czwartek, 20 sierpnia 2015

"Kiedy na mnie patrzysz" Agata Czykierda-Grabowska


Aleksander i Karina, to dwoje młodych ludzi, którzy noszą za sobą, zbyt duży bagaż doświadczeń. Każde z nich przeżyło tragedię, która znacznie wpłynęła na jakość ich życia. Zranieni i przykro doświadczeni przez los, starają się jakoś żyć i przetrwać każdy dzień. Wszystko się zmienia pewnego deszczowego dnia, gdy przypadek sprawia, że oboje się spotykają. Karina jako pierwsza dostrzega na drodze potrąconego psa, chwilę później dołącza do niej Aleksander, który również nie jest w stanie przejechać obojętnie, obok rozgrywającego się dramatu. Razem odwożą psa do lecznicy, a to spotkanie sprawi, że ich życie od tej chwili, nie będzie już takie samo.

Karina nigdy by nie przypuszczała, że jej beztroskie życie, z dnia na dzień zmieni się w koszmar. Dwa lata temu, miała miejsce tragedia, która całkowicie zburzyła jej postrzeganie świata. Od czasu wypadku, dziewczyna nie jest w stanie poradzić sobie z przytłaczającą rzeczywistością, a ból jaki w sobie nosi, nie pozwala o sobie zapomnieć. Przykre wspomnienia wciąż odżywają, burząc w Karinie jakiekolwiek poczucie wartości. Choć minęło już trochę czasu od tragedii, Karina dalej nie potrafi się pozbierać i odnaleźć sensu w swoim życiu. Czuje się przytłoczona i zagubiona, i choć chciałaby zapomnieć o zadanych jej krzywdach, wie że nie jest w stanie sama uporać się z traumatyczną przeszłością. Pojawienie się Aleksandra wprowadza chaos do jej życia. Dziewczyna wzbrania się przed uczuciem, które rozkwita w jej sercu, bo boi się że znowu może zostać skrzywdzona. Aleksander dostrzega opory ze strony dziewczyny, jednak zrobi wszystko, by odnaleźć drogę do jej serca.

„Miłość jest piękna, czysta i wyidealizowana, ale tylko wtedy, gdy jest niespełniona. Nie ma wtedy okazji pokazać swojego brzydszego, nieidealnego oblicza: zazdrości, zaborczości, zawodu, zdrady. Kiedy nie oczekujesz i nie spodziewasz się niczego, nic nie może cię zaskoczyć i zranić.” *str. 22

Również Aleksander nie miał w życiu lekko. W dzieciństwie chorował na białaczkę i choć wygrał walkę z chorobą, ma świadomość, że ta może w każdej chwili wrócić. To sprawiło, że mężczyzna nauczył się, że nie należy do niczego się przywiązywać, bo nigdy nie wiadomo kiedy będzie musiał odejść. Łatwiej żyć, ze świadomością, że nie ma się nic, niż później żałować, że trzeba to stracić. Nie angażował się w stałe związki i nigdy nie był zakochany. Choć miał wiele dziewczyn, tak naprawdę były to jednorazowe przygody. Chwile zapomnienia, które dawały mu choć namiastkę uczucia, o jakim marzył. Samotny i poturbowany przez los, nie spodziewał się że może go spotkać coś dobrego. Przyjazd do Polski z Kanady, przyniesie mu wiele niespodzianek, a spotkanie Kariny całkowicie odmieni jego życie.

„Kiedy na mnie patrzysz” to opowieść o dwóch zagubionych duszach, które niespodziewanie się spotykają. Nie wiedzą, że to spotkanie będzie początkiem niewyobrażalnego uczucia, które przełamie wszelkie lody i uprzedzenia. Jednak najpierw oboje będą musieli przewartościować całe swoje życie i pomimo krzywd jakich doświadczyli, spróbować sobie zaufać. Agata Czykierda-Grabowska napisała książkę, która śmiało może nosić miano polskiego New Adult. Znajdziemy tu wszystkie elementy, które odznaczają ten gatunek. Są młodzi bohaterowie, wielka i burzliwa miłość, ale również traumatyczna przeszłość i bolesne wspomnienia, które napiętnują bohaterów. Aleksander bez problemu może uchodzić za niegrzecznego chłopca, jednak tak naprawdę to on od samego początku zabiega o uczucia Kariny. Oboje walczą z bólem i cierpieniem, a śledzenie ich zmagań, może dostarczyć wielu emocji i wrażeń.

„Czasami to, co dla kogoś może być spełnieniem marzeń, dla kogoś innego jest ciężarem.” *str. 59 

„(…) życie to tylko pojedyncze chwile, a wszystko pomiędzy nimi to nic nieznaczące przerywniki, które łączą je w całość. Tylko te chwile mogą coś zmienić… niekoniecznie na dobre.” *str. 295

Książka Agaty Czykierdy-Grabowskiej to debiut i trzeba przyznać że naprawdę dobry. Autorka bardzo dobrze oddała ducha powieści i w przemyślany sposób poprowadziła fabułę. Chociaż można się domyślić zakończenia i tego, jak tak naprawdę przebiegnie akcja, to i tak nie psuje to wrażeń z lektury. Portrety psychologiczne bohaterów, są przemyślane i bardzo dobrze wykreowane, a sama książka, pomimo trudnych tematów, jest napisana w lekki i przystępny sposób. W niektórych momentach trochę mi się dłużyła, jednak w ogólnym rozrachunku, książkę zaliczam do udanych. Trochę przeszkadzał mi również brak tłumaczeń do angielskich zdań i zwrotów. Trzeba brać pod uwagę to, że nie każdy czytelnik umie na tyle dobrze język angielski, żeby móc w nim czytać. Kolejną kwestią, jest opis z tyłu okładki, który mówi o tym, że bohaterowie będę musieli zmierzyć się z odległością jaka ich dzieli. Myślałam że wątek zostanie rozwinięty, jednak akcja książki tak naprawdę cały czas rozgrywa się w Polsce, więc o miłości na odległość nie ma tutaj żadnej mowy.

„Kiedy na mnie patrzysz” Agaty Czykierdy-Grabowskiej to opowieść o radzeniu sobie z bólem i cierpieniem, o leczeniu ran, które nie chcą się goić i o przykrych wspomnieniach, które nie dają o sobie zapomnieć. To piękna historia o miłości, która potrafi łączyć zagubione dusze i leczyć złamane serce, taka która daje nadzieję i siłę, by móc stawić czoło traumatycznej przeszłości i w końcu spróbować się z nią pogodzić. „Kiedy na mnie patrzysz” to poruszająca, zmysłowa i niesamowicie emocjonująca opowieść o zaufaniu i uczuciu, które potrafi przetrwać wszystko. To fenomenalny debiut, który zdecydowanie zasługuje na uznanie. Zachęcam do zapoznania się z tą książką, bo naprawdę warto.

Autor:Agata Czykierda-Grabowska
Tytuł: Kiedy na mnie patrzysz
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 22 kwietnia 2015
Liczba stron: 490
Gatunek: literatura kobieca, young/new adult
MOJA OCENA: 7/10



Za możliwość przeczytania książki dziękuję
PNGiSAM oraz Wydawnictwu Novae Res

35 komentarzy :

  1. Przepiękna recenzja. Podpisuje się pod nią w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też się podpisuję pod Twoją recenzją. Zgadzam się z każdym słowem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzję przeczytałam pobieżnie, nie gniewaj się. Będę niedługo czytać książkę i nie chciałam sugerować się Twoją opinią. Ciesze się, że powieść przypadła Ci do gustu, z większą niecierpliwością czekam na swój egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęca mnie sam fakt, że jest to debiut i do tego jeszcze taki udany. Ponadto kiedyś często sięgałam po takie pozycję i miło byłoby do czegoś takiego powrócić. Taka tematyka często uczy nas pokory.
    http://kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Po tak udane debiuty zawsze z wielką przyjemnością sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie powieści! Nie mogę się doczekać, kiedy ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po Twojej recenzji mam ochotę na tę książkę :) Jak już ogarnę zobowiązania czytelnicze to rozejrzę się za tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa książka :) Myślę, że by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To moje klimaty, chętnie zajrzałabym do tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo chętnie przeczytam :) Już się o niej trochę nasłuchałam. Debiut, i to taki dobry :)

    http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Z jednej strony kusi mnie, bo jestem ciekawa ładunku emocji, ale z drugiej... muszę to przemyśleć ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mówię nie, choć nie wiem, kiedy nasze "spotkanie" miałoby nastąpić :) Z pewnością jest więcej chęci a mniej czasu i to jest głównym problemem :) Bardzo mi się podoba sposób, w jaki zaznaczasz cytaty, super to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo chętnie bym przeczytała;) Ostatnio lubię taki typ książek:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam zamiaru czytać tej książki, ale teraz myślę, że mogłabym zmienić zdanie. Muszę tylko poczekać na właściwy moment i nastrój na tego typu historię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się razem z tobą i też zachęcam do czytania tej książki :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że na temat tej książki panuje wiele pochlebnych opinii. Teraz po nią nie sięgnę, ale kto wie.. Może kiedyś :) Pozdrawiam, /ksiazkowe-tajemnice.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna książka. Chętnie bym po nią sięgnęła. Zwykła powieść romantyczna a fajna i można się trochę nauczyć życia. Muszę ją poszukać, bo mnie zachęciłaś :)
    Pozdrawiam ciepło ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam romanse i w ogóle wszystkie historii, zawierające chociażby element wątku miłosnego :D dlatego też po tą książkę sięgnę na pewno :P
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawy debiut, muszę też poznać:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zainteresowałaś mnie tą książką i rozejrzę się za nią :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Książka zbiera same pozytywne recenzje :) Mam ją w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam ochotę na ten debiut, lubię czasem sięgać po takie książki, może i są przewidywalne, ale dobrze wpływają na nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, jaka ładna recenzja. Obecnie chwytam jednak po inne gatunki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam powieści o trudnościach, jakie napotykają bohaterów, zatem z przyjemnością sięgnę po "Kiedy na mnie patrzysz".

    OdpowiedzUsuń
  25. Historia wydaje się naprawdę poruszającą i warta uwagi. Na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chętnie ją przeczytam, ale myślę że musi nadejść dla niej odpowiedni czas.

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna recenzja :) Czuję się bardzo zachęcona.

    OdpowiedzUsuń
  28. Też spodobała mi się ta książka :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Kolejna piękna recenzja, która kusi aby sięgnąć po tę powieść. Nie ukrywam, że jest już na mojej liście :) Ciekawe cytaty wybrałaś, dodatkowo kuszą, aby przeczytać tę książkę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ostatnio coraz więcej wspaniałych debiutów się pojawia na naszym rynku :) recenzja bardzo dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Książka jest zdecydowanie w moim stylu, będę więc się za nią rozglądać w wolnej chwili ;)

    www.maialis.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. Zauroczyłaś mnie tą recenzją. Czuję, że historia dwojga ludzi pokiereszowanych przez los będzie naprawdę inspirująca. Zapisuję do przeczytania i zgadzam się z Agatą Kądziołką, że mamy teraz dużo udanych debiutów wśród polskich pisarzy:-) Bardzo mnie to cieszy:-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Po tym opisie naprawdę chcę przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękna ta recenzja, choć historia wydaje się dość banalna - mam ochotę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka