie w fotel. Mogłabym snuć najróżniejsze
domysły, wymyślać scenariusze i łzawe zakończenie, jednak nawet przez myśl by
mi nie przeszło, że zakończenie może być tak inne, tak wyjątkowe, tak
nieprzewidywalne. Nie takiego obrotu spraw się spodziewałam. Finał jest zaskakujący
i zdecydowania działa na korzyść powieści. Jeśli miałam jakieś wątpliwości
względem taj książki, to sam koniec skutecznie je rozwiał.
"(…) niektóre rzeczy są tak prawdziwe, że czuje się to dogłębnie. Gdziekolwiek pójdziesz, one pójdą z tobą. Wszędzie." *str. 285
"Między życiem a życiem" to
wyjątkowa książka opowiadająca o prawdziwej miłości i uczuciu, które jest w
stanie przezwyciężyć wszystko. Autorka pięknie pokazuje emocje. Razem z główną
bohaterką doświadczamy bólu, strachu, niezrozumienia, odrzucenia, ale również
radości, szczęścia i właśnie miłości. Miłości delikatniej, nieśmiałej, takiej
która rodzi się powoli, ale niezwykle trwałej i silnej. Historia Sabine jest
niesamowita. Wciąga od pierwszych stron i intryguje, a im dalej się czyta, tym
więcej wywołuje emocji. Bohaterka przedstawiona jest w sposób realistyczny i
szczegółowy. Jessica Shirvingston rozkłada każde z żyć Sabine na czynniki
pierwsze, co daje nam jasny i klarowny obraz sytuacji. Choć przyglądamy się
wszystkiemu z boku, to staramy się wejść w skórę dziewczyny i poczuć to co ona.
Roztrząsamy bieżące problemy, szukamy rozwiązania i analizujemy wszystkie za i
przeciw, a gdy dochodzimy do punktu kulminacyjnego, jesteśmy równie zaskoczeni
jak główna bohaterka.
"Między życiem a życiem" to
lekka, fascynująca i świetnie napisana powieść. Autorka w prosty, ale niezwykle
poruszający sposób, prowadzi czytelnika przez życie Sabine. To piękna i mądra
historia, która skłania do refleksji i zmienia sposób myślenia. Jessica
Shirvington stworzyła nietuzinkową
powieść opowiadającą o ludzkich pragnieniach i wyborach. O tym, co w życiu
najważniejsze i najpiękniejsze. "Między życiem a życiem" to gwarancja
niezapomnianych wrażeń i przygody, która nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Koniecznie przeczytajcie!
*Książka bierze udział w wyzwaniach: 52 książki, Okładkowe Love
MOJA OCENA:
8 / 10
Za możliwość przeczytanie książki dziękuję
Wydawnictwu Dreams
No to teraz mam problem. Zdążyłam już zostać zniechęcona, a teraz ty piszesz taką recenzję... I co ja mam teraz zrobić? :( Przeczytam...
OdpowiedzUsuńhttp://ocean-slow.blogspot.com/
Mam zamiar przeczytać książkę, odkąd dowiedziałam się o jej premierze w Polsce nabrałam na nią ochoty. Jednak po twojej recenzji mam jeszcze większą chęć po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuń:) Na targach książki pewna Pani zdradziła praktycznie całą fabułę. Miałam ochotę ją zabić heheh
OdpowiedzUsuńOj tam, ja już nic z tego, co ta Pani mówiła nie pamiętam;) I cieszę się, że dałam się jej namówić na tę książkę:))
UsuńBardzo mi się podoba pomysł na fabułę. Lubię takie historię, a dodatkowo intryguje mnie te zaskakujące zaskoczenie. Postaram się ja przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej książce sporo dobrych recenzji. Jeśli będę miała okazję to na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńJa słyszałam, że jest dobra, ale potencjał fabuły nie został do końca wykorzystany ;/ Mimo tego chętnie bym przeczytała :D
OdpowiedzUsuńGaleria Książek
Słyszałam już co nie co to tej książce. Nie wiem czy to do końca moje klimaty, ale może kiedyś spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio wciąż mi ta książka wyskakuje gdzies i mam na nią coraz większą ochotę ;)
OdpowiedzUsuńSpotykam się z pozytywnymi opiniami o tej książce, więc chętnie bym ją poznała :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, chętnie sięgnę po tę książkę... :))
OdpowiedzUsuńMam sporą ochotę na lekturę powieści, te przeskoki wydają się niezwykle oryginalne, a właściwie takie są, bo jeszcze się z nimi nigdy w powieści nie spotkałam. ;) Mam nadzieję, że gdy już się z nią zapoznam, to zachwycę się równie mocno. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Chciałabym przeczytać!
OdpowiedzUsuńTo jak najbardziej moje klimaty!
Zachęciłaś mnie do tej lektury :) Ten temat strasznie mnie ciekawi odkąd zobaczyłam ją w zapowiedziach :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Piękna okładka. Fabuła także mnie zainteresowała, a Twoja zachęcająca recenzją tylko podsyciła mój czytelniczy apetyt na nią. Dlatego postaram się czym prędzej dorwać tę książkę w swoje łapki :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że książka byłaby męcząca jak przeskakiwanie z jednej rzeczywistości do drugiej. Ale mam zamiar sprawdzić, czy to wrażenie będzie faktem czy nie. Przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na książkę. Jeszcze o czymś takim nie czytałam. Muszę koniecznie kupić :)
OdpowiedzUsuńTeż czytam aktualnie "Czuły punkt" ;)
OdpowiedzUsuńPomysł na książkę "Między życiem, a życiem" całkiem fajny.
Kurcze mam na nią ochotę! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio rzuciła mi się w oko ta książka.
OdpowiedzUsuńPrzerażająca perspektywa takiego życia, ale książka ogólnie wydaje się być ciekawa :) Może się nawet kiedyś na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na fabułę, przekonałaś mnie do tej lektury.
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę ciekawie, a tak na marginesie to piekne foteczki ;-)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńLubię, gdy akcja dzieje się w dwóch równoległych światach, książkę chce przeczytać od momentu jej pierwszej zapowiedzi :)
OdpowiedzUsuńJak można tak kłaść książkę :(
OdpowiedzUsuńPrzecież nie robię tego nagminnie. Tylko do fotografii ;)
Usuń