wtorek, 28 czerwca 2016

"Tylko w mojej głowie" Sharon M. Draper


„Słowa. Otaczają mnie tysiące słów. A nawet miliony. (…) Słowa zawsze wirowały wokół mnie niczym śnieżynki – każda delikatna i inna, każda samoistnie topniejąca w moich dłoniach. Gdzieś we mnie tworzą się potężne zaspy słów. Góry fraz, zdań, idei. Inteligentne wyrażenia. Żarty. Piosenki o miłości.”

Jedenastoletnia Melody ma fotograficzną pamięć. Jest też najmądrzejszym dzieckiem w szkole – tyle, że nikt o tym nie wie. Dziewczynka choruje na porażenie mózgowe. Nie potrafi chodzić. Nie potrafi mówić. Nie potrafi pisać. Gdyby mogła chętnie opowiedziałaby wszystkim co dzieje się w jej głowie i jak wiele potrafi zrozumieć. Niestety wszyscy uważają ją za niedorozwiniętą. Melody jednak posiada w sobie ogromną siłę i wolę walki, a dzięki swojemu uporowi, determinacji i pomocy pewnych osób udaje się jej osiągnąć bardzo wiele.

„Tylko w mojej głowie” to książka niezwykła pod każdym względem. Historię Melody poznajemy z jej punktu widzenia, a dzięki pierwszoosobowej narracji mamy okazję bliżej przyjrzeć się temu co dzieje się z dziewczynką i jak ogromne emocje kłębią się w jej wnętrzu. Autorka z niesamowitą empatią i wrażliwością wciela się w postać osoby chorej pokazując nam świat z jej perspektywy. I choć Melody jest osobą niepełnosprawną, praktycznie całkowicie uzależnioną od pomocy bliskich, to jednak posiada w sobie ogromny potencjał, o którym tak naprawdę nikt nie wie. Dziewczynka pomimo tego, że nie potrafi mówić, to jednak odkąd pamięta żyje w świecie słów. W świecie gdzie dźwięki mają barwę, a każdą rzecz którą usłyszy – zapamiętuje. Chłonie wszystko jak gąbka, ale wciąż jest jej mało. Jest spragniona wiedzy, jednak nie potrafi wyrazić tego co czuje. Wszystko dzieje się w jej głowie. Tylko co zrobić, aby w końcu wszyscy przekonali się, że Melody wcale nie jest taka głupia jak sądzą? Czy jest jakiś sposób aby mogła komunikować się ze światem?

Często osoby niepełnosprawne spotykają się z brakiem akceptacji ze strony innych. Traktuje się ich z góry i postrzega się ich jako osoby gorsze. Muszą zmagać się z przykrościami, szykanami i złośliwościami i choć ich codzienność jest wystarczająco skomplikowana, muszą jeszcze stawić czoło wielu trudnościom, takim jak chociażby brak tolerancji ze strony społeczeństwa. Dlaczego tak jest? Dlaczego nie potrafimy zobaczyć w osobie niepełnosprawnej normalnego człowieka, tylko parzymy na niego przez pryzmat jego choroby i trudności? To nie ich wina, że tacy są, a jeśli my nie będziemy ich akceptować, to jak to będzie świadczyć o nas samych? Nauczmy się dostrzegać inność, ale zamiast uciekać od niej ze strachem i odwracać się od niej z obrzydzeniem – zacznijmy ją akceptować. Przecież inne nie znaczy gorsze. W końcu osoba niepełnosprawna też jest człowiekiem i też zasługuje na szacunek. Nie zapominajmy o tym.

„(…) człowiek jest czymś więcej niż diagnozą w jego karcie!”

Książki o niepełnosprawności i takie które dotykają tematyki chorobowej, zawsze wywołują we mnie wiele emocji. Nie potrafię jednak przejść obok nic obojętnie. Tak samo było z książką Sharon M. Draper. Czułam, że będzie to strzał w dziesiątkę i się nie pomyliłam. „Tylko w mojej głowie” zachwyciła mnie, oczarowała i całkowicie pochłonęła. Przeczytałam ją w jeden dzień, a gdy odkładałam ją na półkę, czułam jak emocje rozsadzają mnie od środka. To niezwykle poruszająca, roztkliwiająca i rozbrajająca lektura, która rozdziera duszę i serce na milion kawałków. I to dosłownie. Napisana niezwykle lekko, z ogromną wrażliwością, ale tak by nie tylko wzruszyć czytelnika, ale również wywołać na jego twarzy uśmiech i sprawić, że inaczej spojrzymy na osoby niepełnosprawne. Cieszę się, że takie książki powstają, bo dzięki temu uczymy się wrażliwości, tolerancji i zrozumienia. To ważna i wartościowa lekcja, która na pewno przyda się każdemu z nas.

To co najbardziej poruszyło mnie w książce, to postać Melody. Nie potrafiłam pogodzić się z tym, że jest tak podle traktowana przez rówieśników. Wszystkiemu winna jest jednak ludzka mentalność i uprzedzenia. Jednak nie każdy człowiek jest pozbawiony uczuć i empatii. Czasami kierujemy się strachem, a to co nieznane budzi w nas lęk. Jednak zawsze trzeba walczyć ze swoimi słabościami. To kolejny bardzo istotny temat poruszony w powieści Sharon M. Draper. I choć jest to książka przede wszystkim o niepełnosprawności, to jednak autorka mówi tutaj również o miłości. Tej rodzicielskiej, która potrafi przełamać wszystkie bariery i pokonać nawet największe trudności. I tej dziecięcej, pięknej i bezinteresownej.

Książka „Tylko w mojej głowie” to opowieść o braku tolerancji, o wykluczeniu i zrozumieniu, bądź jego braku. To również niezwykle emocjonalna opowieść o wędrówce w głąb siebie, o pokonywaniu własnych trudności i ograniczeń, jak również o odkrywaniu innych perspektyw. Poruszająca do głębi, niesamowicie refleksyjna i piękna pod każdym względem. Gorąco polecam!

Autor: Sharon M. Draper
Tytuł: Tylko w mojej głowie
Tytuł oryginału: Out of my mind
Wydawnictwo: Linia
Seria: Biała plama
Data wydania: 17 maja 2016
Liczba stron: 360
Gatunek: literatura młodzieżowa
MOJA OCENA: 10/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Linia


15 komentarzy :

  1. U mnie również takie książki wywołują wiele emocji.. Na pewno przeczytam, ale obecnie muszę uporać się ze swoim gigantycznym stosikiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wartościowa lektura. Na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka jeszcze przed premierą zwróciła moją uwagę i z pewnością kiedyś ją przeczytam. Ja również podchodzę dosyć emocjonalnie do historii o niepełnosprawności i zawsze wzbudza się we mnie oburzenie, kiedy ludzie zachowują się wręcz okropnie wobec takich osób. Mam nadzieję, że dzięki takim książkom w ludziach pojawi się więcej empatii.
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tej książce - zachęciłaś mnie. Muszę rozejrzeć się za nią.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie będzie przesadą, jeśli stwierdzę, że kocham tę książkę. Przeczytałam ją kilka tygodni temu, ale emocje są wciąż żywe. To jedna z najlepszych książek młodzieżowych, jakie miałam okazję przeczytać.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna recenzja. Zgadzam się z nią całkowicie. Ta powieść również mnie poruszyła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z wielką chęcią przeczytam na wakacjach :)
    Pozdrawiam serdecznie ;*
    Sylwia
    http://ravenstarkbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tej książce, więc niesamowicie mnie zaskoczyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książki o niepełnosprawności są trudne, a w dodatku gdy mówią o niepełnosprawnych dzieciach to już w ogóle. Jednak jestem bardzo ciekawa tego tytułu i chętnie po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie mam przekonania do tej książki, ale zastanowię się nad nią jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Po takiej recenzji nie pozostaje mi nic innego jak tylko od razu szukać tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę, że bardzo wysoka ocena. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy o niej nie słyszałam, ale twoja ocena musi mieć jakieś podstawy, więc chętnie sięgnę po tę ksiązkę


    Zapraszam do siebie
    https://toreador-nottoread.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Po przeczytaniu Twojej opinii bardzo ciekawa jestem tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To może być fajna, pouczająca historia, jak będę mieć okazję, na pewno się skuszę. ;]

    OdpowiedzUsuń

Fajnie że jesteś! Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka