poniedziałek, 5 stycznia 2015

"Kusiciel" A.J. Gabryel [PRZEDPREMIEROWO]

Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 14 stycznia 2015
Liczba stron: 285

 

„Kusiciel” to najnowsza powieść polskiego autora ukrywającego się pod pseudonimem A.J. Gabryel. Można go również znaleźć na blogu grzesznikadam.blog.onet.pl. Poza „Kusicielem” autor napisał jeszcze dwie książki: „Facet na telefon” i „Facet na telefon 2-Grzesznik”. Każda z nich to autobiograficzna powieść, mówiąca przede wszystkim o seksie. Czy jego najnowsza książka to również autobiografia? Tego nie wiemy, gdyż autor nie odpowiada na to pytanie. Niestety nie miałam przyjemności czytać jego poprzednich książek, dlatego gdy natrafiła się okazja by przeczytać „Kusiciela”, bez zastanowienia sięgnęłam po tę książkę. I co mogę rzec na początek? Tylko tyle: czuję się pozytywnie zaskoczona, a lektura okazała się dla mnie niesamowitym doświadczeniem.

Pewnego wieczoru, w klubie, mężczyzna zwany Kusicielem poznaje  piękną i tajemniczą kobietę, dla której całkowicie traci głowę. Właściwie można to nazwać obsesją, gdyż mężczyzna od tego momentu nie przestaje o niej myśleć i robi wszystko by doprowadzić do kolejnego spotkania. Między nimi wybucha namiętność, tak silna, że wręcz destrukcyjna dla nich obojga. I on i ona będą musieli ponieść skutki swoich decyzji. Jak zatem potoczą się ich dalsze losy? Czy pisane jest im być razem?

„Nie rozumiem siebie, nie rozumiem odruchów, jakie ona we mnie wywołuje, ale wiem że są ważne, bo jeszcze nigdy ich nie czułem – ona dotyka mnie w miejscach wcześniej niedotkniętych.” *str. 109 

Zwykle nie sięgam po erotyki, bo często po przeczytaniu książki czuję się rozczarowana. Bo co można napisać nowego o seksie? Bałam się że i ta książka będzie taka sama, nudna i przewidywalna. Jednak zapewniam was, że tak nie jest. „Kusiciel” jest inny. Oczywiście seks gra tutaj pierwsze skrzypce, ale poza tym możemy również zagłębić się w umysł głównego bohatera, jak i jego partnerki. Książka napisana jest w punktu widzenia mężczyzny prowadzącego monolog. Dzięki temu mamy okazję poznać bliżej samego bohatera, jak również jego myśli i fantazje. Dodatkowym urozmaiceniem treści są fragmenty z pamiętnika bezimiennej kobiety, która również przybliża nam siebie i swoje pragnienia. Czy ich związek można nazwać miłością? Właściwie ciężko to określić. To co dzieje się między nimi to istna namiętność i obsesja, każde z nich daje się porwać szaleństwu i całkowicie zatraca w swoich żądzach. Wiedzą że nie potrafią bez siebie żyć, a jednak mają świadomość że nigdy nie będzie dane im być razem.

Autor w niesamowity sposób nakreślił swoje postacie. Z niezwykłą precyzją ukazuje nam co dzieje się w ich umysłach i sercach, jak trudne okazują się dla nich sytuacje które tak naprawdę sami sobie tworzą. Muszą podejmować decyzje, które całkowicie zmieniają ich życie i codzienność. Niektóre wybory okazują się jednak zbyt trudne by je udźwignąć.

„Gdy nastał początek mojego końca, gdy wszystko szlag trafił, jedyne, czego chciałem, to udać, że nigdy jej nie było.” *str. 12

To książka która wciąga od pierwszych stron i która wręcz zmusza by czytać ją dalej, czytać aż do końca. Tak było i ze mną. Przeczytałam ją w tempie ekspresowym, a właściwie to nie przeczytałam, wręcz pochłonęłam. Czytałam dopóki moje oczy nie odmówiły posłuszeństwa, a gdy obudziłam się rano, pierwsze co zrobiłam to sięgnęłam po książkę by dokończyć czytanie. I była to dla mnie nieprawdę niewiarygodna przyjemność.

„Kusiciel” uzależnia, nęci i kusi. To książka trudna, odważna i bezpośrednia. To historia w której można się całkowicie zatracić, która pomimo dużej ilości scen erotycznych, ma w sobie coś co zmusza do refleksji. To opowieść o miłości, pożądaniu, jak również o stracie i bólu. Dajcie się uwieść Kusicielowi i sami przekonajcie się czy warto.

„Nie kocham go, nie lubię, nawet nie pamiętam jego imienia.
Myślę o nim Kusiciel.” *str. 49

*Książka bierze udział w wyzwaniach: 52 książki, Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę!


MOJA OCENA:
9 / 10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Wydawnictwu Filia

24 komentarze :

  1. Choć Ciebie nie rozczarowała to czuję, że niestety mnie by mogła - nie czytam erotyków, nie lubię ich, nie czuję potrzeby sięgania po takie książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja za taką literaturą w ogóle nie przepadam, a dziwi mnie, że ta książka tak dobre opinie zbiera

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja lubię erotyki, i chciałabym, żeby i mnie kusił ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię czytać powieści erotyczne. Przyznaję, że na wielu się zawiodłam, ale "kto nie ryzykuje, ten nie ma" ;) Dlatego chętnie się skuszę na najnowszego "Kusiciela" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety styl tego pana mnie nie przekonuje, więc za Kusiciela muszę podziękować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś czuję, że książka raczej niezbyt dla mnie odpowiednia, ale jednak kusi... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja trafiłam przypadkowo na blog autora i cóż, przeczytałam kilka "historii" ale po książkę chyba się nie odważę sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To chyba będzie hit stycznia! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznaję, że przeczytałam w swoim życiu okrągłe 0 książek z tego gatunku, mimo, że zbliża się 3 z przodu. Nigdy mnie nie ciągnęło do literatury erotycznej. Być może byłabym zaskoczona, ale trochę obawiam się rozczarowania, bo wciąż nie po drodze mi z tymi bukami.

    OdpowiedzUsuń
  10. Już chyba gdzieś wspominałam, że niekoniecznie jest to książka dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  11. Czuję się coraz bardziej zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam już o tej książce i bardzo, bardzo chciałabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam obie części "Faceta na telefon", więc bez zastanowienia sięgnę po "Kusiciela"!

    OdpowiedzUsuń
  14. Chcę przeczytać, choć nie znam poprzednich książek autora :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejna bardzo pozytywna recenzja :) Nie ciągnie mnie do erotyków, bardzo rzadko sięgam po ten gatunek, ale po tylu pozytywnych recenzjach zastanawiam się, czy dla tego tytułu nie zrobić wyjątku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książkę czytałam i całkiem pozytywnie ją wspominam, aczkolwiek liczyłam na coś więcej. Po prostu zabrakło mi dynamicznej akcji, którą tak uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. erotyki pozostawię starszym. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaciekawiłaś mnie nie tylko do tej książki, ale także do pozostałych tego autora- mają bardzo intrygujące tytuły. Jednak zaczekam jeszcze jakiś czas. ^^
    ~Księżycowa Pani

    OdpowiedzUsuń
  19. Nawet nie wiedziałam, że tamte poprzednie były autobiograficzne. Ale tematyka nie moja, więc raczej nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Erotyków nie lubię, ale ta ocena, 9 na 10, no kurde może jednak spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja tam lubię sobie od czasu do czasu sięgnąć po taką książkę - oczywiście, jeśli odpowiada moim wymaganiom. A Po Twojej recenzji NA PEWNO przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem bardzo ciekawa tej książki :) Mam zamiar ją kupić przy najbliższej okazji.

    OdpowiedzUsuń
  23. Widziałam tę książkę w zapowiedziach i już wtedy wpadła mi w oko. Nawet okładka jest zmysłowa. Erotyki mogą być albo dobre (zmysłowe), albo niesmaczne. Po Twojej recenzji sądzę, że "Kusiciel" należy do pierwszej kategorii. Bardzo chętnie przeczytałabym coś takiego, kiedy za oknem -15 stopni. Mam nadzieję, że niebawem wpadnie w moje ręce. Pozdrawiam, Sylwia.

    OdpowiedzUsuń
  24. Erotyków z reguły nie czytam, ale planuję w tym roku sięgnąć po jakąś książkę z tego gatunku. Kto wie, może akurat będzie to "Kusiciel", gdyż każda kolejna opinia jeszcze bardziej zachęca do jej przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka