Życie bywa nieprzewidywalne, nie zawsze jest usłane różami. Czasami trzeba upaść wiele razy, by potem móc się pozbierać. Spróbować złożyć wszystkie rozbite kawałki w całość. Czy jest to możliwe? Jak dużo jest w stanie znieść człowiek? Ile cierpienia i bólu może unieść na swoich barkach? Czy podnieść się o tragedii, jest w ogóle możliwe?
Kornelia nigdy nie miała łatwego
życia. Już jako dziecko musiała borykać się z brakiem miłości i odrzuceniem.
Uciekając z domu pełnego przemocy, ma nadzieję że u boku mężczyzny którego
pokochała, uda się jej jakoś poukładać swoje życie. Niestety trafia z deszczu
pod rynnę. Mąż okazał się tyranem, który znęcał się nad nią psychicznie i
fizycznie. Kornelia przez dwadzieścia lat musiała znosić upokorzenie i ból.
Mając dość życia w cierpieniu, decyduje się zrobić krok i spróbować odmienić
swój los. Jednak droga do wolności wcale nie będzie taka prosta, ale wyboista i
pełna przeszkód. Czy uda się jej odnaleźć szczęście i uporać z traumatyczną
przeszłością?
„Bo kiedy idziemy przez życie, spotykamy po drodze różnych ludzi, także tych, którzy nas skrzywdzili. Wtedy trzeba się zatrzymać i wybaczyć. Bo gdy tego nie zrobimy, będziemy dalej iść z nimi na plecach, a przecież tak idzie się wolniej i trudniej. Bez nich szybciej i lżej.” *str.75„Życie przypomina jazdę zatłoczonym autobusem: ludzie wsiadają i wysiadają, niektórzy jadą do samego końca. Ustępujemy sobie miejsca, tasujemy się jak talia kart. Trzeba zwolnić przestrzeń na nowe, tylko wtedy będziemy mogli poczuć różnicę.” *str.88
Książka Moniki Sawickiej to dość
nietypowa lektura. Ciężko mi się do niej jednoznacznie odnieść, może dlatego że
w wielu momentach po prostu gubiłam wątek. Nie znaczy to, że książka jest zła.
Nic z tych rzeczy. Po prostu jest zupełnie inna, niż książki które miałam
okazje do tej pory czytać. Została napisana poetyckim językiem, pełno tutaj
przemyśleń filozoficznych i aspektów psychologicznych. Choć jest krótka, to
jednak nie da się jej przeczytać szybko. Wymaga większego skupienia i
cierpliwości. To lektura, którą należy się delektować, smakować ją powoli, by
móc wydobyć z niej jak najwięcej wartości. A zapewniam was, że jest ich tu
mnóstwo. Monika Sawicka w swojej książce porusza wiele istotnych, ale bardzo
trudnych i bolesnych tematów, takich jak przemoc w rodzinie, przemoc wobec
kobiet, przemoc fizyczna i psychiczna, alkoholizm, utrata dziecka, radzenie
sobie ze śmiercią bliskich, jak również rozpaczliwe poszukiwanie miłości.
Autorka dotyka bardzo delikatnych i bolesnych sfer życia ludzkiego. Poprzez
swoją bohaterkę ukazuje nam jak funkcjonują osoby z syndromem DDA i osobowością
borderline. Na samym końcu znajdziemy dokładny i szczegółowy opis tych
zaburzeń, a także przemyślenia na temat istoty życia i codzienności.
Kornelia to kobieta, która w
swoim życiu doświadczyła niezliczoną ilość cierpienia. Na jej barki spadło zbyt
wiele, by mogła czuć się szczęśliwa i spełniona. Najpierw dom, w którym zamiast
ciepła i bezpieczeństwa otrzymała ból i przemoc. Później jako nastolatka
dostała kolejny cios w plecy, by następnie wplątać się w związek małżeński z
mężczyzną, który zgotował jej piekło na ziemi. W międzyczasie musiała borykać
się ze stratą największego skarbu – dziecka. Zbyt wiele nieszczęść, zbyt wiele
rozdzierającego bólu, by móc sobie samemu z nim poradzić. Jednak Kornelia nie
chce się poddać. Chce żyć i być szczęśliwa. Ale czy można podnieść się po tylu
krzywdach których się doświadczyło? Czy da się zacząć normalnie żyć i pogodzić
z przykrymi wspomnieniami?
"Dobrze, że jesteś” to książka
smutna, rozdzierająca duszę i serce swoją realnością. Nie każdy ma tyle
szczęścia w życiu, by mieć kochających rodziców, zdrowe dziecko, lub wspaniałą
i troskliwą drugą połówkę. Każdy człowiek tak naprawdę nosi swój krzyż na
plecach. Jedni zmagają się ze stratą, inni z brakiem miłości. Ale większość z
nas, musi swoje wycierpieć w życiu. Ci, co nie zaznali bólu, mogą nazywać się
szczęściarzami. Ale czy tacy ludzie w ogóle istnieją? Autorka w swojej książce
zwraca naszą uwagę na istotę cierpienia, które przybiera różne formy i twarze.
Porusza tematy trudne, przykre i takie o których zwykle nie chce się mówić.
Przemoc wobec kobiet to temat tabu i zwykle kobiety, które padają jego ofiarą,
boją się do tego przyznać. Ze strachu, z bólu, albo ze wstydu, ale faktem jest,
że wiele z nich cierpi w milczeniu i godzi się na swój los. To przerażający i
wstrząsający obraz, który zmusza nas do refleksji. Sprawia, że doceniamy to, co
mamy, jednak mimo wszystko nie zgadzamy się z tym, co spotyka innych. Wzbudza w
nas empatię i współczucie, a nawet złość i frustrację, dla tych którzy się tej
przemocy dopuszczają.
„Bez miłości ludzkość nie mogłaby istnieć ani jednego dnia. Niedojrzała miłość mówi: „Kocham cię, ponieważ cię potrzebuję”. Dojrzała miłość mówi: „Potrzebuję cię, ponieważ cię kocham”. Jeśli chodzi o miłość, liczy się wiara we własną miłość, w jej zdolność budzenia miłości u innych i w jej trwałość.” *str.101„Rola matki to najtrudniejsza z życiowych ról – niekiedy nam się nie udaje, ale nie należy się obwiniać, bo przecież robimy, co w naszej mocy. Najczęściej jesteśmy tacy, jacy byli nasi rodzice wychowując nas. To prosty schemat. Działa jak kserokopiarka.” *str.127
„Dobrze, że jesteś” nie należy do
lektur łatwych i jestem pewna, że nie jedna osoba zrazi się podczas czytania do
tej książki. Sama miałam na początku problem, jednak im dalej czytałam tym
więcej rozumiałam i dostrzegałam coraz to nowe wartości i przesłania które
autorka starała się ukazać w swojej książce. Książka Moniki Sawickiej bardzo
mnie poruszyła i wywołała we mnie prawdziwy natłok myśli. Choć nie jest to
lekka książka i okazała się dla mnie prawdziwym czytelniczym wyzwaniem, to
jednak cieszę się że mogłam ją przeczytać. Jeśli macie ochotę zastanowić się
nad swoim życiem i przeczytać nietypową i nieszablonową książkę, to jestem
pewna że proza Moniki Sawickiej przypadnie wam do gustu. Polecam, jednak najbardziej tym, którzy lubią wymagające i pełne wartości książki.
Autor: Monika Sawicka
Tytuł: Dobrze, że jesteś
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 30 września 2015
Liczba stron: 240
Gatunek: literatura piękna/kobieca
MOJA OCENA: 7/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Replika
Lubię takie książki, które poruszają i wywołują prawdziwy natłok myśli. Kiedyś z pewnością ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ! :*
www.majkabloguje.blogspot.com
To prawda, każda osoba ma jakiś swój krzyż, dlatego powinniśmy się cieszyć drobiazgami, wszystko jest przecież tymczasowe. Bohaterka pewnie tak bardzo pragnie miłości, że ciężko jej uwolnić się od męża. Jestem bardzo zaciekawiona tą książką:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że dostrzegłaś ''sens'' tej książki. Bo to dość specyficzna lektura i nie każdy odpowiednio ją odbierze.
OdpowiedzUsuńPoruszone tematy wydają się aż nad to ważne i głębokie, trochę obawiam się poetyczności języka, o której piszesz, ale nie mówię "nie", może kiedyś przeczytam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i mi niestety nie przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńOstatnio ją widziałam i chciałam ja przeczytać,a le z czasem mój zapał spadł, więc jak na razie nie zamierzam zapoznać się z tą książka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Czytałam tą książkę i z tego co pamiętam, to mnie nie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńJedną książkę tej autorki już czytałam - mało mnie zachwyciła, ale może ta będzie lepsza ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba nie jest powieść dla mnie. Mogłabym spróbować zmierzyć się ze stylem pisarki, ale tematyka wydaje mi się zbyt przytłaczająca. Rozumiem, że to samo życie, ale mimo wszystko nie mam ochoty na taką lekturę.
OdpowiedzUsuńLubię książki, które skłaniają do przemyśleń, więc Twoja recenzja zachęciła mnie do przeczytania powieści Moniki Sawickiej. Mam nadzieję, że będę miała odczucia podobne do Twoich. :)
OdpowiedzUsuńErna
Pomyślę, trochę obawiam się tego poetyckiego języka :) Muszę poszukać jakiegoś darmowego fragmentu na stronie wydawcy i przekonać się, czy dobrze mi się czyta. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale stwierdzam iż chce poznać jej twórczość. :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa powieść, jak to piszesz "inna". :D
http://kochamczytack.blogspot.com
Tak, nie jest to łatwa książka. Ale porusza wiele stron duszy :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że to kolejna książka, którą muszę przeczytać. Bardzo lubię powieści, w których poruszane są ważne, ale jednocześnie trudne tematy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://hon-no-mushi-da.blogspot.com/
Takie bohaterki zdecydowanie zasługują na poprawę swojego życia :) Im należy się prezent od losu
OdpowiedzUsuńMam na nią ochotę i zdecydowanie chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńmodnaksiazka.blogspot.com
Chętnie przeczytam, może na Nowy Rok sobie sprawię ;D
OdpowiedzUsuńPrzytoczone cytaty bardzo mnie zachęciły do przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńDla mnie ta książka była nie do przejścia...
OdpowiedzUsuńMonika super pisze! Teraz w styczniu czekamy na Części całości. A w grudniu Kaja Kowalewska, której cytaty to motta w Dobrze, że jesteś , ukazuje się z książką Play listy czyli nie wszystkie fobie są o miłości. :) ach jak czekam :)
OdpowiedzUsuń